Dyrektor generalny Franklin Templeton, Jenny Johnson, mówi, że aktywne zarządzanie opłaca się w czasie ekstremalnej zmienności

(Kliknij tutaj aby zapisać się do newslettera Delivering Alpha.)

Mając aktywa o wartości 1.5 biliona dolarów, Franklin Templeton znajduje się w pierwszej dziesiątce firm zarządzających aktywami w Ameryce i stale rośnie. W ciągu ostatnich kilku lat firma przejęła między innymi zarządzającego aktywami Legga Masona, dostawcę indeksów niestandardowych O'Shaughnessy Asset Management i wtórnego inwestora private equity Lexington Partners. Prezes i dyrektor generalna Jenny Johnson twierdzi, że to nie koniec. Koncentruje się na jednorazowych przejęciach technologii i rozwiązań alternatywnych w celu uzupełnienia luk produktowych w działalności Franklin Templeton. 

Johnson usiadł z CNBC Dostarczanie biuletynu Alpha w ekskluzywnym wywiadzie, w którym omówiła również strategię aktywnego zarządzania firmą i przedstawiła argumenty za wdrożeniem technologii blockchain. 

 (Poniższy tekst został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości. Zobacz powyżej, aby zobaczyć pełny film.)

Leslie Picker: Chcę zacząć od kwestii makro, ponieważ jest wiele pytań. Przy takim punkcie zwrotnym dla inflacji i polityki pieniężnej w zakresie inwestycji opartych na czynnikach i zmienności, co widzisz obecnie w swoim ogromnym, zróżnicowanym portfelu?

Jenny Johnson: Nie ma wątpliwości, to trudny czas. Powiedziałbym, że dobra wiadomość jest taka, że ​​w czasach dużej zmienności aktywne zarządzanie się opłaca. I jesteśmy naprawdę aktywnym zarządem – 1.5 biliona – naprawdę aktywnym zarządem. Więc w takich chwilach znajdujesz wartość. Myślę, że wyzwanie polega na tym, że istnieje wiele mieszanych sygnałów. Masz oczywiste przeciwności związane z inflacją. Podwyżka Fed o 50 punktów bazowych była najwyższa od 20 lat i spodziewamy się kolejnych kilku w nadchodzących latach. Myślę, że dzisiaj wskazali, że prawdopodobnie [patrzymy] na jeszcze dwie podwyżki, może nawet trzy, a potem zrobimy przerwę. Zatem będziemy mieli do czynienia z tak wielkim wzrostem stawek, jak podczas wojny na Ukrainie. Byłem na konferencji w Milken w zeszłym tygodniu i najbardziej przerażająca była wiadomość, że w najlepszym przypadku wojna jest prawie zamrożona, co oznacza, że ​​będziesz mieć wpływ na ceny energii przez długi okres czasu. Kolejnym problemem będą dostawy żywności. A potem oczywiście mamy blokadę Chin i politykę zerowej epidemii Covid-XNUMX, która wpływa na łańcuch dostaw. Więc to są twoje największe przeciwności. 

A potem wiatr w tył jest taki, że [konsument] nadal jest całkiem zadowolony, prawdopodobnie bardziej zdenerwowany niż przed COVIDem. Więc to dobrze. Masz duży wiatr w tył, jeśli chodzi o demografię w Azji, masz innowacje technologiczne. I szczerze mówiąc, mówię ludziom, że łatwiej jest płynąć z prądem, z tym, jak płynie. Znajdź więc obszary, w których istnieją możliwości, na przykład ludzie dokonujący Nearshoringu łańcucha dostaw, próbując dowiedzieć się, gdzie są tam możliwości. Myślę, że innowacje technologiczne i kwestie związane z genomiką robią naprawdę wrażenie. Myślę o rolnictwie precyzyjnym, ponieważ ludzie próbują przejąć większą kontrolę nad swoim łańcuchem dostaw żywności, tak jak to widzimy. To nie jest kwestia najbliższej przyszłości. Będzie to wymagało pewnych inwestycji, ale myślę, że chcesz pozostać w tyle tam, gdzie są możliwości. Myślę, że Web 3.0 to kolejna wielka szansa.

Zbieracz: Ciekawi mnie, co widzisz obecnie w odniesieniu do przepływów, biorąc pod uwagę wszystkie te zakłócające czynniki wpływające obecnie na inwestowanie. Czy widzisz większe zainteresowanie produktami aktywnymi, czy też widzisz większe zainteresowanie produktami pasywnymi, w przypadku których ludzie po prostu chcą przetrwać falę, zapłacić niższą opłatę, a następnie w pewnym sensie wrócić na rynek, być może za kilka lat i zobacz jak to się robi?

Johnson: Myślę, że przepływy we wszystkich przypadkach spadły. Myślę, że to, co zaobserwowaliśmy, to aktywność aktywna, która osiąga lepsze wyniki. Częścią tego jest to, że po prostu patrzysz na zmianę. To znaczy, NASDAQ traci ponad dwa razy więcej niż Dow, więc jest to swego rodzaju zmiana wzrostu wartości… ale ogólnie rzecz biorąc, ludzie są zdenerwowani. Widzimy zatem ludzi powstrzymujących się od inwestowania w instrumenty o stałym dochodzie. Widzisz ludzi, którzy udzielają pożyczek bankowych o zmiennym oprocentowaniu i na krótki okres, ponieważ wiedzą, że stopy wzrosną, a oczywiście jest to naprawdę trudny okres dla instrumentów o stałym dochodzie. Zatem w zakresie, w jakim mogą pozostać, zachowaj elastyczność. Kredyt naprawdę ma teraz znaczenie. Spółki, które mają dobre bilanse i dobre przepływy pieniężne. Powtórzę jeszcze raz: dlatego uważam, że nie widać tak bardzo spadków Dow, ponieważ są to akcje o większej wartości.

Zbieracz: Franklin również wykazał się dużą skłonnością do przejmowania, niedawno kupił fundusz ilościowy Legg Mason, dużego podmiotu zarządzającego aktywami, kupującego innych alternatywnych zarządzających aktywami. Jak myślisz o zawieraniu transakcji w obecnym środowisku w porównaniu z budowaniem pewnych zdolności? Czy planujecie Państwo w przyszłości kolejne przejęcia?

Johnson: Bardzo jasno określiliśmy naszą strategię przejęć, która polega na znalezieniu produktów, które zapełnią określone nisze produktowe, które musieliśmy posiadać. Obecnie jesteśmy bardzo skupieni na rynkach alternatywnych. Prognozują, że w ciągu najbliższych kilku lat około 15–16% aktywów w branży zarządzania aktywami będzie pochodzić z rozwiązań alternatywnych, ale mimo to będzie to stanowić 46% przychodów. Jest to więc dla nas ważne miejsce, a dziś dysponujemy 210 miliardami dolarów i jesteśmy 10 czołowymi menedżerami alternatywnych rozwiązań. Ale wyzwanie polega na tym, że potrzebujesz produktów globalnych. Jeśli więc masz na przykład zarządcę nieruchomości, który koncentruje się wyłącznie na Stanach Zjednoczonych, trudno jest go sprzedać w Europie. Jeśli więc pojawią się luki w produktach, uzupełnimy je. Powiedzieliśmy już bardzo jasno, że chcemy w dalszym ciągu rozwijać naszą działalność związaną z majątkiem, czyli zaufaniem powierniczym. Ponieważ mamy do czynienia z błyskawicznymi przejęciami, będzie to miało sens. I wreszcie Fintech bardzo zakłóca naszą działalność, dlatego dokonujemy inwestycji, czasem po prostu inwestycji, czasem przejęć produktów technologicznych. O'Shaughnessy Asset Management ma produkt o nazwie Canvas, który jest naprawdę efektywnym podatkowo, bezpośrednim indeksowaniem. Uważamy, że jest tam duży wzrost. I tak naprawdę dokonaliśmy tego przejęcia dla tej platformy technologicznej.

Zbieracz: Chciałbym skupić się na tym, co obecnie robicie na rynku alternatywnym, ponieważ znaczna część, około 75-letniej historii Franklin Templeton, związana jest z funduszami wspólnego inwestowania, służąc inwestorom detalicznym. A teraz masz alternatywy o wartości ponad 200 miliardów dolarów, które po prostu chcą penetrować przestrzeń handlową, ale nie zrobiły tego jeszcze na dużą skalę. Czy widzisz w tym przyszłość? Czy jest to coś, co szukasz rozwiązań alternatywnych, chcąc rozwinąć tę część swojego biznesu?

Johnson:  Mówię, że mój dziadek zajął się funduszami inwestycyjnymi, ponieważ przeciętny człowiek nie mógł uczestniczyć w rynkach akcji. Mówisz o latach 20. Nie mogli też uczestniczyć w rynkach akcji, więc ludzie wpadli na pomysł łączenia pieniędzy i umożliwienia im inwestowania. Cóż, dzisiaj mamy o połowę mniej akcji publicznych niż w 2000 r. i jest pięć razy więcej spółek wspieranych przez private equity. Zatem liczba ta wzrosła z około 1,700 do 8,500, a akcje publiczne z około 6,500 do 3,300. Tak więc, biorąc pod uwagę świat, w który można inwestować, naprawdę ważny jest dostęp do alternatyw i nie sądzę, żeby ten trend się zmienił. A potem ja – jeśli się temu przyjrzeć, spółki czekają znacznie dłużej z wejściem na giełdę, co oznacza, że ​​znaczna część możliwości wzrostu w tych wczesnych latach jest wykorzystywana wyłącznie na rynkach prywatnych. 

Właściwie weszliśmy w branżę kapitału wysokiego ryzyka, ponieważ nasz zespół ds. kapitału wzrostu we Franklin przyglądał się transakcjom i obserwował, jak spółki czekają tak długo z wejściem na giełdę, że mogą przeznaczyć do 15% funduszu wspólnego inwestowania w aktywa niepłynne. Zaczęli więc angażować się w przedsięwzięcie na późnym etapie i ostatecznie powiedzieli, że właściwie jesteśmy zlokalizowani w sercu Doliny Krzemowej i powinniśmy uruchomić własne fundusze venture capital. Jesteśmy więc w tej przestrzeni, bo myślimy – a tak przy okazji, kredyt jest taki sam. Nie widzisz, że banki udzielają kredytów w ten sam sposób, ponieważ pojawia się coraz więcej regulacji dotyczących kapitału powiązanego z ich portfelem kredytowym. Zatem widać to wielkie rozprzestrzenianie się, nie tylko rodzaju pożyczek komercyjnych i korporacyjnych udzielanych na prywatnych rynkach kredytowych, ale w rzeczywistości widać to w przypadku pożyczek bezpośrednich, kredytów konsumenckich. Trzeba więc umieć – musimy myśleć o sobie jako o znajdowaniu wszelkich możliwości inwestycyjnych i odpowiedzialnym dostarczaniu ich naszym klientom. Faktem jest, że produkty alternatywne mają świetną cechę – są bardzo niepłynne, więc musisz odpowiedzialnie zastanowić się, w jaki sposób dostarczysz je do kanału alternatyw.

Zbieracz: W niedawnym wywiadzie powiedziałeś, że gdybyś miał 20 lat i mógłby zacząć od nowa w dowolnej firmie, zbudowałbyś coś, co wykorzystuje ekosystem blockchain. Wydało mi się to fascynujące i chcę tylko zapytać, dlaczego tak jest. Biorąc pod uwagę, że w pewnym sensie osiągnąłeś już szczyt jednego z największych na świecie zarządzających aktywami, jak widzisz blockchain działający na swój sposób i funkcjonujący w tradycyjnej przestrzeni zarządzania aktywami. 

Johnson: Lubię powtarzać, że Bitcoin to największa odskocznia od największych zakłóceń, jakie mają miejsce w usługach finansowych i innych branżach. Ponieważ tak jest – tak wiele rozmów toczy się w dół [czy] waluta taka jak Bitcoin będzie miała miejsce, czy nie? I to jest – czeka nas wielka dyskusja, ale tak naprawdę o wiele bardziej interesujące [pytanie] brzmi: co może zrobić ta technologia? A jeśli pomyślisz o tym, co robi blockchain, tworzy zaufanie. Jeśli pomyślisz o tym, czym są usługi finansowe, transakcje między ludźmi to transakcje, które wymagają od pośredników udowodnienia zaufania, firmy tytułowej, która, powiedzmy, faktycznie jest jej właścicielem. Cóż, blockchain może wyeliminować wielu pośredników, zbliżyć kupujących i sprzedających oraz obniżyć koszty transakcji. Gdy tylko uda się obniżyć koszty transakcji, można dokonać frakcjonowania aktywów na znacznie większym poziomie. Można więc sobie wyobrazić na przykład przejęcie Empire State Building i sprzedaż go milionowi ludzi, każdy ma swój żeton. A jeśli chcę ci sprzedać, Leslie, nie muszę iść do tytułowej firmy. Wszystko jest wbudowane w tę inteligentną umowę. Myślę więc, że blockchain uwolni wiele rodzajów zablokowanej płynności w różnych typach aktywów. 

Po drugie, myślę, że tego rodzaju własność – są ludzie, którzy z niej korzystają – mając już token, faktycznie można stworzyć program lojalnościowy. Widzisz już drużyny sportowe, które sprzedają, powiedzmy, część zespołu, a tak naprawdę to buduje lojalność. Wyobraź sobie, że możesz organizować specjalne spotkania trenerów lub na rynku NFT artyści wykorzystujący token do jednego, potwierdzają, że to dzieło sztuki jest rzeczywiście oryginalne i autentyczne, ale wykorzystują je również tam, gdzie mogą to zrobić tylko posiadacze tokena następnie organizujcie te indywidualne spotkania z artystami. Więc to naprawdę ciekawy sposób. Myślę, że radykalnie zmniejsza to część kosztów w biznesie, ale także odblokowuje chęć nawiązania pewnego rodzaju więzi społecznych.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/05/12/franklin-templeton-ceo-jenny-johnson-says-active-management-pays-off-during-extreme-volatility.html