Zestaw długopisów, notatników i kostek do odgrywania ról, takich jak lochy i smoki. Fioletowy woreczek do przechowywania kostek. w Barcelonie, CT, Hiszpania
Obrazy Cavana | Istock | Obrazy Getty'ego
Fani Dungeons & Dragons byli gotowi do walki z inicjatywą Hasbro po tym, jak firma próbowała przepisać swoją dwudziestoletnią licencję na otwartą grę, aby zwiększyć przychody.
Jednak w piątek producent zabawek z Rhode Island odłożył aktualizację warunków licencyjnych, aby odpowiedzieć na rosnące obawy społeczności D&D, która w dużej mierze postrzegała proponowane zmiany jako przesadne i niesprawiedliwe wobec zewnętrznych twórców treści.
Hasbro nadal zamierza stworzyć nową otwartą licencję na grę, ale powiedział, że nie będzie zawierał struktury opłat licencyjnych ani nie zapewni sobie dostępu do własności intelektualnej stworzonej przez zewnętrznych twórców treści.
CNBC uzyskało kopie zreformowanych umów licencyjnych Hasbro — otwartą licencję na grę 1.1 oraz sekcję FAQ dotyczącą OGL 2.0. Zgodnie z dokumentami Hasbro starał się wymagać od niezależnych wydawców i twórców treści przekazywania danych finansowych bezpośrednio do działu Wizards of the Coast firmy, w skład którego wchodzi D&D. Przy pewnym progu zmieniona umowa zmusiłaby niezależnych twórców do uiszczenia znacznych opłat.
Pierwsza umowa, OGL 1.1, zawierała klauzulę, która dawała Czarodziejom dostęp do nowych i oryginalnych treści tworzonych przez zewnętrznych wydawców. Jednak zostało to wycofane w OGL 2.0.
Fani D&D zebrali się wokół petycji o nazwie #OpenDND, podpisanej przez prawie 67,000 XNUMX osób, i zaczęli anulować swoje subskrypcje internetowego zestawu narzędzi Wizard, D&DBeyond, aby zaprotestować przeciwko zmianom w licencji.
Hasbro powiedział, że dwa dokumenty OGL to wersje robocze, a firma zawsze planowała wprowadzić zmiany w tekście. W piątkowym oświadczeniu Hasbro powiedział, że nadal planuje ponownie odwiedzić OGL, ale ostateczna wersja nie będzie zawierała struktury opłat licencyjnych ani przepisu dotyczącego licencji zwrotnej.
Wydawcy zewnętrzni powiedzieli CNBC, że przedstawiciele Hasbro zwrócili się do znanych niezależnych twórców treści pod koniec zeszłego roku, aby zaoferować im „ukochaną umowę”, jeśli podpiszą się przed publicznym udostępnieniem nowej umowy licencyjnej. Dokument sprawdzony przez CNBC wykazał niższą stawkę licencyjną niż ta, która została uwzględniona w proponowanym OGL 1.1. Przedstawiciele firmy Hasbro nie odpowiedzieli od razu na prośbę CNBC o komentarz w tej sprawie.
Liderzy społeczności Dungeons & Dragons przyjęli wiadomość o opóźnieniu z ostrożnym optymizmem.
„Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wygraliśmy” — powiedział Mike Holik, redaktor naczelny Mage Hand Press. „Jednak dopóki nie potwierdzimy warunków licencji, w szczególności w odniesieniu do oprogramowania takiego jak [wirtualne blaty], nie jest jasne, czy jest to zasłona dymna, czy prawdziwe zobowiązanie wobec społeczności i jej twórców”.
Próba stworzenia nowej licencji na grę ma miejsce, gdy Wizards of the Coast wykorzystuje wzrost popularności Dungeons & Dragons. Prawie 50-letnia gra przeżyła renesans w ciągu ostatniej dekady, co jest wynikiem połączenia nowej edycji jej zasad, która ułatwiła grę i była bardziej dostępna dla nowych graczy, a także wzrostu liczby transmisji na żywo kampanie na Twitchu i YouTube. Jest również głównym składnikiem Netflix's przebojowy serial „Stranger Things”.
Dodatkowo wzrost liczby programów do wideokonferencji, takich jak Powiększenie, Microsoft Teams i Discord umożliwiły graczom wirtualne gromadzenie się bez konieczności fizycznego spotkania.
„Myślę, że D&D zbliża się do bardzo ważnego punktu zwrotnego w swoim cyklu życia” — powiedział Eric Handler, analityk ds. mediów i rozrywki w firmie MKM Partners.
Zarabianie na D&D
Chaotyczny neutralny
Akcja bonusowa
Źródło: https://www.cnbc.com/2023/01/13/hasbro-delays-new-dungeons-dragons-licensing-rules.html