Georges St. Pierre mówi, że autentyczność jest wszystkim w UFC i biznesie

Legendarny zawodnik MMA, Georges St. Pierre, był szanowany przez całą swoją karierę zawodową, zarówno ze względu na swoją finezję, jak i moc w oktagonie Ultimate Fighting Championship (UFC). Teraz, gdy St. Pierre, pieszczotliwie nazywany przez fanów „GSP”, wkroczył na ring biznesowy, przyznaje, że życie na ringu i poza nim wygląda inaczej.

Ale św. Pierre znajduje swoje własne podobieństwa i wskazuje na coś symbolicznego, co, jak mówi, demonstruje dwa aspekty jego osobowości.

„Tatuaż na mojej piersi oznacza, że ​​mam dwie strony. Potrafię być bardzo niegrzeczny i potrafię być bardzo miły. Lubię być niegrzeczny, kiedy walczę.

St. Pierre szczególnie wspomina o tatuażu „GSP Beast Mode”, mówiąc, że przez całą swoją karierę czerpał inspirację z lwa, zwierzęcia znanego zarówno jako Król Dżungli, jak i król zwierząt. „Nie myl mojej dobroci ze słabością” — mówi. „Bestia we mnie śpi, nie jest martwa”.

Jednak GSP sugeruje, że jest gotów przyjąć partnera, jeśli chodzi o interesy. Trzykrotny mistrz wagi półśredniej UFC połączył siły z ekspertami w świecie odzieży, przygotowując się do wprowadzenia na rynek swojej nowej linii z platformą BlueChip, oferującą wyposażenie i bezpośrednio do konsumentów.

„Jestem podekscytowany współpracą z BlueChip”, powiedział St. Pierre, „ponieważ mają duże doświadczenie w pomaganiu sportowcom w tworzeniu własnych linii odzieży, które pozostają wierne ich marce i temu, co reprezentują”.

Inni znani sportowcy, którzy nawiązali współpracę z BlueChip, to między innymi rozgrywający NFL i zwycięzca Heisman Trophy Cam Newton, gwiazda WNBA Didi Richards i wieloletni wyróżniający się zawodnik angielskiej Premier League Ashley Cole.

Fani wielkiego wojownika natkną się na wiele znajomych aspektów linii St. Pierre'a. Po pierwsze, jest fleur-de-lis, prawie zawsze obecne jako logo na sprzęcie bojowym St. Pierre. Symbol, który jest ostoją flagi Quebecu od 1948 roku, jest czymś, co GSP nosi jako hołd dla swojego miejsca urodzenia. Oprócz ubrania St. Pierre nosi go również jako tatuaż na prawej nodze. Ponadto na linii odzieży St. Pierre's BlueChip fani znajdą logo i insygnia „Beast Mode”, a także ukłon w stronę Leonarda da Vinci, wielkiego renesansowego artysty i wynalazcy, którego St. Pierre uważa za inspirację.

„Jestem znany ze strategicznego podejścia do walki” — mówi St. Pierre, stwierdzając również, że czerpie inspirację od da Vinci, którego cytował w swojej karierze.

Ale St. Pierre jest twardo stąpający po ziemi i podkreśla również, że chce, aby w przyszłości odcisnęło to silne piętno na jego marce.

„Autentyczność jest dla mnie bardzo ważna. To coś, za czym zawsze się opowiadałem. Nigdy w swojej karierze nie próbowałem być kimś, kim nie jestem – nawet jeśli miało to służyć celom promocyjnym”.

Pierwsze produkty z linii GSP będą dostępne na stronie internetowej Blue Chip we wtorek, 7 czerwca i będą obejmować trzy style koszulek z krótkim rękawem, bluzę z kapturem i dwa wzory czapek.

St. Pierre walczył w dwóch kategoriach wagowych - dywizji wagi półśredniej UFC (2002–2013) oraz średniej (2017) - odnotowując 26 zwycięstw i dwie porażki w swojej karierze, z ośmioma nokautami i sześcioma zwycięstwami przez poddanie. 41-letni St. Pierre został wprowadzony do Galerii Sław UFC w 2020 roku.

W zeszłym tygodniu spotkałem się z Georgesem St. Pierre'em na krótkiej sesji pytań i odpowiedzi, w której szczegółowo omówił swój kolejny krok w biznesie i swoje dni w oktagonie UFC.

Andy Frye: Miałeś ekscytującą karierę w walce. Jakie lekcje wyciągasz z walk, które przekładają się na biznes?

Georges St. Pierre: To trochę to samo — te same zasady serca wojny. Próbujesz pokazać swoje mocne strony. Jak w bójkach. zawsze chcesz podkreślić, gdzie jesteś najsilniejszy, tak samo jest w biznesie.

Zawsze chcesz pokazać i ujawnić światu swoje mocne strony i oświetlić te punkty, dzięki czemu zabłyśniesz publicznie. To właśnie robię z BlueChip i tą kolekcją.

W mojej marce i moim charakterze jest pewna ideologia, która jest bardzo wyraźnie połączona w linii. To właśnie mam na myśli, podkreślając mocne strony, które sprawiają, że jesteś tym, kim jesteś, i mam nadzieję, że ludzie będą mogli to zobaczyć dzięki mojej kolekcji i wszystkim moim przedsięwzięciom biznesowym. Wytrwałość, siła, szacunek, honor – to wiele z ideologii, które zostaną zilustrowane w tym wersecie, i nadziei, które były pokazywane przez całą moją karierę. Mam nadzieję, że zainspiruje to fanów.

AF: Jak twoja postawa jako zawodnika wpłynęła na współpracę z Blue Chip?

GSP: BlueChip ma duże doświadczenie w pomaganiu sportowcom w tworzeniu linii ubrań, które pozostają wierne ich marce i temu, co reprezentują. Wielu zawodników próbuje gadać bzdury i być kimś, kim tak naprawdę nie są, aby promować (swoje) walki, ale ja nie jestem tym.

Powiązana historia: Manny Pacquiao mówi, co dalej

Zawsze starałem się promować siebie i swoje walki, pozostając autentycznym wobec tego, kim jestem i (co) reprezentuję określone wartości. Jestem bardzo szczęśliwy, że ta linia, którą robię z BlueChip, jest w stanie to odzwierciedlić. Myślę więc, że moją największą inspiracją dla tej kolekcji jest po prostu autentyczność.

AF: Jakiego zawodnika uważałeś za swoje najtrudniejsze wyzwanie?

GSP: Najcięższą walkę stoczyłem z BJ Pennem. Kiedy był u szczytu kariery, był prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem, z jakim walczyłem pod względem umiejętności.

AF: Oczywiście wielu fanów nie ma pojęcia, jak to jest zarabiać na życie w MMA. Ale wygląda na to, że dobrze się z nimi dogadujesz.

GSP: Dla mnie ważne jest, aby coś odwdzięczyć się fanom, ponieważ to dzięki nim mogę robić to, co robiłem w życiu i nadal to robić. Bez fanów nic z tego nie byłoby możliwe, dlatego ważne jest, aby zawsze mieć kontakt z fanami. Kiedy podchodzą do mnie fani, częścią mojej pracy jest rozmawianie z nimi, kiedy mam na to szansę.

Nowa książka Andy'ego Frye'a Dziewięćdziesiąt dni w latach 90.: rockowa historia podróży w czasie jest na zewnątrz już dziś.

*****

Źródło: https://www.forbes.com/sites/andyfrye/2022/06/06/georges-st-pierre-says-authenticity-is-everything-in-both-ufc-and-business/