Oto jak chińskie media relacjonują Ukrainę

Szanghajski oddział gazety Partii Komunistycznej „People’s Daily”, 27 lutego 2022 r.

Przyszłe wydawnictwa | Przyszłe wydawnictwa | Obrazy Getty

PEKIN – W Chinach ściśle kontrolowane relacje z inwazji Rosji na Ukrainę skupiały się głównie na negocjacjach.

Stanowisko Pekinu było promowanie negocjacji, ponieważ Chiny starają się ustawić się dalej od Rosji, niż pokazano na początku lutego podczas głośnego spotkania między chińskim prezydentem Xi Jinpingiem a rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

Gdy w poniedziałek delegacja ukraińska przybyła na granicę białoruską na pierwszą rundę rozmów z Rosją, chińskie media państwowe szybko zaktualizowały przebieg wydarzeń, a nawet transmitowały je na żywo. Media państwowe opublikowały późnym piątkowym wieczorem doniesienia o rozmowie Xi z Putinem, które skupiały się na gotowości rosyjskiego przywódcy do negocjacji.

Kiedy w czwartek rozpoczęła się wojna, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin nadal kładło nacisk na negocjacje. I chociaż stwierdziła, że ​​Chinom nie podoba się to, co zobaczyła, odmówiła sklasyfikowania ataku jako inwazji.

Relacja mediów państwowych

Zamiast tego chińskie media państwowe użyły terminu „specjalne operacje wojskowe”. W codziennych wieczornych wiadomościach państwowego nadawcy CCTV wspomniano o konflikcie rosyjsko-ukraińskim, ale głównie w krótkim fragmencie pod koniec mniej więcej półgodzinnego programu, w części poświęconej wiadomościom międzynarodowym.

Ponownie dyskusja na temat wojny skupiła się bardziej na wysiłkach zmierzających do negocjacji, a mniej na ataku Rosji.

Choć państwowa agencja informacyjna Xinhua opublikowała wizualne raporty o ukraińskich uchodźcach, niektóre z nich, opublikowane przez gazetę Partii Komunistycznej „Dziennik Ludowy”, twierdziły, że przedstawiają uchodźców przybywających do wschodniej granicy z Rosją.

Xinhua od czasu do czasu transmitowała na żywo z Kijowa, głównie przedstawiając życie lokalnych mieszkańców w czasie „konfliktu”.

Ambasada Chin na Ukrainie opublikowała w weekend także prawie 10-minutowe wideo ambasadora Fan Xianronga, w którym twierdzi, że przebywał w Kijowie i słyszał syreny, eksplozje i strzały.

Jak wynika z oficjalnego anglojęzycznego oświadczenia chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, chiński minister Wang Yi powiedział we wtorek podczas rozmowy telefonicznej z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kulebą, że Chiny są „głęboko zasmucone” widokiem konfliktu. Lokalne media opublikowały chińską wersję odczytu, w którym również wskazano, że wezwanie skupiało się na ewakuacji obywateli Chin.

Państwowe media finansowe omawiały wpływ wojny na ceny towarów i rynki.

Jednak jak to często bywa w Chinach, media w przeważającej mierze skupiły się na przemówieniach Xi i wydarzeniach krajowych.

Pekin koncentruje się na zazwyczaj wrażliwej politycznie porze roku – w dużej mierze symbolicznym zgromadzeniu delegatów w stolicy w celu zatwierdzenia celu wzrostu PKB, budżetu państwa i innych środków politycznych. Główne spotkanie rozpocznie się w sobotę i potrwa co najmniej tydzień.

Dyskusja na temat stosunków Chiny-USA

Inwazja Rosji na Ukrainę zbiegła się z obchodami 50. rocznicy podróży prezydenta USA Richarda Nixona do Chin i odwilży w stosunkach USA z Pekinem.

Jak wynika z komentarzy chińskich mediów państwowych, chiński minister spraw zagranicznych Wang podkreślił znaczenie stosunków USA-Chiny oraz potrzebę promowania współpracy i powrotu na „właściwy” tor.

Jednak rzecznicy ministerstwa spraw zagranicznych Chin oskarżyli Stany Zjednoczone o zaostrzenie napięć między Rosją a Ukrainą, a w codziennych wieczornych wiadomościach mediów państwowych wskazano, że Stany Zjednoczone nie radzą sobie z pandemią i nie utrzymują stabilności na Bliskim Wschodzie.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej chińskie Ministerstwo Handlu nie odpowiedziało na ani jedno pytanie reporterów dotyczące handlu z Rosją, Ukrainą czy Stanami Zjednoczonymi.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/03/02/heres-how-chinese-media-is-covering-ukraine.html