Jak komik stał się nieświadomym „piłką nożną” między Anglią a Stanami Zjednoczonymi

Zdecydowanie niesprawny, ale żywiołowy gospodarz festynu i wesoły Brytyjczyk, jeżdżący po Los Angeles z innymi gwiazdami, śpiewający w swoim samochodzie, James Corden, nie z własnej winy, stał się zabawnym politycznym piłkarzem w rywalizacja Pucharu Świata między Anglią a drużyną USA. Zaczęło się w zeszły weekend, gdy zmęczona drużyna angielska, prowadzona przez jeszcze bardziej zmęczonego Harry'ego Kane'a, wyszła na boisko, by znieść bolesne losowanie gęsiej skórki z wysportowaną, młodą, całkiem dobrze wyszkoloną załogą Amerykanów . Od tego czasu obie drużyny przetrwały to, by przejść do wersji Sweet 16 Pucharu Świata i, mamy nadzieję, dużo dalej. Ale w gorącym okresie poprzedzającym Anglię/USA transatlantycki fan-mózg w mediach społecznościowych chwycił Cordena z zemstą i przez jakiś czas po prostu nie pozwalał mu odejść.

To był kulturalny moment, którego pan Corden z pewnością nie życzyłby sobie, ale który w jakiś sposób wziął podłego ducha niektórych fanów piłki nożnej, który nie bierze jeńców, i wywrócił go do góry nogami wesołym przekomarzaniem się. Niestety, ta radość odbyła się kosztem pana Cordena. Kluczem do pożogi było to, że wszyscy byli świadomi, że pan Corden niedawno ogłosił, że za kilka miesięcy odejdzie na emeryturę ze swojego stanowiska w Late Late Show i wróci do Anglii. Ogłoszenie w pewnym sensie pozostawiło go martwą kaczką na amerykańskich falach radiowych, mniej więcej jedną nogą w samolocie.

A więc: Ta zawodowa sytuacja wywołała groźną i przezabawną myśl przed meczem Anglia/USA, że Corden był antynagrodą, trofeum, którego zdecydowanie nie chciałeś. O ile można ustalić, najwcześniejszym pojawieniem się na nieco zakwestionowanej platformie Twittera był tweet wysłany na żywo na kilka godzin przed meczem, który brzmiał po prostu:

Przegrany musi zatrzymać Jamesa Cordena na zawsze.

Podobnie jak większość produktów zeitgeist, które mają przewagę, narracja stojąca za tym tweetem i niektórymi innymi flotami wygenerowanymi przez ten moment sięga dalej wstecz. Corden sam w sobie nie jest postacią kontrowersyjną. Ale ostatnio miał kilka chwil, które niestety zarejestrowały się w domu w Anglii, a Anglicy – ​​i ich brukowce – kochają bardziej niż wyzywanie swoich rodaków, którzy odnieśli sukces w innych światach, w przypadku Cordena, wielki szeroki cel Hollywood. Każdy Anglik — a jest ich wielu w amerykańskim przemyśle rozrywkowym — jest niezwykle pożądanym celem dla wszystkich w kraju.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/guymartin/2022/11/30/james-corden-and-the-world-cup-how-an-ordinary-comedian-became-the-unwitting-football- między-anglią-a-USA/