„Szklana cebula” jest i nie jest o Elonie Musku, mówi Rian Johnson

Jeśli oglądałeś Glass Onion w ten weekend, podobnie jak miliony innych osób pod względem wskaźników, którymi Netflix bez wątpienia ma się chwalić, być może zauważyłeś, że jego główny miliarder technologiczny mógł, ale nie musiał, czuć się nieco… znajomy.

Miles Bron, grany przez Edwarda Nortona, jest technologicznym miliarderem, mającym ręce w wielu ciastach, w tym w podróżach kosmicznych i samochodach, choć aby o nim dalej dyskutować, musimy przejść do terytorium spoilera.

Z pozoru możesz pomyśleć, że firmy Brona przypominają różne korporacje Elona Muska, od Tesli po SpaceX, ale w miarę odkrywania tajemnicy sprawy stają się jeszcze bardziej niepokojące. Jednym z głównych odkryć jest to, że Bron jest w rzeczywistości… idiotą, po prostu niezbyt inteligentnym facetem na początku, który ukradł jego pomysły lub przypisał sobie kredyt, który nie należał do niego. Prawda czy nie, to również częsta krytyka pod adresem Muska, szczególnie teraz, gdy jest właścicielem Twittera, gdzie każda nowa decyzja, którą podejmuje, wydaje się oczywiście zła. Ale to wykracza poza to, ponieważ wielu nie chce przyznać mu uznania za sukcesy Tesli czy SpaceX, mimo że jest bardzo publiczną twarzą tych firm, mówiąc, że jeździ na sukcesach innych. Powtarzam, od lat powtarzają to jego najostrzejsi krytycy.

Ale to rodzi pytanie. Czy scenarzysta/reżyser Rian Johnson zrobił to wszystko… celowo? Czy Miles Bron naprawdę miał być Elonem Muskiem?

Odpowiedź brzmi: tak i nie. Ten film został opracowany i nakręcony w 2021 roku, na długo przed wszystkimi najnowszymi dramatami Muska, ale Johnson mówi, że Bron był kompilacją większej puli miliarderów technologicznych, a nie jednego konkretnego faceta. Ale nawet on dostrzega teraz podobieństwa Muska i jest zaskoczony, że ten film wydawał się nieco proroczy, biorąc pod uwagę niedawne zachowanie Muska po przejęciu Twittera. Oto część wywiad z Wired który idzie w dół tej ścieżki do jego przemyśleń na temat kwestii Muska:

Co będzie w następnym? Możesz powiedzieć, co ci chodzi po głowie?

Nie. Masz dla mnie jakieś pomysły?

Upadek Twittera?

Upadek Twittera. Czy właśnie tego nie zrobiłem? [Śmiech]

Właściwie miałem cię o to zapytać. Tutaj masz ten film z technologicznym miliarderem w centrum, a kiedy wychodzi, wszyscy obserwują nieobliczalne przejęcie Twittera przez Elona Muska.

To takie dziwne. to bardzo dziwne. Mam nadzieję, że nie ma jakiegoś tajnego działu marketingu w Netflix, który finansuje to przejęcie Twittera.

Dobrze? Jakby to był cały plan, żeby wszyscy obejrzeli.

Jest wiele ogólnych rzeczy o tego rodzaju miliarderach z branży technologicznej, które bezpośrednio do tego trafiły. Ale oczywiście ma to prawie dziwne znaczenie dokładnie w obecnym momencie. Mój przyjaciel powiedział: „Człowieku, to wydaje się, jakby zostało napisane dzisiejszego popołudnia”. I to jest po prostu okropny, okropny wypadek, wiesz?

Więc możesz zobaczyć, jak to działa w obie strony. Podczas gdy Musk mógł pierwotnie być częścią pewnego rodzaju amalgamatu miliarderów, który mógł również obejmować Zuckerberga lub Bezosa, Johnson przyznaje, że przypadkowo nakręcił film o Elonie Musku, który wydaje się niezwykle odpowiedni dla naszej obecnej chwili. Rodzaj dzikiego.

Co zatem przepowiada Rian Johnson w Knives Out 3?

Śledź mnie na Twitterze, YouTube, Facebook i Instagram. Zapisz się do mojego bezpłatnego cotygodniowego biuletynu podsumowującego zawartość, Bóg toczy.

Odbierz moje powieści science fiction Seria Herokiller i Ziemska Trylogia.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/paultassi/2022/12/26/glass-onion-both-is-and-isnt-about-elon-musk-says-rian-johnson/