Greta Thunberg upokarza Andrew Tate'a po przechwałce o „ogromnych emisjach”.

Andrew Tate, odrażający influencer z „manosfery”, rozpowszechniający brutalną mizoginię i oszustwa finansowe do animacji TikTok, próbował kpić z aktywistki ekologicznej Grety Thunberg na Twitterze, ale został upokorzony przez płynny powrót Thunberg.

Tate, jeśli masz to szczęście, że nigdy o nim nie słyszałeś, jest byłym kickbokserem, który stał się wpływowym prawicowcem; Tate opisuje siebie jako „absolutnie seksista” i „absolutnie mizogin” i tak jest stwierdził, że kobiety „należą do domu” i że są „dane mężczyźnie i należą do mężczyzny”.

Konto Tate'a na Twitterze zostało zbanowane, co nie jest zaskoczeniem, ale zostało przywrócone pod koniec listopada po przejęciu serwisu przez Elona Muska.

Posty Tate'a na Twitterze są celowo prowokacyjne, często nie do odróżnienia od satyry, chwalą się swoim bogactwem i sukcesem, zawierają zdjęcia i klipy, na których influencer pali cygara i nosi okulary przeciwsłoneczne w pomieszczeniu, jak chłopiec przed okresem dojrzewania, który właśnie obejrzał swój pierwszy film Guya Ritchiego.

Tate przypadkowo wycelował w Thunberga, chwaląc się swoimi 33 samochodami i ich „ogromnymi emisjami”, pisząc do 19-latka:

„Podaj swój adres e-mail, abym mógł wysłać pełną listę mojej kolekcji samochodów i ich ogromnych emisji”.

Thunberg odpowiedzi na dziecinną drwinę Tate'a prostym poniżeniem:

„Tak, proszę, oświeć mnie. Wyślij mi e-mail na adres [email chroniony]".

Tate wkrótce odpowiedziała Thunberg, pisanie: "Jak śmiesz?!"

Użytkownicy Twittera zareagowali z zachwytem, ​​korzystając z okazji, by zakpić z Tate.

Tate najwyraźniej cytował a słynna namiętna mowa z Thunberg, w którym krytykuje trucicieli, którzy zatruli naszą planetę, oraz polityków, którzy umożliwili zniszczenie.

Ale styl publikowania Tate jest tak dziwnie szczery, pełen szalenie niepewnych przechwałek i niedojrzałych drwin, że zdecydowana większość użytkowników Twittera odczytuje odpowiedź Tate jako szczery wyraz urazy.

Wymiana zdań wywołała dyskusję na temat Tate'a i innych wpływowych osób z „manosfery” oraz destrukcyjnego wpływu, jaki wywierają na młodych mężczyzn, którzy wciąż walczą o znalezienie swojego miejsca na świecie.

Po kilku godzinach masowych kpin, Tate w końcu ponownie odpowiedział: opublikował dziwny klip wideo siebie w szlafroku i palącego za duże cygaro, w którym opisuje Thunberga jako „niewolnika Matrixa” i podkreśla, że ​​„nie jest szalony”.

Tate zaczął spekulować, że ogromna liczba retweetów i pozytywnych komentarzy na korzyść Thunberg była spowodowana „botami”. Odpowiedzi Tate'a szybko zostały zalane przez użytkowników Twittera, którzy nadal z niego kpili.

Thunberg nie zadała sobie jednak trudu, by ponownie skomentować tę wymianę zdań.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/danidiplacido/2022/12/28/greta-thunberg-humiliates-andrew-tate-after-enormous-emissions-boast/