Rynek mieszkaniowy nadal się przesuwa

Na wynos

  • Istniejące podpisane umowy sprzedaży domów spadły w listopadzie o 4%, przedłużając ten spadek do dziesięciu miesięcy z rzędu.
  • To kolejny dowód na dalsze spowolnienie w sektorze mieszkaniowym, którego ceny spadły o 9.1% od maja.
  • Jest to oczekiwany efekt uboczny polityki Fed polegającej na podnoszeniu stóp procentowych w celu obniżenia inflacji, przy czym średni 30-letni kredyt hipoteczny o stałym oprocentowaniu podwoił się w ciągu ostatniego roku.

Rynek mieszkaniowy w USA miał za sobą kilka trudnych miesięcy. Według Krajowego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, kontrakty na zakup wcześniej posiadanych domów w USA spadły znacznie bardziej niż oczekiwano w listopadzie – szóstym z kolei miesiącu spadku.

Głównym powodem tego spadku jest podwyższenie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w celu ograniczenia inflacji, co powoduje niemal całkowite zatrzymanie rynku nieruchomości.

Indeks oczekującej sprzedaży domów NAR, który opiera się na podpisanych umowach, wykazał, że liczba umów spadła o 4% do 73.9 w listopadzie. Dla porównania, kontrakty spadły o 37.8% w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Auć.

Pobierz Q.ai już dziś dostępu do strategii inwestycyjnych opartych na sztucznej inteligencji.

Dlaczego rynek mieszkaniowy zwalnia?

Ale dlaczego tak się dzieje? Cóż, rynek mieszkaniowy jest szczególnie wrażliwy na zmiany stóp procentowych, a agresywne podwyżki stóp przez Fed spowodowały znaczny wzrost kosztów kredytu. W rzeczywistości, 30-letnie stałe oprocentowanie kredytów hipotecznych osiągnęło w październiku 7% po raz pierwszy od 2002 roku, ponad dwukrotnie w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy.

Nowe kredyty hipoteczne są teraz o wiele droższe niż rok temu, a to sprawia, że ​​potencjalni nabywcy obawiają się nurkowania przy tak dużym zakupie.

Ten nagły wzrost kosztów kredytu zasadniczo wyciągnął dywan z rozpalonego do czerwoności rynku mieszkaniowego, napędzanego historycznie niskimi kosztami kredytu i pośpiechem na przedmieścia podczas pandemii koronawirusa.

Spadek liczby podpisanych umów oznacza, że ​​sprzedaż istniejących domów również z pewnością spadnie po 10. z rzędu miesięcznym spadku w listopadzie. Według danych z poprzedniego tygodnia, roczne wskaźniki sprzedaży zarówno nowych, jak i istniejących domów spadły od początku roku o 35%, osiągając najniższy poziom od 2011 roku. To jeden z najszybszych spadków w historii.

Co gorsza, w zeszłym miesiącu rozpoczęto budowę nowych domów jednorodzinnych i wydawanie pozwoleń, które osiągnęły najniższy poziom od dwóch i pół roku.

Wygląda więc na to, że rynek mieszkaniowy odczuwa skutki działań Fed w czasie rzeczywistym i nie wygląda to dobrze. Główny ekonomista NAR, Lawrence Yun, podsumował to, mówiąc: „spadająca sprzedaż domów i budownictwo zaszkodziły szerszej działalności gospodarczej”.

Dokąd stąd na rynek mieszkaniowy?

Nie ma od tego ucieczki, sytuacja prawdopodobnie jeszcze się pogorszy, zanim się poprawi. Fed jasno dał do zrozumienia, że ​​planuje podnieść stopy procentowe tak bardzo, jak będzie to konieczne, aby sprowadzić inflację z powrotem do docelowego przedziału 2-3%.

Zaczął spadać, ale nadal jest oszałamiająco wysoki i wynosi 7.1%.

Oznacza to, że możemy spodziewać się dalszych wzrostów stóp procentowych i to potencjalnie znacznie. Dla potencjalnych nabywców domów kredyty hipoteczne będą zatem nadal droższe. To będzie oznaczać mniej nabywców na rynku domów, co jeszcze bardziej wyhamuje działalność na rynku nieruchomości.

I o to właśnie chodzi.

Każdy, kto spodziewa się szybkiego ożywienia na rynku mieszkaniowym, stanie twarzą w twarz z Fed-em, który jest zdeterminowany, aby złagodzić gorączkę i obniżyć inflację.

Po każdym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, na którym członkowie Fed uzgadniają, gdzie należy ustalać stopy procentowe, poszczególni członkowie są pytani o to, jakie stopy procentowe będą ich zdaniem obowiązywać za 12 miesięcy.

Jest to znane jako „wykres kropkowy” ze względu na sposób przedstawiania danych, a obecny wykres kropkowy pokazuje, że mediana oczekiwań dla stóp wynosi 5.1% do końca przyszłego roku. To wciąż znaczny wzrost z obecnego poziomu 4.25 – 4.5%.

Co to oznacza dla potencjalnych nabywców domów?

Jeśli chciałeś dostać się na drabinę mieszkaniową, ta zmiana w polityce stóp procentowych prawdopodobnie wprawiła Cię w zakłopotanie. Domy, na które patrzyłeś, prawdopodobnie nie spadły, ale kredyt hipoteczny, który musiałbyś kupić, zdecydowanie tak.

Utrzymująca się presja na rynek nieruchomości mieszkaniowych prawdopodobnie spowoduje umiarkowane ceny w krótkim i średnim okresie. Widzieliśmy już, jak to się zaczęło. Według Redfina, mediana ceny sprzedaży w maju w USA wyniosła 433,425 393,682 USD. W maju kwota ta spadła do XNUMX XNUMX USD.

Jeśli stopy procentowe będą nadal rosły zgodnie z oczekiwaniami, a liczba sprzedaży domów będzie nadal spadać, jest wysoce prawdopodobne, że ceny będą nadal spadać.

To trochę złagodzi rosnący koszt kredytu hipotecznego. Nadal będziesz płacić wyższy poziom odsetek niż 12 miesięcy temu, ale jeśli cena domu, który kupujesz, również spadnie, kredyt hipoteczny może nie być tak duży.

Tak czy inaczej, jednym z najlepszych sposobów na zabezpieczenie się przed tego rodzaju zmianami jest posiadanie większej zaliczki.

Im większa zaliczka, tym więcej kredytów hipotecznych będzie prawdopodobnie dostępnych i tym niższe mogą być bieżące spłaty. Dla tych, którzy chcą zwiększyć rozmiar swojej zaliczki, istnieje kilka opcji, które możesz rozważyć.

Oczywiście możesz spróbować zaoszczędzić więcej swoich dochodów. Łatwiej to powiedzieć niż zrobić w dobie niebotycznych kosztów życia. Inną alternatywą jest spojrzenie na rynki inwestycyjne w celu zwiększenia w ten sposób wkładu własnego.

Wejście na rynki w tej chwili może być wyzwaniem. To może być świetny czas, aby wejść do środka, biorąc pod uwagę główne spadki, które widzieliśmy, ale mogą one również spaść dalej. Jeśli się denerwujesz, rozważ dodanie naszego systemu opartego na sztucznej inteligencji Ochrona portfela.

Wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizy wrażliwości Twojego portfela na szereg różnych czynników ryzyka, takich jak ryzyko stopy procentowej, ogólne ryzyko rynkowe i ryzyko związane z ropą naftową. Następnie automatycznie wdraża wyrafinowane strategie zabezpieczające, aby chronić się przed nimi.

Jest to rodzaj strategii zwykle zarezerwowany dla klientów funduszy hedgingowych, którzy latają wysoko, ale udostępniliśmy go wszystkim. Możesz dodać Ochronę Portfela do dowolnego z naszych Zestawy podstawowe.

Pobierz Q.ai już dziś dostępu do strategii inwestycyjnych opartych na sztucznej inteligencji.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/qai/2022/12/28/housing-market-continues-to-slidesales-down-4-in-november/