Izba Republikańskiej Inkwizycji nie obejmuje prawników agencyjnych i wymaga wynajętego przez rząd radcy prawnego

Nadeszła oczekiwana republikańska inkwizycja Izby Reprezentantów. Będzie to obejmować serię dochodzeń agencji federalnych w kwestiach takich jak wskazówki covidowe, globalne ocieplenie, „uzbrojenie”, nadmierna regulacja i tak dalej. Znaczna część wszystkich zasobów Izby Reprezentantów, prawdopodobnie dziesiątki milionów dolarów, zostanie na nie przeznaczona. Żądania od agencji o dokumenty do wykorzystania w tych dochodzeniach już napływają.

Domowe komisje śledcze przeprowadzają „zeznania” – republikańscy prawnicy zabierają wezwanych świadków z agencji do piwnicy budynku Rayburn. Można oczekiwać, że ta załoga będzie przesłuchiwać wrogo i surowo, zastraszając świadków, aby ustąpić miejsca narracjom, które są w najlepszym razie skośne i wątpliwe, jeśli nie wręcz konspiracyjne.

Tradycyjnie przynajmniej wezwani świadkowie z agencji mogli mieć po swojej stronie adwokata z własnej agencji, zapewniając zarówno reprezentację prawną, jak i wsparcie moralne bez obciążania świadka. Regulamin Izby nie stanowił inaczej, kiedy byłem radcą prawnym Izby Reprezentantów.

Nie tym razem. W styczniu Republikanie w Izbie Reprezentantów przyjęli zasadę składania zeznań, mówiącą w efekcie: „płać z własnej kieszeni lub pozbądź się swoich praw”. W szczególności Reguła domu z 2023 r. mówi:

OSOBY UPOWAŻNIONE DO OBCHODZENIA SIĘ Z ZESTAWIENIAMI. — Zgłaszającemu mogą towarzyszyć przy składaniu zeznań dwaj wyznaczeni osobisty, prawnicy pozarządowi aby pouczyć ich o ich prawach. W posiedzeniu mogą uczestniczyć tylko członkowie, pracownicy komisji wyznaczeni przez przewodniczącego lub członka mniejszości rangi, oficjalny sprawozdawca, świadek i dwaj wyznaczeni przez świadka pełnomocnicy. Inne osoby, w tym pracownicy agencji rządowych mogą nie uczestniczyć.

Powtarzam: nowe republikańskie inkwizycje w Izbie Reprezentantów mają na celu zmiażdżenie świadków agencji nieuczciwymi taktykami bez obecności adwokata agencji, a następnie wykorzystanie tego, co jest w ten sposób wywołane przez trzeciego stopnia w stosie publicznych przesłuchań.

Słyszysz inaczej. Niektórzy twierdzą, że z tego czy innego powodu nie będzie tak źle.

Niektórzy mówią, że może nie będzie wielu zeznań. Po co martwić się z wyprzedzeniem? Niektórzy twierdzą, że wszystkie przesłuchania będą prowadzone przez nieprzeszkolonych republikańskich kongresmanów Izby Reprezentantów, rzucających niepotwierdzone zarzuty, ignorując ogromne nieprzeanalizowane dokumenty wydobyte z akt agencji, bez budowania fundamentu z zeznaniami personelu. Jasne, na przesłuchaniach będzie mnóstwo godzin amatorskich, ale bardzo często ta ekipa będzie też chciała rozłożyć dla nich czerwony dywan nad ciałami pobitych świadków agencji.

Inni twierdzą, że agencje po prostu zlekceważą Regułę Izby i odmówią dostarczenia świadków bez adwokata z agencji. Jasne, Departament Sprawiedliwości i FBI mogą sobie z tym poradzić w ten sposób. Mają precedens. Ale są wyjątkowe. Mają unikalne uprawnienia i status konstytucyjny, aby je chronić. Kiedy inne agencje rozważają naśladownictwo, muszą spodziewać się zaciekłego oskarżenia o „blokowanie muru”, należycie opisanego w prasie. Piosenka z House Republicans: „musisz mieć tak wiele do ukrycia, dlatego nie dostarczasz świadków” Nie mówiąc już o egzekucji wezwań sądowych na niespotykaną dotąd skalę. Może istnieć dowolna liczba świadków agencji, którzy są pogardzani za niestawienie się na wezwanie.

Istnieje wyjście, aby chronić świadków. Wielokrotnie potwierdzano, że rząd może zatrudnić adwokata dla takich świadków agencji. W pokrewnym kontekście to już się stało. Przewidując oskarżenie Sekretarza Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alejandro Mayorkasa, rząd wynajął prywatnego adwokata, aby zajął się jego sprawą.

Co by się stało, gdyby rząd nie zatrudnił takiego doradcy jako świadka agencyjnego?

Po pierwsze, świadkowie nie poznają swoich praw. Mają prawa. Ale świeckim świadkom będzie trudno spierać się, samodzielnie i bez wsparcia, z kilkoma twardymi prawnikami z komisji, którzy odgryzają i żują na kawałki niereprezentowanych świadków. W przeciwieństwie do tego, mając tam swojego prawnika, będzie wiedział, jak odeprzeć na przykład pytania, podstępnie prosząc o spekulacje.

Po drugie, i być może gorzej, świadkowie będą musieli z własnej kieszeni zapłacić za prywatnych prawników. Wydaje się, że tak sformułowana jest Reguła Domu. Doradca „osobisty”. Świadkowie, o których mówimy, to nie Elon Musk i Bill Gates. Są to urzędnicy państwowi z ograniczonymi środkami, rodzinami, które utrzymują, i często ciężkimi obowiązkami. Republikański adwokat Izby Reprezentantów może wydać ich więcej niż w przytułku, zobowiązując ich do osobistego płacenia za prywatnych prawników.

Można również zauważyć, że szkoda, choć spadnie najpierw na świadków agencji, powali agencje i społeczeństwo. Akta agencji zostaną zbezczeszczone, a opinia publiczna wprowadzona w błąd. Niezbędne wyjaśnienia nie zostaną dokonane. Najmniejsze pomyłki świadka wywołane zastraszeniem zostaną rozdmuchane do nieproporcjonalności. Nieszkodliwe przesyłanie łańcuchów e-maili stanie się strzałem w dziesiątkę. Przebiegłe przecieki republikanów z Izby Reprezentantów i zniekształcone relacje podczas przesłuchań osłabią agencję i oszukają opinię publiczną.

Przesada tego autora? Republikanie Izby Reprezentantów obstawiają inaczej.

Ujawnienie: autor był radcą prawnym Izby Reprezentantów. Reprezentował świadków agencji i chce ponownie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/charlestiefer/2023/02/23/house-republican-inquisition-excludes-agency-lawyering-and-requires-government-hired-counsel/