Jak rolnictwo powraca do swoich korzeni

Lee Jones jest farmerem w Huron w stanie Ohio. Jest także wielbicielem Johna Steinbecka, którego arcydzieło z czasów kryzysu „Grona gniewu” śpiewało mu o ziemiach ograbionych z wartości i ludziach ograbionych z domów i środków do życia.

Dziś Jones i jego 400-hektarowa farma „Chef's Garden” oraz najnowocześniejsza szkoła kulinarna nad brzegiem jeziora Erie to toasty szefów kuchni wyróżnionych gwiazdką Michelin. Ale około 40 lat temu, kiedy miał zaledwie 20 lat, rodzina Jonesów doświadczyła, jak klimat i gospodarka mogą zniszczyć biznes. W 1983 roku setki akrów świeżych warzyw targowych Jones Farm zostało zmiażdżonych przez bezprecedensowy deszcz gradu. Lawina zadłużenia, która nastąpiła przy 22-procentowych stopach procentowych, prawie zdławiła biznes. Bank zabrał im dom i ziemię, a oni wprowadzili się do 150-letniego domu z cieknącym sufitem i zasłonami w drzwiach. Odbudowali swój rosnący areał na małych dzierżawionych parcelach, sprzedając towar z zaplecza rolniczych ciężarówek i kombi. Życie na farmie jest trudne, ale to był wyższy poziom.

W tym momencie Lee Jones z pierwszej ręki zrozumiał, jak spustoszenie klimatu, złe praktyki rolnicze, nieubłagana monokultura – w tym przypadku upraw bawełny – i systemowa depresja finansowa uczyniły życie piekłem na amerykańskich preriach lat 1930. XX wieku.


„Skorupa deszczowa pękła, a pył uniósł się znad pól i wyrzucił szare pióropusze w powietrze jak powolny dym… Najdrobniejszy pył nie opadł teraz z powrotem na ziemię, ale zniknął w czerniejącym niebie”. Johna Steinbecka, 1939, Grona gniewu.


Dust Bowl z palącymi suszami, oślepiającymi czarnymi burzami nie deszczu, ale kpiącej z suchej, zakurzonej gleby, to prawie sto lat w lusterku wstecznym. Ostatecznie historia amerykańskiego rolnictwa została ponownie ustawiona dzięki agresywnym programom ochrony i rolnictwa w ramach Nowego Ładu prezydenta Franklina D. Roosevelta, który w 1937 r. powiedział amerykańskim gubernatorom: „naród, który niszczy swoją ziemię, niszczy sam siebie”. Pomocny jest również zmieniający się cykl klimatyczny.

To, co daje nam nadzieję, jeśli chodzi o przyrodę, to fakt, że istnieją cykle. A tym, co nas przeraża w naturze, jest to, że istnieją cykle. I podczas gdy nauka, maszyny, a teraz technologia rolnictwa wskoczyły do ​​21st stulecia, podobnie jak brutalne realia środowiskowe. Oto wyzwania planety Ziemia w 2022 roku. Imadło drapieżnych praktyk rolniczych, zmiana klimatu, śmiertelna pandemia, inflacja i wojna trzymają w garści setki milionów ludzi na planecie.

Właśnie dlatego rolnictwo jest w centrum uwagi w tym momencie historii, a zdegradowany stan gleb na całym świecie dzieli scenę, gdy przywódcy polityczni, ministrowie środowiska, orędownicy i wszelkiego rodzaju organizacje zajmujące się klimatem zbierają się w Egipcie na szczycie COP27.

Światowy Program Żywnościowy Organizacji Narodów Zjednoczonych (WFP) oraz Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) donoszą, że świat stoi w obliczu największego kryzysu we współczesnej historii, kiedy aż 50 milionów ludzi jest na skraju głodu.

Globalne organizacje zgadzają się, że karmienie głodnych jest wspólną moralną odpowiedzialnością zamożnych narodów. Jednocześnie te narody same stoją w obliczu skrajności klimatycznych i radykalnie obniżonej jakości gleby, mówi Ronald Vargas, sekretarz FAO Global Soils Partnership.

Vargas zauważa, że ​​kiedy rządy i aktywiści mówią o jakości środowiska, odnoszą się do jakości powietrza i jakości wody. Ale rzadko obejmują one jakość gleby lub stan zdrowia gleby. Jednak, jak mówi, „interfejs między powietrzem a wodą to gleby. Na przykład w przypadku Dust Bowl gleba podniosła się do atmosfery. Jeśli twoja gleba jest zanieczyszczona metalami ciężkimi, pozostałościami pestycydów lub innymi materiałami, te zanieczyszczenia będą również znajdować się w powietrzu. A jakość wody zależy od gleby”.

Dzisiaj, pogarszając już i tak złą sytuację, atak tworzyw sztucznych z czasów pandemii Covid-19 na wiele urządzeń medycznych. Jednocześnie opakowania żywności, które utrzymywały restauracje przy życiu, zatrzymywały mikroplastiki przenikające do atmosfery. „Te zanieczyszczenia są wszędzie”, mówi Vargas. „Gdzie kończą się maski i opakowania? W glebach. A w wielu krajach gospodarka odpadami nie jest odpowiednia. Te cząsteczki mikroplastiku dostają się do gleby, stamtąd do powietrza, a następnie do wody. “


Zrównoważone praktyki rolnicze, które dają glebie, a nie ją zabierają, są niezwykle poszukiwane, mówi Vargas. I pytanie, czy będzie wystarczająco dużo kalorii do spożycia? bardzo różni się od pytania: czy będzie wystarczająco dużo zdrowej żywności?

To, co jest w glebie, jest różnicą między boomem a spadkiem dla Lee Jonesa, dostawcy

najwyższej jakości warzyw do najlepszych restauracji, a teraz do konsumentów online. Wychodząc z bliskiej ruiny swojego gospodarstwa rolnego prawie czterdzieści lat temu, rodzina Jonesów dowiedziała się, że natura ma szansę na lepsze działanie, a co za tym idzie, na lepsze przez konsumentów. Od tego czasu Jones zatrudnił pracowników rolnych, pakujących, menedżerów, naukowców i stałego szefa kuchni, aby opiekowali się jego uprawami. Stworzył sieć wymagających szefów kuchni, którzy zainspirowali go do opracowania unikalnych,

produkty z upraw regeneracyjnych: złote kwiaty cukinii, miniaturowe dynie, delikatne marchewki w wielu kolorach, pomidory i ogórki w niezliczonych kolorach, rozmiarach i smakach, kalafiory, sałaty i warzywa korzeniowe w kolorach tęczy i wiele więcej.

„Celem rolnika jest pozostawienie ziemi w lepszym stanie dla przyszłych pokoleń” — mówi Jones. „Dodaliśmy do tego. Wierzymy, że gospodarstwo musi mieć zdrową glebę, uprawiać zdrową żywność, żywić zdrowych ludzi w zdrowym środowisku. Mój tata miał takie powiedzenie: „Staramy się po prostu być tak dobrzy w tym, co robimy, jak hodowcy sto lat temu”.

Pola Chef's Garden są nawożone pasami koniczyny i innych drobnych roślin rosnących między rzędami roślin, które czerpią składniki odżywcze ze słońca i wciągają je do gleby w celu uzyskania większych zbiorów. Kompostowane rośliny i trawy chronią podstawę roślin wzdłuż każdego rzędu. A rytm rolnictwa jest nastawiony na przywracanie gleb, w przeciwieństwie do spustoszenia monokultury wielkiego biznesu.

Na swojej 400-hektarowej farmie Jones utrzymuje 200 akrów obsadzonych mało wymagającymi roślinami okrywowymi, aby zbierać energię słoneczną. Druga połowa przeznaczona jest na zboża przeznaczone na rynek. Te dwa segmenty są obracane co roku. Jones nie powie, że jego produkty są ściśle ekologiczne, ponieważ – chociaż unika się nawozów sztucznych i pestycydów za wszelką cenę – jeśli produkt chemiczny może uratować plony, zostanie użyty.

W swoim charakterystycznym codziennym stroju składającym się z niebieskiego kombinezonu, białej koszuli oxford i czerwonej muszki, Lee Jones wyraża solidarność z rolnikami, którzy walczą i wytrwali, oraz pozdrawia tych, którzy odeszli wcześniej, jak ludzie pracy, których Steinbeck przedstawił w „Gronach gniewu”. ”.

Jones wie, że jest tylko rolnikiem pracującym na kilkuset akrach na planecie, na której można uprawiać tylko 38 procent ziemi. Dla niego jest to „jeden krok” we wspólnej „podróży tysiąca mil” w rolnictwie, ale warte tej pasji.

WfpGlobalny kryzys żywnościowy | Światowy Program Żywności

Źródło: https://www.forbes.com/sites/louiseschiavone/2022/11/12/cop27s-soil-reckoning-how-agriculture-is-returning-to-its-roots/