Jak natura może zmienić sposób, w jaki prowadzimy działalność

Filiżanka gorącej kawy to idealny początek dnia dla milionów ludzi na całym świecie. Jednak biorąc pierwszy łyk, łatwo zapomnieć, ile pracy wymaga podanie go na stół.

Od rolników uprawiających i zbierających kawy, po mielenie i prażenie – na produkcję kawy składa się wiele kluczowych i pracochłonnych etapów. Jak wszystkie procesy przemysłowe, często zużywa dużo ziemi, wody i energii.

Oznacza to, że coraz większą uwagę zwraca się na zrównoważony rozwój podróży od ziarna do filiżanki – coś, co nie umknęło uwadze szefów niektórych z największych firm kawowych na świecie.

„Musimy zmienić nasz model rozwoju” – powiedziała Andrea Illy na Światowym Forum Ekonomicznym na początku tego miesiąca, odnosząc się do „modelu wydobywczego” teraźniejszości i przeszłości.

Prezes włoskiego giganta kawowego Illycaffe, który wypowiadał się szeroko, powiedział, że obecny system wyczerpuje zasoby naturalne i wytwarza „nieskończoną” ilość pozostałości.

„Zanieczyszczały one i gromadziły się w biosferze, ostatecznie ją dusiąc i uniemożliwiając jej samoregenerację” – dodał.

„Pomysł jest taki, że musimy zmienić ten model i stworzyć nowy model „biomimiczny”, działający jak natura i wykorzystujący wyłącznie odnawialne źródła energii… prawdopodobnie energię słoneczną”.

„Mówimy o transformacji energetycznej, ale jest ona… warunkiem wstępnym znacznie szerszej transformacji, czyli transformacji ekologicznej” – Illy powiedziała także Steve’owi Sedgwickowi z CNBC podczas panelu w WEF.

Przeczytaj więcej o energii z CNBC Pro

Argument Illy’ego wpisuje się w koncepcję gospodarki o obiegu zamkniętym. Pomysł zyskał popularność w ostatnich latach, a wiele firm na całym świecie stara się działać w sposób minimalizujący ilość odpadów i zachęcający do ponownego użycia. 

W panelu WEF głos zabrała także Maria Mendiluce, dyrektor generalna koalicji We Mean Business Coalition. Podkreśliła, że ​​idee związane z obiegiem zamkniętym nie ograniczają się do produkcji żywności.

„Nie sądzę, abyśmy w pełni wykorzystali moc gospodarki o obiegu zamkniętym – także w systemach przemysłowych” – stwierdziła, dodając, że teraz jest „właściwy moment, aby to zrobić”.

Następnie Mendiluce omówił rzadkie materiały wymagane do przejścia na bardziej zrównoważoną gospodarkę, ze szczególnym uwzględnieniem producentów oryginalnego wyposażenia, czyli producentów OEM, takich jak producenci samochodów.

„Jeśli rozmawiasz z producentami OEM, gospodarka o obiegu zamkniętym zajmuje centralne miejsce w naszej strategii, ponieważ musimy poddawać recyklingowi te materiały – kobalt, nikiel itp. – aby móc dostarczać akumulatory na przyszłość” – powiedziała.

Firmy powoli, ale systematycznie opracowują procesy recyklingu materiałów wykorzystywanych w technologiach kluczowych dla transformacji energetycznej.

Na przykład w listopadzie ubiegłego roku Szwedzka firma produkująca akumulatory Northvolt oświadczyła, że ​​wyprodukowała takie akumulatory swoje pierwsze ogniwo akumulatorowe z, jak to określiła, „niklem, manganem i kobaltem w 100% pochodzącym z recyklingu”.

A kilka miesięcy wcześniej, w czerwcu 2021 r., General Electric's jednostka OZE i cementowy gigant Holcim zawarła umowę w celu zbadania możliwości recyklingu łopatek turbin wiatrowych.

Wracając do tematu wpływu świata przyrody na praktyki biznesowe, Dickon Pinner, starszy partner i współlider McKinsey Sustainability, opisał przyrodę jako „jak bilans planety”.

„Istnieje tak wiele zależności gospodarki realnej od przyrody, że wiele firm [i] rządów jeszcze w pełni nie zdawało sobie sprawy” – stwierdził. „Współzależność jest… taka wielka”.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/06/02/circular-economy-how-nature-could-change-the-way-we-do-business.html