Jak Disney odpłynął z 1.6 miliarda dolarów ze swojej linii wycieczkowej

Według szczegółowej analizy jego sprawozdań finansowych Disney zgromadził łącznie 1.6 miliarda dolarów dywidend ze swojej linii wycieczkowej w ciągu pierwszych 25 lat działalności.

Siła marki Disneya sprawia, że ​​jest liderem branży rejsów wycieczkowych, ale jeszcze 25 lat temu nie był nawet graczem. Mysz po raz pierwszy zanurzyła palec w wodzie w połowie lat 1980., kiedy podpisała umowę partnerską, która umożliwiła Premier Cruise Lines sprzedawanie połączonych pakietów rejsów, hoteli i parków rozrywki oraz oferowanie na pokładzie występów postaci Disneya. W 1993 roku Premier zdecydował się zamiast tego na współpracę z Warner Bros. i chociaż nadal oferował pakiety lądowe i morskie z parkami Disneya, dodał także Universal Studios jako opcję. Doprowadziło to Disneya do zwrócenia się do Carnival i Royal Caribbean o zostanie ich wyłącznym partnerem morskim, ale rozmowy zatonęły bez śladu.

W 1998 roku Disney zdecydował się zaryzykować i zwodował własny statek, Disney Magic. Liniowiec o wyporności 85,000 875 ton ma XNUMX pokoi i styl Art Deco, który przywołuje na myśl złoty wiek żeglarstwa. Doświadczenie na pokładzie jest znacznie bardziej nowoczesne, dzięki występom przytulanek i teatrom pokazującym musicale Disneya.

Disney założył firmę Magical Cruise Company, aby obsługiwać swoją flotę i zdecydował się założyć działalność w Wielkiej Brytanii, co miało znaczące konsekwencje. Dokumenty Disneya w Stanach Zjednoczonych nie ujawniają wyników poszczególnych firm, które posiada, ale firmy brytyjskie muszą składać dokumenty, które zawierają szczegółowe informacje na temat ich wyników finansowych.

Trendy w przychodach firmy Magical Cruise Company ściśle odzwierciedlają liczbę statków w jej flocie. W 1999 roku dodał Disney Wonder, który ma podobną specyfikację do swojego siostrzanego statku. Podwoiła moce produkcyjne Disneya i, co najważniejsze, umożliwiła mu obsługę większej liczby rynków.

W ciągu pierwszych pięciu lat firma odnotowała łączną stratę netto w wysokości 102.6 miliona dolarów, ponieważ koszty początkowe wzrosły. Jednak od tego czasu tylko pięć razy poniosła stratę, przy czym pierwsze trzy spadły między 2009 a 2011 rokiem, kolejnym okresem ekspansji.

W 2010 roku zakończył rok na minusie 68.2 miliona dolarów, napędzany spadkiem przychodów o 10.5% do 411.4 miliona dolarów tuż przed zwodowaniem trzeciego statku, Disney Dream, w styczniu 2011 roku.

Sprawozdania finansowe firmy ujawniają, że Dream kosztował 760 milionów dolarów, a ważący około 130,000 1,250 ton statek z XNUMX pokojami był większy niż jego poprzednicy. Była to pierwsza na świecie kolejka wodna, zjeżdżalnia, która wykorzystuje potężne strumienie wody do wysyłania jeźdźców w górę iw dół po sieci przezroczystych rur. Zrobiło furorę.

Jak pokazuje poniższy wykres, w 2011 r. strata netto firmy zmniejszyła się do 52 mln USD, ponieważ wzrost przychodów przewyższył rosnące koszty. Skręcił za róg w 2012 roku, kiedy zwodował swój czwarty statek, Disney Fantasy. Przy podobnej wadze i liczbie pokoi do Disney Dream kosztował tylko trochę więcej i wyniósł 810 milionów dolarów.

Czwarty statek pomógł zwiększyć przychody o 43.1% do 924.7 mln USD w 2012 r.

Do 2013 roku osiągnął zysk netto w wysokości 44.6 miliona dolarów i płynął pełną parą aż do wybuchu pandemii. W rzeczywistości, jak pokazano na poniższym wykresie, przychody firmy wzrosły ponad dwukrotnie w ciągu pięciu lat po zwodowaniu trzeciego statku w 2011 roku.

Disney zaczął czerpać korzyści w 2017 roku, kiedy firma Magical Cruise Company wypłaciła swojemu rodzicowi dywidendę w wysokości 205 milionów dolarów, a następnie 970 milionów dolarów w 2018 roku i 400 milionów dolarów w następnym roku. Przyniosło to całkowitą dywidendę Disneya do 1.6 miliarda dolarów do 2019 roku, kiedy przychody linii wycieczkowej osiągnęły najwyższy w historii poziom 1.6 miliarda dolarów. Zachęcony tym sukcesem Disney ogłosił, że zamówił trzy nowe statki, ale plany te zostały zmiecione z kursu przez koronawirusa.

Pandemia uziemiła flotę Disneya w marcu 2020 r., kiedy firma była w środku roku finansowego. W związku z tym przychody z linii wycieczkowej spadły tylko o 54.4% w 2020 r., jak ostatnio ujawnił w londyńskim The Times. Największy wpływ pandemii był odczuwalny w 2021 r., ponieważ rejsy zostały wznowione dopiero na trzy miesiące przed końcem roku finansowego linii wycieczkowej. Statki Disneya wracały do ​​​​służby etapami i nie wszystkie były w ruchu aż do października 2021 r., kiedy rok finansowy dobiegał końca.

„Obłożenie floty firmy w roku obrotowym 2021 wyniosło 44% podczas eksploatacji. W 2021 roku poziomy zajętości statków były znacznie niższe niż normalnie” – mówi Tracy Wilson, dyrektor Magical Cruise Company. „Firma doświadczyła zwiększonej liczby próśb o anulowanie i odroczenie rezerwacji, co doprowadziło do zwrotów kosztów, kredytów rejsowych w wysokości 125% kwoty rezerwacji, a także odroczenia płatności za przyszłe rezerwacje”.

W rezultacie przychody linii wycieczkowej spadły o 86.5% do 98.7 mln USD w ciągu 12 miesięcy do 2 października 2021 r., zgodnie z najnowszymi sprawozdaniami finansowymi. Jednak jego koszty spadły tylko o 27.3% do 732.6 mln USD, pozostawiając stratę netto, która wzrosła ponad dwukrotnie do rekordowego poziomu 629.5 mln USD w 2021 r. Od tego czasu sytuacja się odwróciła.

„Zaobserwowaliśmy wzrost poziomu obłożenia w RO22 do 55% w czerwcu 2022” – mówi Wilson. Odzwierciedlając to, sprawozdania finansowe ujawniają, że depozyty statków wycieczkowych wzrosły o 28.6% do 537.8 mln USD w 2021 r. i trend ten się utrzymuje.

„Oczekuje się, że w roku finansowym 2023 obłożenie będzie stale rosło i przekroczy porównywalne rzeczywiste poziomy kwartalne z roku finansowego 2022” — mówi Wilson.

Dodaje, że Disney spodziewa się, że linia wycieczkowa „powróci do rentowności w roku finansowym 2023, gdy branża wyjdzie z przedłużającego się wpływu COVID 19, a biznes odniesie korzyści ze zwiększonej przepustowości dzięki wprowadzeniu Disney Wish, piątego statku wycieczkowego firmy”.

Disney Wish wystartował w czerwcu ubiegłego roku i był pierwszym nowym statkiem Disneya od dekady. Zawiera najnowszą generację zjeżdżalni Disneya, która ma ekrany ustawione w bokach rur, aby opowiedzieć historię o Myszce Miki, podczas gdy jeźdźcy śmigają obok na tratwach napędzanych potężnymi strumieniami wody.

Zbudowany w niemieckiej stoczni Meyer Werft, Disney Wish ma 1,254 pokoje i jest wyceniany w sprawozdaniach finansowych na 1.4 miliarda dolarów, czyli pięć razy więcej niż Disney Magic.

Disney uruchomi trzy kolejne statki wycieczkowe w ciągu najbliższych trzech lat, w tym jeden, który będzie największy na świecie pod względem liczby pasażerów, ponieważ pomieści 6,000 osób. Disney nabył go w listopadzie za 44 miliony dolarów po tym, jak jego poprzedni właściciel, Genting Cruise Lines, wpadł w administrację. Statek jest nadal w budowie, a rachunki pokazują, że koszt jego ukończenia „przewiduje się, że będzie mniejszy niż nasza ostatnia flota”.

Według sprawozdania finansowego, w 2021 roku zatrudnienie w linii wycieczkowej spadło o 30.5% do 2,970, najniższego poziomu od ponad dekady, chociaż płace personelu spadły tylko o 20.3% do 153.7 mln USD. Liczba pracowników ma wzrosnąć wraz z uruchomieniem nowych statków i otwarciem w 2024 roku drugiej prywatnej wyspy Disneya na Bahamach.

Pomimo tego wzrostu linia wycieczkowa Disneya nadal będzie rybką w branży. Z danych monitora branżowego CruiseMarketWatch wynika, że ​​w 2021 roku Disney miał zaledwie 2.2% rynku pasażerów i 2.7% całkowitych przychodów. Daleko mu do lidera branży Carnival, który ma 37.1% udziału w przychodach i przewozi aż 42% pasażerów.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/carolinereid/2023/01/31/how-disney-sailed-off-with-16-billion-from-its-cruise-line/