Przed siedzibą firmy w San Francisco widać autonomiczny samochód Cruise, którego właścicielem jest General Motors.
Heather Somerville | Reutera
General Motors Jak wynika z wewnętrznego komunikatu uzyskanego przez CNBC, jednostka zajmująca się pojazdami autonomicznymi Cruise zwolniła dziewięciu „kluczowych liderów” w związku z trwającym dochodzeniem w sprawie bezpieczeństwa wywołanym październikowym wypadkiem w San Francisco.
Jak wynika z ogólnofirmowego przesłania, które według autentyczności GM i rzeczników Cruise'a odeszli liderzy działów prawnych, spraw rządowych, operacji handlowych oraz bezpieczeństwa i systemów Cruise.
W komunikacie napisano, że „niezbędne jest nowe kierownictwo”, aby firma odzyskała zaufanie i działała „z zachowaniem najwyższych standardów, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, uczciwość i odpowiedzialność”.
Kłopoty Cruise'a są najnowszym wydarzeniem w branży pojazdów autonomicznych. Komercjalizacja pojazdów autonomicznych okazała się znacznie większym wyzwaniem, niż wielu przewidywało jeszcze kilka lat temu. Wyzwania doprowadziły do konsolidacji w sektorze pojazdów autonomicznych po latach entuzjazmu reklamującego tę technologię jako kolejny wielomiliardowy rynek dla firm transportowych.
Wstrząsy w firmie Cruise, o których po raz pierwszy poinformował Reuters, są następstwem wstępnej analizy reakcji firmy na wypadek, który miał miejsce 2 października z udziałem jednej z robotaksji Cruise'a, w wyniku czego ciągnął pieszego po uderzeniu go przez inny pojazd.
Po wypadku Kalifornijski Departament Pojazdów Silnikowych zawiesił pod koniec października zezwolenia na wdrażanie i testowanie swoich pojazdów autonomicznych. Następnie Cruise wstrzymał wszystkie operacje drogowe w USA
Firma stoi również w obliczu presji regulacyjnej i kar finansowych za potencjalne wprowadzanie w błąd lub zatajanie informacji o wypadku. Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Kalifornijska Komisja ds. Usług Publicznych badają Cruise'a i incydent.
Dyrektor generalna GM, Mary Barra, która pełni funkcję prezesa Cruise, w zeszłym tygodniu w Detroit powiedziała, że firma „bardzo skupia się na naprawie statku” w Cruise. Jej działania obejmują dwa trwające zewnętrzne przeglądy bezpieczeństwa, które wytyczą dalszą drogę firmy. Oczekuje się, że zakończą się na początku 2024 roku – dodała.
„Podjęte dzisiaj decyzje personalne są dla Cruise’a niezbędnym krokiem do przodu, ponieważ koncentruje się na odpowiedzialności, zaufaniu i przejrzystości. GM pozostaje zaangażowany we wspieranie Cruise'a w tych wysiłkach” – oznajmił GM w środowym oświadczeniu przesłanym pocztą elektroniczną.
Dodatkowe odejścia mają miejsce mniej więcej miesiąc po rezygnacji dyrektora generalnego i współzałożyciela Cruise Kyle’a Vogta oraz współzałożyciela i dyrektora ds. produktu Dana Kana.
Jest to także porażka dla branży zależnej od zaufania publicznego i współpracy organów regulacyjnych. W ostatnich miesiącach jednostka reklamowała ambitne plany ekspansji na większą liczbę miast, oferując w pełni autonomiczne przejazdy taksówkami.
GM kupił Cruise w 2016 r. Następnie pozyskał inwestorów takich jak Honda Motor, SoftBank Vision Fund, a ostatnio Walmart i Microsoft. Jednak w zeszłym roku GM nabył udziały w kapitale SoftBanku za 2.1 miliarda dolarów.
Dyrektorzy GM, w tym Barra, mieli nadzieję, że startup rozwinie w tym roku sieć transportu autonomicznego i że Cruise odegra znaczącą rolę w podwojeniu przychodów firmy do 2030 roku.
Jednak, jak wynika z publicznych danych, Cruise kosztował GM ponad 8 miliardów dolarów, odkąd firma przejęła go w 2016 roku. Straty rosną z roku na rok i w trzecim kwartale tego roku wyniosły 1.9 miliarda dolarów.
Nie przegap tych historii z CNBC PRO:
Źródło: https://www.cnbc.com/2023/12/13/gms-cruise-dismisses-nine-key-leaders-amid-safety-probe.html