Wczorajsza zapowiedź, że Twitter
Po tym, jak jego pierwotna oferta nie otrzymała odpowiedzi od Zarządu i faktycznie przyjęli trującą pigułkę, przez co zakup ponad 14.9% był niemożliwy, wrócił do Zarządu z pełnym finansowaniem transakcji, czyniąc swoją ofertę poważniejszą.
4 kwietnia Musk dostarczył list do Prezesa Zarządu Twittera, w którym ponownie wyraził zainteresowanie zakupem firmy po cenie 24 USD za akcję. W liście ponownie wywnioskował, że jeśli zarząd nie przyjmie oferty, sprzeda swoje akcje na wolnym rynku.
„Jak rozmawialiśmy, 54.20 $ było i pozostanie moją najlepszą i ostateczną ofertą, kropka. To jest binarne – moja oferta albo zostanie zaakceptowana, albo opuszczę swoją pozycję” – napisał Musk. Zaproponował również alternatywę, zgodnie z którą transakcja po prostu przeszłaby do głosowania akcjonariuszy. „Załączam umowę fuzji, która jest „przyjazna dla sprzedającego” i nie wymaga rekomendacji na korzyść mojej oferty. Zapewni to wszystkim akcjonariuszom głos i pozwoli na demokratyczną decyzję zgodną z etosem Twittera” – powiedział.
Nastąpiło to zaledwie dzień przed tym, jak Twitter zgodził się na transakcję po cenie ofertowej, ale udało mu się uzyskać inne ustępstwa. Musk napisał: „Aby zapewnić akcjonariuszom dalszą wartość i wybór (w granicach prawnych prywatnej spółki nienotowanej na giełdzie), jesteśmy gotowi zbadać opcje, które pozwolą obecnym akcjonariuszom (w tym wymiennym papierom wartościowym i innym powiązanym instrumentom) zainwestować wszystkie lub część swoich dochodów na proponowaną transakcję. Każda taka transakcja rollover byłaby zorganizowana jako oddzielna negocjowana transakcja zgodna z przepisami ustawowymi i wykonawczymi, a nie byłaby ofertą publiczną i nie miałaby wpływu na proponowaną transakcję z ofertą gotówkową w wysokości 54.20 USD.
Ponadto dyrektor generalny Twittera, Parag Agrawal, powiedział, że Elon Musk zgodził się zamienić posiadaczy opcji na akcje pracownicze na gotówkę po zamknięciu transakcji i wypłacić je zgodnie z istniejącym harmonogramem nabywania uprawnień.
Po tym, jak jego pierwotna oferta nie otrzymała odpowiedzi od Zarządu i faktycznie przyjęli trującą pigułkę, przez co zakup ponad 14.9% był niemożliwy, wrócił do Zarządu z pełnym finansowaniem transakcji, czyniąc swoją ofertę poważniejszą.
4 kwietnia Musk dostarczył list do Prezesa Zarządu Twittera, w którym ponownie wyraził zainteresowanie zakupem firmy po cenie 24 USD za akcję. W liście ponownie wywnioskował, że jeśli zarząd nie przyjmie oferty, sprzeda swoje akcje na wolnym rynku.
„Jak rozmawialiśmy, 54.20 $ było i pozostanie moją najlepszą i ostateczną ofertą, kropka. To jest binarne – moja oferta albo zostanie zaakceptowana, albo opuszczę swoją pozycję” – napisał Musk. Zaproponował również alternatywę, zgodnie z którą transakcja po prostu przeszłaby do głosowania akcjonariuszy. „Załączam umowę fuzji, która jest „przyjazna dla sprzedającego” i nie wymaga rekomendacji na korzyść mojej oferty. Zapewni to wszystkim akcjonariuszom głos i pozwoli na demokratyczną decyzję zgodną z etosem Twittera” – powiedział.
Nastąpiło to zaledwie dzień przed tym, jak Twitter zgodził się na transakcję po cenie ofertowej, ale udało mu się uzyskać inne ustępstwa. Musk napisał: „Aby zapewnić akcjonariuszom dalszą wartość i wybór (w granicach prawnych prywatnej spółki nienotowanej na giełdzie), jesteśmy gotowi zbadać opcje, które pozwolą obecnym akcjonariuszom (w tym wymiennym papierom wartościowym i innym powiązanym instrumentom) zainwestować wszystkie lub część swoich dochodów na proponowaną transakcję. Każda taka transakcja rollover byłaby zorganizowana jako oddzielna negocjowana transakcja zgodna z przepisami ustawowymi i wykonawczymi, a nie byłaby ofertą publiczną i nie miałaby wpływu na proponowaną transakcję z ofertą gotówkową w wysokości 54.20 USD.
Ponadto powiedział to CEO Twittera, Parag Agrawal Elon Musk zgodził się na zamianę posiadaczy opcji na akcje pracownicze na gotówkę po zamknięciu transakcji i wypłacić je zgodnie z istniejącym harmonogramem nabywania uprawnień.
W poniedziałek Musk napisał na Twitterze: „Mam nadzieję, że nawet moi najgorsi krytycy pozostaną na Twitterze, bo to właśnie oznacza wolność słowa”. Uważa się, że po zamknięciu transakcji Musk pozwoli tym, którzy zbanowali platformę, na reaktywację swoich kont.
Obejmuje to byłego prezydenta Donalda Trumpa, który został „trwale zawieszony” na Twitterze, a także został zamknięty na Facebooku, Instagramie i Snapchacie po zamieszkach na Kapitolu 6 stycznia 2021 r. Jednak po gorzkich skargach na zakazy w przeszłości , uparcie stoi teraz na stanowisku, że nie wróci na Twittera, nawet jeśli zostanie o to poproszony, woli publikować posty na własnej platformie społecznościowej Truth Social (na którą, jak zauważyli jego krytycy, jeszcze nie Do).
Trump powiedział Fox News tuż przed ogłoszeniem umowy: „Nie wchodzę na Twittera, zostanę na Truth. Mam nadzieję, że Elon kupi Twittera, ponieważ wprowadzi w nim ulepszenia i jest dobrym człowiekiem, ale ja zostanę na Truth”. Stwierdził również, że Twitter „stał się bardzo nudny, ponieważ konserwatyści zostali wyrzuceni lub zeszli z platformy, kiedy odszedłem”.
Oprócz otwarcia platformy mediów społecznościowych na wszystkie głosy, oczekuje się, że Musk wymyśli jakiś model subskrypcji, który prawdopodobnie pobierałby opłaty od celebrytów, firm, wpływowych osób, polityków i innych stron, które używają Twittera do promowania swoich produktów lub programu. Obecnie oferują tylko jeden model subskrypcji o nazwie Twitter Blue, który został wprowadzony w zeszłym roku. Oferuje funkcje premium, takie jak możliwość cofania tweetów za 2.99 USD miesięcznie.
Ten stosunkowo nowy strumień przychodów może zapewnić firmie drogę do znacznej rentowności. Pomimo szacunkowej liczby 416 milionów widzów tygodniowo (wg data.ai stan na 16 kwietnia), firma znacznie odstaje pod względem przychodów od innych głównych platform mediów społecznościowych, takich jak Facebook firmy Meta.
„Twitter to firma borykająca się z problemami” – powiedziała w oświadczeniu Sara Silver, profesor dziennikarstwa biznesowego na Uniwersytecie Quinnipiac. „Stracił pieniądze w ciągu ostatnich dwóch lat i był rentowny tylko w dwóch z ostatnich pięciu. Kontrastuje to ostro z właścicielem Facebooka Meta, firmą Alphabet's Google
Po wzroście z 3.25 USD (+6.8%) do 51.02 USD 4 kwietnia, TWTR spadł wraz z resztą rynku 25 kwietnia (spadek o 4 USD, -26% do 2.02 USD w porównaniu ze spadkiem S&P 3.9 o 49.68% i spadkiem o 2.8% NASDAQ
Znacznie gorsze szkody wyrządzono w Tesli
Źródło: https://www.forbes.com/sites/derekbaine/2022/04/26/former-president-donald-trump-says-he-wont-come-back-to-twitter–pushing-truth-social/