Goldman Sachs dokonuje śmiałego wezwania na rynku mieszkaniowym, gdy bank inwestycyjny spodziewa się, że ceny domów w USA spadną do najniższego poziomu

Rynek mieszkaniowy w USA może wreszcie zbliżyć się do dna. Przynajmniej tak jest wg Goldman Sachs.

Zaledwie dwa tygodnie po tym, jak Goldman Sachs obniżył swoje prognozy dla amerykańskiego rynku nieruchomości w artykule pt „Pogarsza się, zanim się poprawi”, bank inwestycyjny zmienił kurs 23 stycznia w artykule zatytułowanym „Prognozy mieszkaniowe 2023: znalezienie koryta”.

Zamiast Ceny domów w USA spadając o 6.1% w 2023 r., co było ich przewidywaniami z 10 stycznia, naukowcy z banku inwestycyjnego spodziewają się teraz, że krajowe ceny domów spadną pod koniec 2023 r. o zaledwie 2.6%.

Goldman Sachs twierdzi, że zanim ceny domów w USA osiągną najniższy poziom tego lata, krajowe ceny domów spadną o około 6% w stosunku do szczytu z czerwca 2022 r. Wcześniej badacze Goldman Sachs spodziewali się, że spadek od szczytu do dołka zbliży się do 10%.

„Spodziewamy się, że krajowe ceny domów od szczytu do dołka spadną o około 6%, a ceny przestaną spadać około połowy roku. W ujęciu regionalnym przewidujemy większe spadki w regionach wybrzeża Pacyfiku i południowo-zachodniego — które odnotowały średnio największy wzrost zapasów — oraz skromniejsze spadki w rejonie środkowego Atlantyku i Środkowego Zachodu — które utrzymały wyższą przystępność cenową w ciągu ostatnich kilku lat ”, napisali badacze Goldman Sachs.

Dlaczego korekta w górę? Ostatnie dane, mówi Goldman Sachs, wskazują na to wzrost popytu wśród nabywców domów.

„Wydaje się, że sprzedaż domów wzrośnie. Wnioski o zakup hipoteczny były jak dotąd w styczniu średnio o 9% powyżej ich październikowego minimum, a oparte na ankietach pomiary intencji zakupowych gwałtownie się odbiły” – napisali badacze Goldman Sachs.

Aby lepiej zrozumieć, dokąd mogą zmierzać krajowe i regionalne ceny domów, Majątek poprosili Goldman Sachs o dostarczenie nam pełnej prognozy.

Spójrzmy.

Zobacz ten interaktywny wykres na Fortune.com

w odróżnieniu KPMG, Goldman Sachs nie spodziewa się dwucyfrowej korekty cen domów. Bank inwestycyjny twierdzi, że istnieją trzy powody, dla których bardziej stroma korekta nie nastąpi w tym cyklu.

„Po pierwsze, szybki wzrost niewykorzystanego kapitału własnego w ciągu ostatnich kilku lat oznacza, że ​​nawet gdyby ceny spadły bardziej niż się spodziewamy, tylko niewielka część kredytobiorców hipotecznych znalazłaby się pod wodą” – napisali badacze Goldman Sachs. „Po drugie, ponad 90% niespłaconych kredytów hipotecznych ma stałą stopę procentową, co oznacza, że ​​wzrost stóp procentowych nie doprowadzi do wzrostu kosztów obsługi długu dla większości właścicieli domów. Po trzecie, bilanse gospodarstw domowych pozostają mocne, z niską zagregowaną dźwignią finansową i znacznymi pozostałymi oszczędnościami stłumionymi przez pandemię COVID-19”.

Goldman Sachs mówi, że te trzy czynniki powinny zapobiec potencjalnemu „kaskadowemu niewypłacalności, które przyczyniło się do wypłaty po GFC”. Ta poprzednia korekta – po światowym kryzysie finansowym 2007/2008, w wyniku którego ceny domów w USA spadły o 26% w latach 2007-2012 – jest czterokrotnie większa niż 6-procentowy spadek od szczytu do dołka, który Goldman Sachs przewiduje tym razem .

Zobacz ten interaktywny wykres na Fortune.com

Podczas gdy Goldman Sachs spodziewa się, że krajowe ceny domów spadną tylko o 2.6% w 2023 r., nie każdy rynek będzie miał tyle szczęścia.

W 2023 r. Goldman Sachs spodziewa się dwucyfrowych spadków cen domów przegrzane rynki, takie jak Austin (-16%), San Francisco (-14%), San Diego (-13%), Phoenix (-13%), Denver (-11%), Seattle (-11%), Tampa (-11%), i Las Vegas (-11%). Z drugiej strony Goldman Sachs spodziewa się wzrostu cen domów na rynkach takich jak Baltimore (+0.5%) i Miami (+0.8%).

„Trendy na poziomie metra będą podyktowane przeciąganiem liny między popytem a podażą mieszkań. MSA [metro] o większej przystępności cenowej, takie jak Chicago i Filadelfia – dla których spłata nowych kredytów hipotecznych kosztuje tylko około jednej czwartej miesięcznego dochodu – powinny odnotować mniejsze spadki cen domów niż metro o niskiej przystępności cenowej, jak wiele miast na Zachodzie – z których niektóre odnotowują spłaty kredytu hipotecznego pochłaniają trzy czwarte miesięcznego dochodu” – napisali badacze Goldman Sachs w swojej ostatniej notatce.

Jeśli chodzi o oprocentowanie kredytów hipotecznych, Goldman Sachs mówi, że kupujący nie powinni spodziewać się dużej ulgi. Bank inwestycyjny spodziewa się, że do końca 2023 roku średnia 30-letnia stała stopa oprocentowania kredytów hipotecznych ponownie wzrośnie do 6.5%. Od czwartku średnia 30-letnia stała oprocentowanie kredytu hipotecznego siedzi na 6.09%.

Biuletyn-Gold-Line

Biuletyn-Gold-Line

Szukasz więcej prognozy mieszkaniowe? Śledź mnie na Twitter at @WiadomościLambert.

Ta historia została pierwotnie przedstawiona na fortune.com

Więcej od Fortuny: 
Legenda olimpijska Usain Bolt stracił 12 milionów dolarów oszczędności w wyniku oszustwa. Na jego koncie zostało tylko 12,000 XNUMX $
Prawdziwy grzech Meghan Markle, którego brytyjska opinia publiczna nie może wybaczyć – a Amerykanie nie mogą tego zrozumieć
„To po prostu nie działa”. Najlepsza restauracja na świecie jest zamykana, ponieważ jej właściciel nazywa nowoczesny model fine dining „niezrównoważonym”
Bob Iger po prostu tupnął nogą i powiedział pracownikom Disneya, żeby wrócili do biura

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/goldman-sachs-makes-bold-housing-083824614.html