Jak duży jest chiński problem Walmart?

Walmart
WMT
jest przyzwyczajona do bycia chłopcem do bicia na rynku amerykańskim, największej firmy zajmującej się handlem detalicznym w kraju i będącej celem protestów dotyczących wszystkiego, od płac, przez kwestie społeczne, po politykę środowiskową.

Ale teraz zaczyna spotykać się z podobnym traktowaniem na swoim największym rynku zagranicznym, w Chinach. W ciągu ostatnich kilku miesięcy chiński rząd – i chińscy obywatele pod wpływem nacjonalistycznej retoryki – atakowali Walmart na wielu frontach, co przynajmniej na pierwszy rzut oka wydaje się być zorganizowaną kampanią mającą na celu zastraszenie gigantycznego sprzedawcy detalicznego.

Ostatnie posunięcie miało miejsce zaledwie kilka dni temu, kiedy Chińskie Biuro Regulacji Rynku w mieście Chengdu poinformowało, że rozpoczyna dochodzenie w sprawie lokalnego sklepu Sam's Club należącego do Walmartu w związku z kwestiami bezpieczeństwa żywności. Według „Wall Street Journal” „dochodzenie następuje po skargach konsumentów dotyczących zepsutej wołowiny” – oznajmił organ regulacyjny, lokalny oddział najważniejszego chińskiego organu nadzorującego rynek. Jak podała gazeta, Walmart nie odpowiedział na prośbę dziennika o komentarz.

To badanie jest najnowszym z serii coraz większej uwagi, jaką Walmart cieszy się ze strony chińskich władz w odpowiedzi na wyraźny krok sprzedawcy detalicznego mający na celu zaprzestanie sprzedaży produktów wytwarzanych w regionie Xinjiang w Chinach. To właśnie w tym miejscu Stany Zjednoczone i inne światowe koncerny stwierdziły, że Chiny przetrzymywały setki tysięcy lokalnych, głównie muzułmańskich obywateli, w ramach tego, co osoby z zewnątrz nazywają strategią „asymilacji”. Chiny zaprzeczają oskarżeniom. Stany Zjednoczone wprowadziły niedawno zakaz wszystkich produktów wytwarzanych na tym obszarze, który jest największym regionem uprawy bawełny w Chinach i dużym eksporterem odzieży i tekstyliów domowych.

Walmart nie skomentował żadnego z tych wydarzeń w Chinach, w tym także niezwykłego kroku mediów państwowych, które zwróciły uwagę na ubiegłoroczną karę w wysokości 50,000 XNUMX dolarów nałożoną na firmę.

Walmart po raz pierwszy wszedł na rynek chiński w 1996 roku i obecnie ma w kraju około 425 sklepów pod dwiema tabliczkami znamionowymi. Za ostatni rok, w którym dostępne są dane, Walmart osiągnął w kraju roczne przychody w wysokości 11.43 miliarda dolarów, co plasuje go na drugim miejscu po Meksyku i Ameryce Środkowej – gdzie obsługuje ponad 2,700 lokali pod różnymi markami, a w ubiegłym roku zarobił 32.6 miliarda dolarów. jednostek poza USA i Kanadą. Walmart niedawno sprzedał swój oddział Asda w Wielkiej Brytanii i opuścił większość innych rynków zagranicznych, w tym Brazylię, Japonię i Niemcy.

Ogółem firma, będąca największym sprzedawcą detalicznym na świecie, osiągnęła w ubiegłym roku sprzedaż o wartości około 559 miliardów dolarów, ale Chiny zalicza do swoich nielicznych sukcesów za granicą. Zatem w obliczu ostatnich potyczek z nowo agresywną postawą prezydenta Chin Xi Jinpinga w wielu kwestiach globalnych pozycja Walmartu na tamtejszym rynku staje się coraz bardziej niepokojąca.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/warrenshoulberg/2022/01/19/how-big-is-walmarts-china-problem/