Ceny domów spadną na Zachodzie, gdy rosnące stopy i koszty życia zderzają się z kryzysem

„Na sprzedaż” przed domem w Hercules, Kalifornia, USA — David Paul Morris/Bloomberg

„Na sprzedaż” przed domem w Hercules, Kalifornia, USA – David Paul Morris/Bloomberg

Pandemia na rynku nieruchomości w krajach rozwiniętych nagle się zatrzymuje, ponieważ rosnące oprocentowanie kredytów hipotecznych oznacza koniec rekordowych cen.

Według Goldman Sachs, główne gospodarki, w tym Francja, Kanada i Stany Zjednoczone, odnotują w nadchodzących latach spadek cen nieruchomości. Bardzo ciasny rynek Wielkiej Brytanii oznacza, że ​​powinien on uniknąć najgorszego światowego załamania.

Rynki mieszkaniowe zostały pobudzone przez bodźce rządowe, niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych i pęd do miejsca w czasie Covid, z dwucyfrowy wzrost cen w Wielkiej Brytanii.

Jednak analiza Goldman Sachs wykazała, że ​​rosnące stopy procentowe, napięta przystępność cenowa i słabnący wzrost gospodarczy usuną ciepło z rynków nieruchomości po pandemicznym wzroście cen.

Model banku z Wall Street przewidywał, że Francja i Stany Zjednoczone odczują spadki cen odpowiednio o 9 i 3 procent. Ceny w Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii już spadają. Najgorszy spadek cen nastąpi w Kanadzie, przy 12 szt., ale Wielka Brytania zobaczy płaskie ceny od przyszłego roku, a nie upaść.

Goldman przypisał lepsze wyniki w Wielkiej Brytanii „mniejszemu ograniczeniu wzrostu oprocentowania kredytów hipotecznych niż w Ameryce Północnej” i mniejszej podaży mieszkań niż we Francji.

Jego ekonomista Jan Hatzius ostrzegł przed „znaczącym ryzykiem” jeszcze większych spadków na świecie, biorąc pod uwagę „bardzo szybkie pogorszenie przystępności cenowej”.

Powiedział: „Znaczne spowolnienie aktywności mieszkaniowej, ceny domów i słabsze efekty majątkowe to ważne powody wolniejszego wzrostu rynków rozwiniętych w nadchodzących kwartałach”.

Ceny domów w Wielkiej Brytanii wzrosły o 22 procent od czasu strajku Covida, częściowo napędzane przez święto opłaty skarbowej.

Wzrost cen był wciąż na oku, powodując wzrost o 12 procent w ciągu 12 miesięcy do kwietnia, podnosząc średnią cenę w Wielkiej Brytanii do 281,000 XNUMX funtów.

Ale ekonomiści spodziewają się, że rynek zacznie się ochładzać, gdy Bank Anglii podnosi stopy procentowe, by okiełznać inflację. Bank podniósł już swoją stopę bazową do 1.25 pkt proc., spodziewając się kolejnych sześciu podwyżek jeszcze w tym roku.

Kryzys związany z kosztami życia jest również poważną przeszkodą dla rynku, ponieważ zaufanie konsumentów spada do rekordowo niskiego poziomu.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/house-prices-fall-west-rising-135511023.html