Jak to zrobiła jedna wielka fabryka

Firma GE Appliances pracuje nad zatrudnieniem 1,000 osób w swoich fabrykach w Louisville do 2023 r. Jej tajna broń na konkurencyjnym rynku pracy: niedawny program zatrudniania afgańskich uchodźców, imigrantów i innych osób, dla których angielski jest drugim językiem.

EDris Akseer uciekł zeszłego lata z Afganistanu wraz z rodziną i dwoma braćmi po przejęciu władzy przez talibów. Po przybyciu do Louisville w stanie Kentucky w marcu podjął pracę na linii produkcyjnej lodówek w fabryce GE Appliances.

Wkrótce Akseer, absolwent Uniwersytetu w Kabulu, który wcześniej pracował jako tłumacz dla armii amerykańskiej, stał się osobą kontaktową dla innych Afgańczyków w fabryce. „Liderzy i przełożeni zespołów zawsze proszą mnie o pomoc, a ilekroć mieszkańcy Afganistanu mają problemy z komunikacją, zawsze proszą mnie o pomoc” – mówi Akseer, lat 30, który pomógł także założyć w Afganistanie instytut, w którym uczył chłopców i dziewczęta języka angielskiego, obsługi komputera programowanie i inne przedmioty.

Firma GE Appliances pracuje nad rekrutacją większej liczby Afgańczyków, których setki osiedliły się w Louisville, a także innych uchodźców i pracowników dwujęzycznych do swojego rozległego zakładu, który zatrudnia ponad 5,000 pracowników fizycznych. Wkrótce Akseer przeprowadził rozmowę kwalifikacyjną z działem zasobów ludzkich GE Appliances i przyjął rolę pomagającą w rekrutacji i szkoleniu innych uchodźców afgańskich.

„Przyjazd tutaj Afgańczyków jest bardzo ekscytujący. Nigdy nie mieliśmy takiej fabryki, więc kiedy widzisz coś takiego, jesteś podekscytowany” – mówi. Kiedy Afgańczycy (z których wielu pomaga utrzymać rodzinę w Afganistanie) przychodzą na rozmowy kwalifikacyjne w fabryce, mówi: „Widzą, że fabryka jest dobrze zorganizowana, a ludzie dobrze płacą i mają możliwość pracy w nadgodzinach”.

GE Appliances to kolejna firma, która uruchomiła program zatrudniania uchodźców, których badania pokazują, że pozostają na pracy dłużej niż ich rodowici odpowiednicy. Firma, której właścicielem jest chiński konglomerat elektroniki użytkowej Haier, od rozpoczęcia programu w lutym zatrudniła 40 uchodźców z Afganistanu do pracy na stanowiskach produkcyjnych w swojej fabryce w Louisville, spośród czego łącznie 90 osób mówi po angielsku jako drugim języku.

Firma zapewnia tłumaczy ustnych i przetłumaczyła na wiele języków ponad 100 dokumentów związanych z bezpieczeństwem, higieną pracy i zatrudnieniem. Rzeczniczka firmy twierdzi, że w hali produkcyjnej mówi się łącznie 42 językami. Firma GE Appliances planuje do końca roku zorganizować dziewięć kolejnych szkoleń dla pracowników ESL, aby zwiększyć wysiłki w zakresie zatrudniania uchodźców, imigrantów i osób, dla których angielski jest drugim językiem.

Inicjatywa pojawia się w związku ze wzrostem populacji uchodźców na całym świecie od czasu przejęcia Afganistanu przez talibów i wojny na Ukrainie, podczas gdy rynek pracy w przemyśle wytwórczym w Stanach Zjednoczonych staje się coraz bardziej ograniczony. Louisville (około 620,000 XNUMX mieszkańców) to konkurencyjny rynek dla pracowników fizycznych, ponieważ jest zarówno węzłem logistycznym, jak i siedzibą dużej fabryki Forda.

Tymczasem spółka GE Appliances rośnie od czasu oddzielenia się od General Electric w 2016 r. Haier Smart Home, notowana na giełdzie spółka zależna Haier, która jest jej właścicielem, odnotowała przychody w 2021 r. wynoszące ponad 10 miliardów dolarów według obecnych kursów wymiany. W zeszłym roku firma ogłosiła, że ​​zainwestuje 450 mln dolarów w grupę zakładów o nazwie Appliance Park, w których produkowane są pralki, suszarki, lodówki i zmywarki. Wraz z nową inwestycją GE Appliances planuje zatrudnić 1,000 nowych osób do końca 2023 roku.

Pod koniec 2021 r., gdy firma zaczęła zastanawiać się, w jaki sposób zapełnić te wakaty, podjęła inicjatywę zatrudniania do pracy w fabrykach osób, których pierwszym językiem nie był angielski, mówi Beth Mickle, menedżer ds. pozyskiwania talentów. „Stwierdziliśmy, że może to pomóc w poszerzeniu naszej listy kandydatów” – mówi. Zatrudniła Gabrielę Salazar, mówiącą po hiszpańsku, jako rekruterkę skupioną na pracownikach dwujęzycznych.

W ramach programu dla uchodźców firma współpracowała z katolickimi organizacjami charytatywnymi non-profit i ministerstwami ds. uchodźców Kentucky, które już pomagały w przesiedleniu uchodźców. „Powiedzieli: «Czy jesteś zainteresowany lub chcesz zatrudnić uchodźców?» Powiedzieliśmy: „Tak, możemy to zrobić, możemy to wesprzeć” – mówi Mickle. Do chwili obecnej 89% osób zatrudnionych w ramach programu nadal pracuje.

Próby zatrudniania uchodźców w zakładach produkcyjnych mają długą historię. Założyciel miliardera Chobani, Hamdi Ulukaya, Kurd wychowany we wschodniej Turcji jest jednym z najgłośniejszych i najdłużej działających zwolenników zatrudniania uchodźców. Zaczął zatrudniać uchodźców w swojej firmie produkującej jogurty, a następnie założył organizację non-profit Tent, aby pomagać firmom wspierać uchodźców. „W chwili, gdy uchodźca dostaje pracę, przestaje być uchodźcą” – powiedział Ulukaya.

A Raport za 2018 rok na zlecenie Tent ustaliło, że średni wskaźnik rotacji uchodźców w firmach produkcyjnych wyniósł zaledwie 4%, znacznie poniżej 11% dla wszystkich pracowników. W przypadku poszczególnych branż 73% ankietowanych pracodawców zgłosiło wyższy wskaźnik zatrzymania uchodźców w pracy niż w przypadku pozostałych pracowników. Chociaż Tent nie zaktualizował tych badań, zastępca dyrektora Tent Yaron Schwartz, który kieruje pracą tej organizacji non-profit w USA, twierdzi, że według niepotwierdzonych informacji te wyższe wskaźniki retencji pracowników nadal się utrzymują. „Kiedy firmy inwestują w uchodźców, uchodźcy są bardzo lojalni i wdzięczni za możliwość pracy. Często pozostają w firmie i często obejmują stanowiska kierownicze” – mówi.

Ostatni upadek, 32 duże firmy— w tym Amazon, Facebook, Pfizer, Tyson Foods i UPS — ogłosiły, że dołączą do sieci firm Tent zajmujących się szkoleniem i zatrudnianiem uchodźców afgańskich. Dzisiaj, więcej niż firmy 100 dołączyły do ​​Koalicji Namiotowej na rzecz Uchodźców w USA, która rozszerzyła działalność poza pierwotną koncentrację na uchodźcach afgańskich.

Chobani zatrudniła wielu uchodźców w swoich fabrykach na północy stanu Nowy Jork i Idaho; W ramach swojej inicjatywy dotyczącej przywództwa na rzecz uchodźców firma Pfizer zatrudniła dotychczas 50 uchodźców; i Tyson pracowali nad integracją uchodźców afgańskich w swoich zakładach produkcyjnych w ramach inicjatyw ESL, mówi Schwartz. Tent zapewnia zasoby firmom w swojej sieci, aby pomóc im w zatrudnianiu i szkoleniu uchodźców, a także organizuje wydarzenia związane z zatrudnieniem we współpracy z lokalnymi organizacjami non-profit na obszarach o dużej populacji uchodźców, w tym w Los Angeles, Houston i północnej Wirginii. Salazar twierdzi, że firma GE Appliances samodzielnie stworzyła swój program i nie była częścią sieci Tent, ale od tego czasu nawiązała kontakt z tą organizacją non-profit.

Chociaż Tent nie dysponuje zbiorczymi danymi na temat liczby uchodźców zatrudnionych w wyniku jego wysiłków, Schwartz twierdzi, że zainteresowanie przedsiębiorstw wzrosło w ciągu ostatniego roku wraz z kryzysem uchodźczym w Afganistanie i Ukrainie. „Zaobserwowaliśmy ogromne zainteresowanie społeczności biznesowej ze względu na naglący charakter kryzysów uchodźczych na całym świecie i niedobór siły roboczej w gospodarce Stanów Zjednoczonych” – mówi.

Globalna populacja uchodźców miała wzrosła do 27.1 mln Według UNHCR do końca 2021 r. Ponad dwie trzecie z nich pochodzi z zaledwie pięciu krajów: Syrii, Wenezueli, Afganistanu, Sudanu Południowego i Birmy. Dane pochodzą sprzed wojny Rosji z Ukrainą, która miała miejsce spowodowało 5.4 miliona uchodźców.

Jeśli chodzi o Akseera, większość jego rodziny, w tym cztery siostry, pozostaje w Afganistanie, a on stara się ich wspierać swoją pracą w fabryce i rozmawia z nimi kilka razy w tygodniu. „Wszystkie te wysiłki i 20 lat wróciły do ​​zera” – mówi. „To niezwykle bolesne dla wszystkich Afgańczyków”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/amyfeldman/2022/07/06/hiring-refugees-how-one-big-factory-did-it/