Jak szybko startup pozabankowy może spalić 50 mln dolarów?

GloriFi z siedzibą w Teksasie był start-upem technologii finansowej, który aspirował do tego, by stać się alternatywą bankową dla konserwatystów, aby „umieścić swoje pieniądze tam, gdzie są ich wartości”.

Założyciel Toby Neugebauer ujawnił swoją koncepcję latem 2022 r., gdy biliony dolarów inwestycyjnych zaczęły płynąć z branży paliw kopalnych do bardziej ekologicznych pożyczkobiorców. On i jego żona zebrali 50 milionów dolarów od 84 konserwatywnych zwolenników, w tym miliarderów Petera Thiela, Kena Griffina i Viveka Ramaswamy'ego. Gospodarz talk-show The Daily Wire, Candace Owens, był współzałożycielem; Nick Ayers, konsultant Mike'a Pence'a, starszego partnera biznesowego.

GloriFi miało wejść na giełdę wiosną 2023 r. poprzez fuzję z DHC Acquisition Corp., SPAC, której kadra kierownicza wyższego szczebla ma doświadczenie wojskowe i obronne, a swoją kulturę biznesową określa jako „operacje specjalne”. Ale zaledwie kilka miesięcy po publicznym ogłoszeniu GloriFi upadł.

W e-mailu wysłanym przez oficera ds. komunikacji Cathy Landtroop do pracowników, zamknięcie było spowodowane „wyzwaniami finansowymi związanymi z błędami startupów, upadającą gospodarką, atakami na reputację i wieloma negatywnymi historiami”. Wiele szczegółów, o których mowa, zostało podkreślonych w Wall Street Journal z początku października wystawiony nadużyć operacyjnych, pomyłek finansowych i ekscesów CEO.

Czekaj, co? „Upadła” gospodarka w ciągu zaledwie czterech miesięcy? Czy w przypadku destrukcyjnej niszy nie należało przewidzieć negatywnej uwagi mediów? Może obchodzony jako bezpłatna reklama? I 50 milionów dolarów w gotówce na start. Zatrzymaj się. 50 milionów dolarów to więcej niż porządna suma na zaabsorbowanie początkowych problemów startupu. To jest bonanza. Dla kontekstu Crunchbase, działająca od 15 lat internetowa platforma analizy rynkowej, zebrała 50 mln USD, kiedy przeszła do rundy D mniej więcej w tym samym czasie w tym roku.

Żeby było jasne, problem nie dotyczył również docelowej niszy GloriFi. Rynek dla Amerykanów niedostatecznie obsłużonych lub upadłych przez tradycyjne banki jest spory, nawet jeśli nie „setki milionów”, jak twierdzi Neugebauer. W 2021 roku badanie FDIC wykazało, że 6 MM Amerykanów nie ma usług bankowych; i chociaż niektórzy nie mają pieniędzy na otwarcie konta, taka sama liczba po prostu nie ufa bankom lub ceni swoją prywatność ponad wygodę bankową. Co więcej, dobrze zaprojektowany fintech może bez wątpienia poszerzyć dostęp do kapitału, a także poważnie rzucić wyzwanie bankom instytucjonalnym, zwiększając efektywność podstawowych operacji kredytowych.

Powodem niepowodzenia GloriFi był brak kultury kredytowej.

Gratisami były niespójne wiadomości. Z jednej strony GloriFi chwaliło się (nie przedstawiając żadnych dowodów), że jego stos technologiczny przewyższa starsze systemy dużych banków. Z drugiej strony jego branding przypominał kartę affinity – taktykę marketingową stosowaną przez banki w celu zwiększenia współczynnika akceptacji ofert kart kredytowych. Te rzuty są bardzo różne.

W swoich obietnicach produktów i usług odpowiadających stylowi życia i wartościom członków, GloriFi wprowadziło koncepcję powinowactwa na zupełnie nowy poziom wyobraźni marki. Karty kredytowe byłyby produkowane z łusek po pociskach. Odpowiedzialni właściciele broni otrzymywaliby zniżki na ubezpieczenia właścicieli domów. GloriFi pokrywałoby koszty prawne członków, którzy postrzelili kogoś w samoobronie.

Ale park rozrywki to coś więcej niż temat, to park. Karta kredytowa affinity to coś więcej niż klub, to kredyt konsumencki. Nonbank o śmiałej tematyce nadal musi działać jak bank. Aby utrzymać się na rynku, GloriFi musiałoby pozyskać kapitał dłużny - dużo go - ponieważ kapitał własny jest drogi, a podmioty niebędące bankami nie mają dostępu do najtańszego finansowania dłużnego, depozytów. GloriFi miał dostęp do niektórych depozytów klientów na podstawie umowy z Bankami TransPecos, ale pozyskanie wymaganej kwoty kapitału dłużnego, aby stać się bankiem o własnych siłach, musiałoby wykazać się zdolnością do generowania zysku netto na swoich usługach oraz pozytywnym marży na swoich produktach, bo tak banki zarabiają.

Początkowe podbicie nie było zmianą kupy; był wystarczająco duży, aby oferować podstawowe usługi i produkty na małą skalę i budować do wielkości. Argumenty GloriFi dotyczące finansowania pomostowego do dnia IPO byłyby wtedy znacznie bardziej przekonujące.

Swoją drogą, gdzie się podziało 50 milionów dolarów? Picie, hulanie, płacenie konsultantom… można sobie wyobrazić, że zniknęło 50,000 500,000 lub XNUMX XNUMX dolarów, ale o rzędy wielkości więcej?

Otwarty i zamknięty przypadek GloriFi pozostawia za sobą ten jeden tunel czasoprzestrzenny: Animo Mortgage Company LLC (TX), prowadząca działalność jako GloriFi, istniejąca od 23 września 2021 r., ma sieć 44 podobnie nazwanych firm hipotecznych, które otworzyły się po niej w różne stany. Według internetowej bazy danych Open Corporates nadal działają. Czy będzie GloriFi2?

Otwarte przedsiębiorstwa

Źródło: https://www.forbes.com/sites/annrutledge/2022/11/25/how-fast-can-a-startup-non-bank-burn-50-mm/