Wysokodochodowe obligacje wyglądają jak okazje po okropnej pierwszej połowie

Nie ma złych obligacji, są tylko złe ceny. Więc Dana Fussa, wiceprezes Loomis Sayles, często to zauważa – jest to lekcja wyciągnięta z ponad sześćdziesięciu lat doświadczenia w zarządzaniu portfelami obligacji korporacyjnych. Po tym, co prawdopodobnie zostanie zapisane w księgach jako najgorsza pierwsza połowa roku w historii dla rynków instrumentów o stałym dochodzie, ceny wyglądają obecnie znacznie lepiej z punktu widzenia inwestorów chcących kupować tanio.

Wysoce sprzedały się sprytne korporacje, które w ciągu ubiegłych dwóch lat wyemitowały obligacje z rekordowo niską rentownością. Ceny obligacji poruszają się odwrotnie do ich rentowności. Zatem w sytuacji, gdy rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła mniej więcej dwukrotnie od początku roku do ponad 3%, a spready rentowności kredytów korporacyjnych rosną w stosunku do rządowych papierów wartościowych pozbawionych ryzyka, ceny obligacji korporacyjnych gwałtownie spadły.

Wyłania się kilka wyników. Po pierwsze, obligacje wysokodochodowe spełniają teraz swoją nazwę, zapewniając znacznie wyższe dochody, na północ od średnio 8%.. Po drugie, gwałtowny spadek cen obligacji wysokiej jakości może przyciągnąć nową grupę nabywców: samych emitentów długu.

W tej ostatniej kwestii



Bank Ameryki

stratedzy kredytowi Oleg Melentyev i Eric Yu dostrzegają możliwy wzrost wykupów wśród, jak szacują, ponad 300 miliardów dolarów płynnych obligacji korporacyjnych o ratingu inwestycyjnym, których wartość nominalna wynosi 75% lub mniej.

„To nazwy najwyższej jakości” – piszą w notatce badawczej, cytując takie firmy jak



Apple

(symbol giełdowy: AAPL),



Alfabet

(GOOGLE),



Amazon.com

(AMZN),



Microsoft

(MSFT),



Berkshire Hathaway

(BRKA),



JPMorgan Chase

(JPM),



Merck

(MRK) i



Verizon Communications

(VZ). „Są to firmy posiadające setki miliardów dolarów w gotówce, które przyglądają się notowaniom swoich obligacji na zasadniczo trudnych poziomach”. Dodają, że stwarza to dla spółek typu blue chip szansę zdobycia rzadkiego, jednorazowego nieoczekiwanego zysku w postaci odkupienia swojego długu z dyskontem.

Zespoły finansowe w spółkach Big Tech wykonały w zeszłym roku świetną robotę dla akcjonariuszy, pozyskując tani kapitał, gdy rentowność spadła w przedziale 1%, 2% i 3%, mówi Cliff Noreen, szef globalnej strategii inwestycyjnej w MassMutual. Wykup tych obligacji teraz z dyskontem zapewnia wysoki zwrot z kapitału – dodaje w e-mailu.

Jeśli chodzi o dłużne papiery wartościowe o ratingu spekulacyjnym, pierwsza połowa była okropna, jeśli chodzi o popularność


iShares iBoxx $ Obligacje korporacyjne o wysokiej rentowności

Według Morningstar fundusz giełdowy (HYG) odnotował ujemną całkowitą stopę zwrotu na poziomie 13.3% od początku 2022 r. do 22 czerwca.

Drugą stroną jest to, że rentowności są znacznie wyższe, co według kilku profesjonalistów rynkowych oznacza dwie rzeczy. Oprócz znacznie większych bieżących dochodów, jak wynika z historii, inwestorzy mogą spodziewać się wysokich całkowitych zwrotów, które zrównoważą potencjalne niewypłacalność w przyszłości, a także zapewnią margines bezpieczeństwa.

Tegoroczna wyprzedaż obligacji o ratingu spekulacyjnym spowodowała podwojenie rentowności, do 8.4%, pisze Rachna Ramachandran, badaczka produktów strukturyzowanych i strategii high-profit w GMO. Zauważa, że ​​w ciągu ostatnich 30 lat jedynie podczas kryzysu finansowego w latach 2008–09 i zawirowań na rynku Covid-2020 w marcu 19 r. obligacje wysokodochodowe przyniosły tak szybki podwojenie rentowności.

Kiedy obligacje o ratingu spekulacyjnym zaczynają się od rentowności od 8% do 9%, historycznie rzecz biorąc, łączna stopa zwrotu w ciągu najbliższych 12 miesięcy była wysoka; Jak wynika z notatki badawczej Ramachandrana, w ciągu ostatnich trzech dekad najczęstszym wynikiem był wynik 13%, a stopa zwrotu wahała się najczęściej od 7% do 17%.

Co więcej, wyższa wydajność początkowa może pochłonąć wiele złych zmian. Oblicza, że ​​stopa zwrotu na poziomie 8.4% może zrównoważyć wskaźnik niewypłacalności na poziomie 12% (przy stopie odzysku wynoszącej 30% w przypadku niewykonania zobowiązania), co byłoby znacznie gorszym wynikiem niż rzeczywisty wskaźnik niewypłacalności wynoszący 1% w zeszłym roku. Poza niewypłacalnością rynek musiałby kontynuować wyprzedaż, podnosząc rentowność o kolejne 1.95 punktu procentowego, zanim inwestor znalazłby się pod wodą – dodaje.

Anders Persson, dyrektor ds. inwestycji ds. globalnych instrumentów o stałym dochodzie w Nuveen, zgadza się, że wzrost rentowności instrumentów kredytowych o ratingu spekulacyjnym zapewnia wysokie przyszłe zwroty, zapewniając jednocześnie margines bezpieczeństwa na wypadek niewypłacalności w przyszłości.

W sektorze obligacji wysokodochodowych preferuje górną granicę spektrum jakości. Rentowność obligacji z ratingiem BB wzrosła w rzeczywistości bardziej, o 4.3 punktu procentowego, do 7%, niż cały rynek obligacji o ratingu spekulacyjnym, pisze w e-mailu. Po poprzednich epizodach ogromnych wzrostów rentowności w latach 1990, 2008 i 2020, korporacje BB zwracały średnio 30%.

W przeciwieństwie do rynku obligacji wysokodochodowych, rynek kredytów lewarowanych znalazł się w tym roku pod presją, ponieważ jego jakość kredytowa spadła w związku z większym odsetkiem kredytobiorców o niższym ratingu, twierdzi. Persson zauważa jednak, że zwiększyłby ekspozycję na pożyczki o zmiennym oprocentowaniu, co powinno zwiększyć zwroty w okresie obowiązywania Rezerwy Federalnej cykl podwyżek stóp procentowych.

Historycznie niskie rentowności obligacji w zeszłym roku spowodowały złe ceny dla inwestorów o stałym dochodzie. Dzisiejsze niższe ceny i wyższe plony składają się na coś lepszego.

Napisz do Randall W. Forsyth w [email chroniony]

Źródło: https://www.barrons.com/articles/high-yield-bonds-bargains-51656024312?siteid=yhoof2&yptr=yahoo