Od kogoś do nikogo: TSMC staje w obliczu trudnej bitwy w amerykańskiej wojnie talentów

W spokojny kwietniowy poranek dźwigi, buldożery, ciężarówki i pracownicy budowlani krzątali się po ulicach w dwóch miejscach leżących w przeciwnych kierunkach od Phoenix: ci na północy budujący fabrykę chipów TSMC o wartości 12 miliardów dolarów oraz ci na południu pracujący nad rozbudową o wartości 20 miliardów dolarów. 42-letniego kampusu Intela.

Rozpoczęcie realizacji obu projektów w Arizonie, oddalonej od siebie zaledwie o 80 km, nastąpi w 2021 r., a produkcja w obu obydwóch ma się rozpocząć w 2024 r. Chociaż może minąć trochę czasu, zanim fabryki zostaną uruchomione, dwaj giganci chipów już walczą między sobą o siłę roboczą – a droga przed nami może być dla TSMC znacznie trudniejsza.

Zakład produkcyjny w Arizonie będzie najbardziej zaawansowanym zakładem produkcyjnym tajwańskiego giganta chipów poza jego rodzimym rynkiem i jedną z największych inwestycji poczynionych przez firmę od lat. Ogłosiła plany dotyczące projektu pustynnego w 2020 r., aby rozwiać rosnące obawy geopolityczne Waszyngtonu, pomimo znacznie wyższych kosztów produkcji w USA niż w Azji.

Samo znalezienie wystarczającej liczby pracowników do budowy obiektów już okazało się wyzwaniem. Stany Zjednoczone borykają się z najtrudniejszymi sytuacjami na rynku pracy od dziesięcioleci, a Arizona – gdzie średnia temperatura w lecie wynosi 38°C – zawsze miała trudności z rekrutacją wystarczającej liczby pracowników budowlanych.

Pierwotnie TSMC planowało rozpocząć przenoszenie sprzętu do produkcji chipów do swojego zakładu mniej więcej we wrześniu tego roku, ale powiedział dostawcom, że ze względu na opóźnienia w budowie zostanie to przesunięte na pierwszy kwartał 2023 r., Nikkei Asia wcześniej informowaliśmy.

Przy budowie fabryki w Arizonie firma współpracuje z wykonawcami budowlanymi zarówno z USA, jak i z Tajwanu. W zakładzie w Phoenix codziennie pracuje ponad 6,000 osób, powiedziało TSMC Nikkei Asia, dodając, że harmonogram produkcji na rok 2024 pozostaje niezmieniony.

Na pustyni w Arizonie budowana jest fabryka chipów TSMC
TSMC buduje fabrykę chipów na pustyni w Arizonie. Przed projektem stoi szereg wyzwań, począwszy od obsady personelu w ogromnym obiekcie po zbudowanie ekosystemu dostaw półprzewodników © Yifan Yu

Jednak znalezienie pracowników budowlanych to tylko przedsmak kolejnego wyzwania, które nas czeka: rekrutacji wysoko wykwalifikowanych techników i inżynierów do personelu ogromnej fabryki wiórów.

Ogólnie rzecz biorąc, produkcja półprzewodników nie jest najbardziej efektowną branżą technologiczną w USA, szczególnie w porównaniu z firmami skierowanymi do konsumentów, takimi jak Apple, Facebook czy Google. Ponieważ produkcja chipów jest od dziesięcioleci zlecana do Azji, jest to ścieżka kariery, o której wielu Amerykanów nawet nie słyszało.

„Mówisz „produkcja półprzewodników” [potencjalnym rekrutom], a ludzie patrzą na ciebie, jakbyś miał dwie głowy. To po prostu nieznane” – powiedział Kweilin Waller, zastępca dyrektora ds. usług kadrowych w Radzie ds. Rozwoju Biznesu i Pracowników w Phoenix.

Daniel Barajas, dyrektor ds. karier w okręgu szkół wyższych w hrabstwie Maricopa, podziela tę opinię. „Myślę, że ci studenci, których staramy się rekrutować, aby ostatecznie zostali pracownikami, nie wiedzą, czego nie wiedzą. Zatem zanim jeszcze rozważymy siedmiu producentów półprzewodników, z którymi mogliby współpracować, muszą zrozumieć, kim jest technik półprzewodników?”

Ten brak znajomości oznacza, że ​​nawet Intel – krajowa firma wagi ciężkiej z długą historią w Arizonie – musi ciężko pracować, aby przyciągnąć kandydatów. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu jest budowanie bliskich powiązań z lokalnymi uniwersytetami, w szczególności z Uniwersytetem Stanowym w Arizonie. ASU dostarczyło firmie Intel więcej studentów niż jakikolwiek inny uniwersytet, a amerykański gigant chipów jest głównym pracodawcą studentów tej szkoły inżynierskiej.

Szkoła Inżynierska na ASU jest największą tego typu uczelnią w USA i studiuje na niej prawie 27,000 XNUMX studentów. Pytanie brzmi, czy TSMC może również wykorzystać ten zasób.

„W istocie [dla TSMC przyciągnięcie studentów] jest większym wyzwaniem” – powiedział Kyle Squires, dziekan szkoły. Ze względu na długą historię łączącą szkołę z firmą Intel oraz dużą liczbę studentów i absolwentów pracujących u amerykańskiego giganta chipowego, „nieformalne kontakty [wśród uczniów] zaczynają się naprawdę rozwijać”.

obraz złożony: szkoła inżynieryjna Ira A Fulton i kampus Intela
Intel przez lata budował relacje z uniwersytetami w Phoenix i okolicach, w tym z Uniwersytetem Stanowym w Arizonie © Yifan Yu

Natomiast TSMC dopiero zaczyna budować tego rodzaju relacje ze studentami.

Według Squires w tej kwestii nie ma dróg na skróty. Jeśli firma przyjdzie i spróbuje pozyskać studentów tylko na ostatnim roku studiów, „wtedy jest już za późno. To zdumiewające, jak konkurencyjny jest rynek.”

Wiele wskazuje na to, że TSMC jest już przygotowane na tę konkurencję. Pierwotny plan firmy dotyczący zatrudnienia w fabryce w Arizonie zakładał zatrudnianie głównie w USA i wysyłanie tych rekrutów na Tajwan na około roczne szkolenie, podają źródła Nikkei Asia. Jednak po uświadomieniu sobie, jak trudno jest znaleźć wystarczająco wykwalifikowanych pracowników w USA, firma zdecydowała się rozpocząć rekrutację również na Tajwanie, podają źródła.

„TSMC koncentruje się na zatrudnianiu pracowników, w tym techników, lokalnie w USA dla naszej fabryki w Arizonie” – stwierdziło TSMC. Producent chipów rzeczywiście planował wysłać ograniczoną liczbę techników z Tajwanu do nowego zakładu w USA na pierwsze dwa lub trzy lata w okresie przejściowym, dodała firma, co było „dla nas powszechną praktyką, a nie czymś nowym”.

Na razie zespół ds. zasobów ludzkich TSMC prowadzi ciągłe rozmowy z uniwersytetami i lokalnymi szkołami wyższymi, aby zbadać możliwości nawiązania większej liczby partnerstw w celu budowania bazy talentów w regionie.

„Rekruterzy TSMC byli bardzo licznie obecni na kampusie” – powiedział Zachary Holman, profesor nadzwyczajny w szkole inżynierskiej ASU. „TSMC prowadzi obecnie negocjacje z uniwersytetem w sprawie dłuższej współpracy, zarówno w zakresie badań, jak i rozwoju siły roboczej, a także szerszych programów szkoleniowych”.

Oprócz zabiegania o inżynierów producenci półprzewodników w Arizonie jeszcze bardziej desperacko poszukują techników niezbędnych do całodobowej obsługi fabryk, aby zapewnić płynny przebieg produkcji. Ta praca wymaga wysiłku fizycznego i obejmuje podnoszenie ciężkich narzędzi oraz pokonywanie długich dystansów w kombinezonach do pomieszczeń czystych.

Prezydent USA Joe Biden trzymający chip półprzewodnikowy
Prezydent USA Joe Biden uznał rozwój amerykańskiego przemysłu produkcji chipów za priorytet, a firmy takie jak TSMC słuchają jego wezwania © Jonathan Ernst/REUTERS

„Za każdy stopień inżyniera, jaki mają wśród personelu. . . prawdopodobnie będą potrzebować czterech do sześciu techników” – powiedział Squires.

Firma TSMC wzięła udział w Semiconductor Technician Bootcamp, dwutygodniowym, 40-godzinnym programie mającym na celu szybkie szkolenie osób w zakresie umiejętności niezbędnych w takiej karierze, zainicjowanym w marcu przez okręg szkół wyższych hrabstwa Maricopa wraz z partnerami branżowymi.

„Myślę, że TSMC naprawdę stara się, aby ich nazwa była znana na rynku i naprawdę radzi sobie naprawdę dobrze, próbując nawiązać kontakt z różnymi partnerami edukacyjnymi” – powiedziała Jennifer Mellor, dyrektor ds. innowacji w Greater Phoenix Chamber.

Chociaż TSMC nie jest firmą bezpośrednio skierowaną do konsumentów, twierdzi, że jej nazwa jest nadal dobrze rozpoznawalna w branży półprzewodników.

„Otrzymaliśmy wiele CV od absolwentów wyższych uczelni zajmujących się inżynierią i jesteśmy pewni, że siła i różnorodność grona talentów inżynieryjnych ze szkół wyższych i uniwersytetów w całych Stanach Zjednoczonych zapewni nam wybitnych rekrutów” – stwierdziła TSMC.

Na rodzimym rynku, gdzie TSMC jest powszechnie znaną nazwą, takie działania informacyjne są znacznie mniej potrzebne.

Największy na świecie kontraktowy producent chipów jest największą firmą na Tajwanie pod względem kapitalizacji rynkowej, a także najbardziej dochodowym i największym podatnikiem. Być może najbardziej wymowna statystyka: sama w sobie stanowi ponad 7 procent produktu krajowego brutto Tajwanu.

Jak kształtują się wynagrodzenia TSMC w USA

TSMC oferuje również konkurencyjne dla swojego rynku wynagrodzenia. Jak wynika z wywiadów Nikkei Asia z agencjami kadr, nowi inżynierowie z najlepszych lokalnych szkół mogą spodziewać się początkowego wynagrodzenia w wysokości około 2 mln dolarów tajwańskich (67,700 XNUMX dolarów).

I to jest kolejny problem dla firmy: w USA kwota 67,000 XNUMX dolarów nie jest kwotą, która rzuca się w oczy.

Według platformy rekrutacyjnej Glassdoor inżynierowie zatrudnieni już przez TSMC w Ameryce zarabiają średnio około 118,000 128,000 dolarów rocznie. Zarobki Intela są jeszcze wyższe: inżynierowie mogą spodziewać się średnich zarobków przekraczających XNUMX XNUMX dolarów, wynika z danych Glassdoor.

Ten artykuł pochodzi z Nikkei Asia, globalna publikacja przedstawiająca wyjątkowo azjatyckie spojrzenie na politykę, gospodarkę, biznes i sprawy międzynarodowe. Nasi korespondenci i zewnętrzni komentatorzy z całego świata dzielą się swoimi poglądami na temat Azji, a nasza sekcja Asia300 zapewnia szczegółowe omówienie 300 największych i najszybciej rozwijających się spółek giełdowych z 11 gospodarek spoza Japonii.

Zapisz się! | Subskrypcje grupowe

Co gorsza, wiele firm z Doliny Krzemowej skupia się na tych samych absolwentach i oferuje znacznie wyższe wynagrodzenia. Jak wynika z najnowszego raportu Hired, internetowej platformy rekrutacyjnej, średnie roczne wynagrodzenie inżynierów oprogramowania w USA w 2021 r. wyniosło 156,000 XNUMX dolarów.

„W USA występują ogromne i znaczące braki kadrowe dla inżynierów i techników. Nasi klienci również cierpią z powodu niedoborów siły roboczej” – powiedział Nikkei Asia Roger Liang, prezes BizLink, amerykańskiego dostawcy kluczowych złączy i kabli dla Tesli, Della i Siemensa.

„Dlaczego Qualcomm, Nvidia, Intel i AMD chcą powiększyć swoje zespoły inżynieryjne na Tajwanie i w Indiach? Ponieważ mieli także trudności ze znalezieniem wystarczającej liczby wykwalifikowanych pracowników w USA” – powiedział Nikkei Asia dyrektor tajwańskiego producenta chipów.

TSMC stwierdziło, że porównało swoją ofertę wynagrodzeń z podobnymi firmami technologicznymi w USA, a ponieważ fabryka w Arizonie jest nowa i ma duży potencjał wzrostu, zapewnia także nowym inżynierom możliwość „przyspieszenia” swojej kariery w branży półprzewodników.

Kolejną przeszkodą stojącą przed TSMC są kwestie kulturowe. Jak wynika z wywiadów Nikkei Asia z dostawcami oraz obecnymi i byłymi pracownikami, a także z analizy recenzji na platformach rekrutacyjnych, firma słynie z długich godzin pracy, rygorystycznego zarządzania oraz nacisku na dyscyplinę i hierarchię.

Wielu pracowników zna historie wzywania do pracy o każdej porze, nawet w dni świąteczne, w celu poradzenia sobie z nieoczekiwanymi problemami, takimi jak trzęsienia ziemi, przerwy w dostawie prądu lub inne zakłócenia w produkcji.

„W każdej chwili możesz otrzymać pilne wezwanie. . . a jeśli zdarzy się poważny incydent, trzeba będzie natychmiast wrócić do fabryki chipów” – powiedział jeden z pracowników. „Większość pracowników i dostawców [na Tajwanie] uważa, że ​​powtórzenie tej elastyczności i szybkiego czasu reakcji w USA będzie bardzo trudne”.

Fabryka TSMC na Tajwanie
Fabryka TSMC na Tajwanie. Chip-tytan znany jest z rygorystycznej, wysoce wydajnej kultury pracy, którą niewątpliwie można łatwo przenieść do Stanów Zjednoczonych

Menedżer dostawcy sprzętu do chipów powiedział Nikkei Asia, że ​​trudne warunki w TSMC już zniechęciły niektórych pracowników.

„Przez lata pracowałem w fabrykach Intela, Microna, UMC i TSMC i mogę powiedzieć, że TSMC ma najbardziej rygorystyczną i najbardziej zdyscyplinowaną kulturę korporacyjną ze wszystkich” – powiedział menadżer. „W zeszłym roku ja i moi koledzy spotkaliśmy się i rozmawialiśmy z niektórymi stażystami z USA w zakładzie TSMC na Tajwanie. . . Wielu z nich przeżyło szok kulturowy i pytało, jak pracownicy TSMC mogą przetrwać w tak rygorystycznej, militarnej kulturze. Kilku faktycznie wypadło z programu.

Holman z ASU przyznał, że dla potencjalnych pracowników ważna jest równowaga między życiem zawodowym a prywatnym.

„Zawsze pojawia się pytanie: jaka jest pensja? Jakie są korzyści? Jakie są godziny pracy? Myślę, że właśnie o takich rzeczach myślą studenci, przyglądając się tym dwóm firmom” – powiedział Holman o TSMC i Intelu.

Mapa zagospodarowania przestrzennego TSMC i pobliskich dostawców
Wielu dostawców TSMC planuje udać się za swoim klientem do Arizony, gdzie mogą mieć jeszcze większe problemy z przyciągnięciem talentów © Yifan Yu

TSMC twierdzi, że firma oferuje szkolenia w zakresie komunikacji międzykulturowej i współpracy, a także powiązane kursy z zakresu zarządzania, aby stworzyć „otwarte, zróżnicowane i włączające” środowisko pracy.

„Zachęcamy również pracowników, aby dbali o zrównoważone życie i cieszyli się nim, jednocześnie realizując swoje cele zawodowe, oferując bogactwo udogodnień, w tym najnowocześniejsze udogodnienia, udogodnienia na miejscu, niestandardowe centra fitness i centra zdrowia, a także ciepłą atmosferę” – stwierdziła grupa.

Jeśli TSMC stanie w obliczu trudnej bitwy w wojnie talentów w Arizonie, dostawców chcących pójść w jej ślady czeka jeszcze cięższa walka.

Po tym, jak firma ogłosiła otwarcie fabryki w Arizonie, wielu jej dostawców zaczęło rozważać ekspansję na pustynię. Firma Phoenix zmieniła nawet zagospodarowanie obszaru w pobliżu fabryki TSMC, aby pomóc dostawcom firmy w zakładaniu tam fabryk.

Jednak przy jeszcze mniejszej rozpoznawalności firmy i niższych wynagrodzeniach dostawcom tym może być jeszcze trudniej obsadzić nowe zakłady w Arizonie. A jeśli dostawcy będą mieli trudności z ponownym uruchomieniem, może to jeszcze bardziej utrudnić i tak już kosztowną próbę rozszerzenia działalności TSMC w USA.

„Myślę, że niektórym z bardziej ugruntowanych firm, które są dobrze obecne na rynku, jak Intel, łatwiej jest rekrutować i zatrudniać niż innym organizacjom, co staje się prawdziwym wyzwaniem dla niektórych dostawców w tej branży” powiedział Mellor w Greater Phoenix Chamber.

Aby utrzymać koszty na jak najniższym poziomie, producenci chipów muszą być otoczeni dużym ekosystemem. Obejmuje to dostawców sprzętu potrzebnego do aktualizacji i konserwacji maszyn do produkcji chipów, a także firmy dostarczające chemikalia i inne materiały potrzebne do produkcji chipów.

W ciągu ostatnich trzech dekad TSMC zbudowało kompletny klaster dostawców wokół swoich ogromnych kampusów produkcyjnych w zachodnim Tajwanie. Firma wielokrotnie powtarzała, że ​​zdolność do mobilizacji inżynierów z wielu zakładów produkcyjnych zlokalizowanych w odległości zaledwie kilku godzin od siebie zwiększa jej efektywność operacyjną. Ale w Arizonie zaczyna się zupełnie od nowa.

„Nie wszyscy mają tam równe szanse” – powiedział Barajas z Maricopy.

Wersja tego artykułu została po raz pierwszy opublikowana przez Nikkei Asia 27 maja 2022 r. ©2022 Nikkei Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone

Source: https://www.ft.com/cms/s/a369987e-1113-45ed-98b1-3dbf01f457ec,s01=1.html?ftcamp=traffic/partner/feed_headline/us_yahoo/auddev&yptr=yahoo