Google chce, aby powracający pracownicy dzielili biurko z „partnerem”, aby zmaksymalizować przestrzeń biurową – ale muszą uzgodnić „oczekiwania dotyczące porządku”

Pracownicy Google są proszeni o dzielenie swoich biurek z „partnerem”, aby zmaksymalizować wykorzystanie przestrzeni w niektórych z największych biur giganta technologicznego.

Podczas gdy inne firmy Big Tech walczą o to, by ludzie wrócili do biura i Amazonka Prezes Zarządu Andy Jassy odrzucając petycję tysięcy pracowników niezadowolony z perspektywy, Google wydaje się przyjmować hybrydowy – i rotacyjny – model pracy.

W dokumencie wewnętrznym widzianym przez CNBC, Google poprosiło pracowników, aby zmieniali dni, w które przychodzą, w poniedziałki i środy lub wtorki i czwartki, aby jedno biurko było dzielone przez wiele osób. Członkowie personelu są proszeni o przychodzenie do biura w nieprzydzielone dni, ale zostaną poproszeni o zajęcie „przepełnionej przestrzeni wrzutowej”.

W notatce dodano, że zmiany wpłyną na pracowników w pięciu największych lokalizacjach Google Cloud w Stanach Zjednoczonych: Kirkland w stanie Waszyngton; Nowy Jork; San Francisco; Seattle; i Sunnyvale w Kalifornii.

Motyw przeniesienia jest jasny, ponieważ często zadawane pytania podają „wydajność nieruchomości” jako przyczynę zmiany, a także potwierdzają, że w rezultacie niektóre powierzchnie biurowe zostaną zwolnione.

Wygląda również na to, że firma myślała o projekcie – nazwany CLOE od „Cloud Office Evolution” – od jakiegoś czasu. W dokumencie stwierdza się, że to rozwiązanie nie jest tymczasowym rozwiązaniem pilotażowym, ale stałą zmianą, popartą wewnętrznymi danymi pokazującymi wzorce powrotu pracowników do pracy.

Google dodaje, że „łączenie tego, co najlepsze we współpracy przed pandemią z elastycznością” pracy hybrydowej, „ostatecznie” doprowadzi do jak najlepszego wykorzystania przestrzeni.

Rzecznik giganta technologicznego powiedział CNBC: „Od powrotu do biura przeprowadziliśmy pilotaże i ankiety z pracownikami Cloud, aby zbadać różne hybrydowe modele pracy i pomóc w kształtowaniu najlepszego doświadczenia. Nasze dane pokazują, że Cloud Googlers cenią sobie gwarantowaną osobistą współpracę, gdy są w biurze, a także możliwość pracy z domu przez kilka dni w tygodniu.

„Dzięki tym opiniom opracowaliśmy nasz nowy model rotacyjny, łączący to, co najlepsze we współpracy przed pandemią z elastycznością i skupieniem, które wszyscy doceniliśmy dzięki pracy zdalnej, a jednocześnie pozwalając nam na bardziej efektywne wykorzystanie naszej przestrzeni”.

Gra w matchmakera

Google idzie dalej niż tylko prosi pracowników o udostępnianie — szefowie też chcą bawić się w swatanie. Zamiast zmuszać ludzi, którzy nie lubią tych samych konfiguracji, do spotkania w środku, łączą ludzi w pary jako „partnerów przy biurku”. W dokumencie wyjaśniono: „W procesie dopasowywania uzgodnią podstawową konfigurację biurka i ustalą normy ze swoim partnerem biurowym i zespołami, aby zapewnić pozytywne wrażenia w nowym wspólnym środowisku”.

A nie ma nic gorszego niż przybycie na stację i zastaniesz ją pokrytą okruchami lub zdjęciami zwierząt domowych innych ludzi. Dlatego Google uruchomił również „dzielnice” w ramach programu.

Jak wyjaśnia dokument, dzielnice będą składać się z 200 do 300 pracowników i „partnerów” pełniących różne funkcje, aby upewnić się, że współdzielenie biurka działa płynnie. Każda dzielnica będzie miała wiceprezesa lub dyrektora, dodaje dokument, który jest odpowiedzialny za podział i przydział przestrzeni.

„Zachęca się liderów z sąsiedztwa do ustalania ze swoimi zespołami norm dotyczących współdzielenia biurek, upewniając się, że pary pracowników Google rozmawiają o tym, jak udekorują przestrzeń, przechowują przedmioty osobiste i oczekiwania dotyczące porządku” – czytamy w dokumencie.

Aby upewnić się, że ludzie faktycznie siedzą przy biurkach zamiast „koczować” w salach konferencyjnych, wprowadza się limit rezerwacji. Zauważa, że ​​większe sale konferencyjne „już trudno zarezerwować”.

Co myślą pracownicy?

Wiadomość pojawia się po roku zmieniających się pływów na Baird twórca. W zeszłym roku od kwietnia pracownicy zostali poproszeni o powrót do biura trzy dni w tygodniu, który wydaje się być teraz zmniejszony do dwóch.

Dążenie do wydajności pojawia się również po spowolnienie zatrudnienia i zwolnienia 12,000 tys. osób w styczniu. Pracownicy powiedzieli, że są zdruzgotani i źli, twierdząc, że zostali zablokowani na noc na kontach firmowych, w wyniku czego nie mogli pożegnać się ze swoimi byłymi kolegami.

Według CNBC personel szybko zaczął nabijać się z żargonu w CLOE. Platforma firmowa Memegen szybko zamieściła posty na temat „corpspeak”, a wielu twierdziło, że inicjatywa współdzielenia biurka była w rzeczywistości jedynie cięciem kosztów.

W jednym z nich czytamy: „Nie każdy środek mający na celu obniżenie kosztów musi być przeinaczany, aby brzmiał dobrze dla pracowników. Proste „zmniejszamy powierzchnię biurową, aby obniżyć koszty” sprawiłoby, że przywództwo brzmiałoby bardziej wiarygodnie”.

Wspomniany zespół chmurowy stanowi około jednej czwartej pracowników firmy.

Google nie odpowiedział od razu Majątek„s prośba o komentarz.

Ta historia została pierwotnie przedstawiona na fortune.com

Więcej od Fortuny:
5 pobocznych zajęć, w których możesz zarobić ponad 20,000 XNUMX $ rocznie — a wszystko to podczas pracy w domu
Średnia wartość netto millenialsów: jak największe pracujące pokolenie w kraju wypada na tle pozostałych
Szukasz dodatkowej gotówki? Rozważ premię za konto czekowe
Tyle pieniędzy musisz zarobić rocznie, aby wygodnie kupić dom o wartości 600,000 XNUMX USD

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/google-wants-returning-staff-share-110301010.html