Hasbro i Mattel mają bardzo różne wizje przyszłości

Klienci kupują zabawki w sklepie Target 25 października 2021 r. w Houston w Teksasie.

Brandon Bell | Obrazy Getty

Hasbro i Mattel mają bardzo różne pomysły na przyszłość branży zabawkarskiej.

Chociaż oba dominujące w kraju firmy produkujące zabawki odnotowały znaczny wzrost przychodów w kluczowym kwartale świątecznym i w całym 2021 r., tylko jeden z nich spodziewa się dalszego silnego wzrostu.

„Za Mattelem kryje się pewność siebie i optymizm” – powiedział Gerrick Johnson, analityk w BMO Capital Markets. „I defensywność Hasbro.”

Mattel przewiduje, że konsumenci zaakceptują nowe podwyżki cen i będą nadal kupować z taką samą wielkością i szybkością, jak podczas pandemii. Jednak znaczna część tego wzrostu sprzedaży była skutkiem działań rodziców, którzy w czasie pandemii zwrócili się ku zabawkom, aby wypełnić godziny spędzane w domu, a w czym pomogły im portfele wypchane płatnościami stymulacyjnymi i ulgami podatkowymi na dzieci.

Wywołało to umiarkowany optymizm w firmie Hasbro, która oczekuje, że wzrost sprzedaży w ciągu najbliższych dwóch lat osłabnie wraz ze wzrostem wydatków na podróże i wypoczynek.

„Ten element jest czymś, z czym zmagają się dziś inwestorzy” – powiedziała Stephanie Wissink, dyrektor zarządzająca w Jefferies. „Dlaczego pogląd Hasbro na podstawowy biznes zabawkarski jest nieco bardziej konserwatywny w porównaniu z poglądem Mattela na biznes zabawkowy?”

Optymizm Mattela

Optymizm firmy Mattel następuje po pomyślnej zmianie sytuacji, która doprowadziła do tego, że marka Barbie firmy osiągnęła najlepsze wyniki sprzedaży w całym roku w swojej ponad 60-letniej historii. Ożywieniu uległy nawet wcześniej osłabione marki firmy, w tym American Girl, Fisher-Price oraz Thomas and Friends.

Przychody Mattela wzrosły w czwartym kwartale o 10% do około 1.80 miliarda dolarów, przekraczając szacunki analityków na 1.66 miliarda dolarów. Po wyłączeniu pozycji zarobił 53 centy na akcję, powyżej szacunków na poziomie 30 centów.

„Teraz pytanie dotyczy zrównoważonego rozwoju” – powiedział Wissink. „Mattel przyjmuje podejście: „Euromonitor powiedział nam, że wynosi 5%, dlatego uważamy, że przemysł zabawek będzie rósł szybciej i dłużej oraz że będzie nieelastyczny” – stwierdziła.

To skłoniło spółkę do aktualizacji swoich oczekiwań na kolejne dwa lata. W środę podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników finansowych Mattel poinformował, że spodziewa się wzrostu sprzedaży netto w 2022 r. od 8% do 10%, a następnie w następnym roku będzie rósł w wysokim, jednocyfrowym tempie. Wcześniej firma przewidywała wzrost w obu latach w wysokości średniojednocyfrowej.

Lalki Barbie z linii Fashionistas amerykańskiego producenta zabawek Mattel można oglądać na stoisku firmy na Międzynarodowych Targach Zabawek, które odbędą się 28 stycznia 2020 roku w Bawarii w Norymberdze. 2020.

Daniel Karmann | obraz sojuszu | Getty Images

„Rok 2021 był kolejnym rokiem dobrych wyników finansowych” – powiedział podczas środowej rozmowy telefonicznej Anthony DiSilvestro, dyrektor finansowy firmy. „W ciągu ostatnich czterech lat poczyniliśmy znaczne postępy i, jak zauważył Ynon [Kreiz, dyrektor generalny Mattel], nasza zmiana została już zakończona. Nasze wytyczne na rok 2022 i cele na rok 2023 odzwierciedlają naszą dynamikę i pewność co do przyszłych wyników”.

Akcje Mattela zwyżkowały w ciągu tygodnia o ponad 13%. W poniedziałek zamknął się ceną 24.20 dolarów, co oznacza wzrost o 7 centów, co oznacza, że ​​jego wartość rynkowa wyniosła 8.48 miliarda dolarów. Analitycy utrzymują obecnie średnią cenę docelową spółki na poziomie 30 dolarów, czyli 24% plus na przyszłość.

Linda Bolton Weiser, analityk w DA Davidson, jest jeszcze bardziej optymistyczna. W poniedziałek podniosła cenę docelową do 45 dolarów z 38 dolarów, powołując się na potencjał wzrostu w nadchodzących latach.

Zaufanie firmy Mattel zwiększają niedawne wiadomości o odzyskaniu przez nią praw licencyjnych do lalek księżniczek Disneya. Utrata tej licencji w 2016 roku pozostawiła w portfelu biznesowym firmy ogromną dziurę, z której dopiero niedawno udało się ją odbudować.

W 2023 roku firma będzie miała także premierę swojego pierwszego filmu pod szyldem Mattel Films. „Barbie” z Margot Robbie w roli głównej, a reżyserią zajmie się zdobywczyni Oscara Greta Gerwig.

Mattel nie określił jeszcze dat premier kilkunastu filmów fabularnych opartych na swoich markach, w tym Hot Wheels, Magic 8 Ball, Polly Pocket, Rock 'Em Sock 'Em Robots, Uno i Barney. Strategia raczkującego działu filmowego polega na korzystaniu z zewnętrznych firm w celu finansowania każdego projektu oraz współpracy ze studiem i dystrybutorem. Strategia ta pozwala na ograniczenie ryzyka finansowego spółki.

Oczekuje się, że Mattel omówi dalsze szczegóły swojej strategii rozwoju w piątek podczas corocznej prezentacji analityków.

Ostrzeżenie Hasbro

Tymczasem perspektywy największego rywala Hasbro dla branży zabawek są znacznie bardziej konserwatywne.

„Hasbro analizuje dane w czasie rzeczywistym i czerpie również dużą wiedzę z poglądu ekonomicznego, że wkraczamy w fazę pewnego stopnia niepewności co do gotowości konsumentów do przetrawienia inflacji” – wyjaśnił Wissink.

W zeszłym tygodniu firma Hasbro oświadczyła, że ​​spodziewa się wzrostu przychodów w 2022 r. w postaci niskiego jednocyfrowego poziomu. Deborah Thomas, dyrektor finansowa firmy, stwierdziła, że ​​chociaż branża zabawek i gier rosła w tempie przekraczającym trend w ciągu ostatnich dwóch lat, producent zabawek nie przewiduje kontynuacji tej sytuacji, twierdząc, że w nadchodzącym roku branża ulegnie spowolnieniu lub upadkowi.

Warto również zauważyć, że 25 lutego Hasbro ma nowego dyrektora generalnego. Chris Cocks, były prezes Wizards of the Coast, przejmuje stery od tymczasowego dyrektora generalnego Richa Stoddarta, który piastował to stanowisko po śmierci Briana Goldnera w październiku 2021 r. Analitycy spekuluje, że Hasbro może celowo obniżać swoje cele na kilka następnych lat, gdy Cocks zadomowi się na nowym stanowisku.

Dodatkowo Hasbro bierze pod uwagę wpływ pandemii na produkcję filmową. Jej najnowszy film „Transformers” został przesunięty na 2023 rok, co przekłada się na opóźnienia w sprzedaży biletów i linii produktowych. Co więcej, Hasbro była firmą, która posiadała licencję księżniczek Disneya i przegrała z Mattel.

Twórca gier Hasbro.

Justin Sullivan | Getty Images

„Akcje spadły” – wyjaśnił Eric Handler, analityk ds. mediów i rozrywki w MKM Partners. „The Street musiała wprowadzić zmiany w 2023 roku, dodając „Transformers”, ale zabierając licencję księżniczek Disneya. Hasbro wciąż ma przed sobą świetną historię. Transformacja mediów dopiero zaczyna się rozwijać. Myślę jednak, że z powodu tych opinii ludzie postrzegali tę sytuację jako mieszaną”.

Akcje Hasbro zakończyły tydzień na zasadniczo niezmienionym poziomie, pomimo znacznego wzrostu zysków w czwartym kwartale. Przychody wzrosły o 17% do 2.01 miliarda dolarów, powyżej szacunków analityków na poziomie 1.87 miliarda dolarów, pomimo niedoborów zapasów w okresie świątecznym spowodowanych zakłóceniami w globalnym łańcuchu dostaw.

Akcje Hasbro zamknęły się w poniedziałek ceną 94.56 dolarów, co oznacza wzrost o 17 centów. Analitycy utrzymują obecnie średnią cenę docelową na poziomie 112 dolarów, co oznacza wzrost o 20%. Jego obecna wartość rynkowa wynosi 13.05 miliarda dolarów.

Pod przewodnictwem zmarłego Goldnera Hasbro przekształciło się z firmy produkującej zabawki w pełnoprawnego konkurenta medialnego. Przejęcie Entertainment One w 2021 roku ugruntowało strategię Hasbro, umożliwiając pełnienie roli studia dla wielu projektów.

„Na tym polega geniusz Briana Goldnera” – powiedział Johnson z BMO. „Rozumiał, że marki mają charakter holistyczny. Rozrywka plus zabawki to większy biznes. A kiedy za marką zabawek umieścisz opowiadanie historii, będzie to trwało dłużej”.

Choć dział zabawek firmy Hasbro nadal generuje 62% jej przychodów, czyli około 3.98 miliarda dolarów w 2021 r., obecnie znaczenie innych aspektów jej działalności rośnie. W 2021 roku Wizards of the Coast i gry cyfrowe przyniosły 1.28 miliarda dolarów przychodów, czyli 20% całości firmy, a rozrywka wyniosła 17.9%, czyli 1.15 miliarda dolarów.

„Mattel zmierza bardziej poziomo, a Hasbro bardziej pionowo” – powiedział Johnson. „Czas pokaże, który sposób będzie właściwy”.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/02/15/hasbro-and-mattel-have-very-różne-wizje-of-the-future.html