W przypadku WNBA Star Kahleah Copper obręcze znów zataczają koło

Dziewięć lat temu Kahleah Copper była twardą obrończynią z północnej Filadelfii, która była oddana drużynie Rutgers i notowała średnio 20.4 punktu i 14.5 zbiórek na mecz w ramach Prep Charter. W zeszłym roku poprowadziła drużynę Huskie do mistrzostw stanu i jako seniorka do Final Four, a kiedy przyjechała do Chicago na tegoroczny mecz All-American McDonald's, była zachwycona, gdy dowiedziała się, że jednym z jej ulubionych zawodników będzie zwracając się do grupy – gwiazda WNBA Ivory Latta, która w następnym sezonie przejdzie do drużyny Mystics.

Cztery lata później, z numerem 6 w drafcie do WNBA, Copper została wybrana przez Waszyngton, a Latta, wówczas 33-letnia Latta, która wróciła po kontuzji kolana, została mentorką-weteranem w swoim debiutanckim roku. Wraz z publikacją w tym tygodniu składów na tegoroczny mecz McDonald's, Copper przypomniał sobie o tym miłym zbiegu okoliczności.

„Przeżycie takiego momentu zataczającego koło było niesamowite” – powiedziała. „Przyszła i po prostu z nami rozmawiała, opowiadała nam o tym, jak bardzo była amerykańską restauracją McDonald's i jak potoczyła się jej kariera. Myślę, że całe to doświadczenie było fajne, musiałem rywalizować i poprawić się. ”

To tak naprawdę podsumowuje ogólną sytuację Copper, teraz i Chicago Sky. Oznacza to dużo rywalizacji, dużo doskonalenia i wiele momentów zatoczenia koła. Zakończy sezon, w którym osiągnęła to, czego wielu myślało, że po prostu nie będzie w stanie zrobić – aby po swoim zaskakującym przełomowym występie w bańce WNBA w 2020 r. osiągnąć jeszcze lepszy rok w 2021 r.

Przez pierwsze cztery sezony w WNBA Copper odgrywała role, zdobywając średnio 6.7 punktu przy 41.5% strzelań. Kiedy w 2020 r. rozpoczęła pracę w ramach bezpłatnej agencji, rozważała szukanie większych możliwości gdzie indziej, ale potem spotkała się z trenerem i dyrektorem generalnym Jamesem Wade'em. Powiedział jej, że może zyskać więcej możliwości, właśnie tam, w Chicago.

„Rozmawialiśmy w kawiarni w Chicago” – powiedział Copper. „Myślałem tylko o innych zespołach i odkrywałem nowe możliwości, a on wyraził po prostu fakt, że we mnie wierzy i co chce ode mnie zobaczyć w nadchodzącym sezonie. Zatem samo to, że dał mi pewność, że naprawdę we mnie wierzy i że staramy się rozwijać związek, było dla mnie ważne w przyszłości. Pomyślałem sobie: „OK, ufam, że tak właśnie będzie w przyszłości”.

„Ten rok był wyjątkowy”

Oczywiście pojawienie się Covid-19 tej zimy opóźniło możliwość przejęcia przez Coppera większej części obowiązków zespołu. Kiedy jednak pod koniec lipca na Florydzie zebrała się liga, Copper była gotowa: notowała średnio 14.9 punktu i trafiała na poziomie 49.6% z gry. W zeszłym roku wróciła przygotowana, aby pokazać, że nie jest dziełem przypadku, zdobywając średnio 14.4 punktu przy 45.9% strzelań i zapewniając sobie miejsce w All-Star.

Co więcej, poprowadziła Chicago, które w sezonie zasadniczym miało zaledwie 16-16, do mistrzostwa WNBA. Uzyskała średnio 17.5 punktu w meczu Sky w meczu z Connecticut, a następnie w finale w kolejnym meczu z Phoenix – 17.0. Copper zwieńczył to tytułem MVP finałów.

„Ten rok był wyjątkowy, ponieważ stworzyliśmy tak wspaniały zespół” – powiedział Copper. „Byliśmy błogosławieni, że Candace Parker wróciła do domu i dołączyła do nas, wraz z jej niesamowitym przywództwem i przewodnictwem. Przyszła i miała plan, co trzeba zrobić, aby wygrać. Przyszła i naprawdę zmieniła wszystko dla nas, a także zmieniła wszystko dla mnie. Była dla mnie starszą siostrą/mentorką. Po prostu uczyłem mnie, rzucałem wyzwania, a ja byłem gąbką próbującą wszystko wchłonąć i wyprodukować”.

Mistrzostwa Copper and the Sky zatoczyły koło. Choć została wybrana przez Waszyngton w 2016 roku, spędziła tylko jeden sezon w drużynie Mystics, zanim w ostatniej chwili dołączyła do hitowej transakcji, w ramach której Stefanie Dolson i zawodnik pierwszej rundy wysłali do Chicago po gwiazdę Elenę Delle Donne. To zadziałało w przypadku Waszyngtonu, który zdobył mistrzostwo WNBA 2019, a Delle Donne zdobył trofeum MVP ligi.

Dwa lata później sprawdziło się to także w przypadku Copper and the Sky, co jest rzadkim w sporcie przykładem handlu, który nie tylko pomaga obu drużynom, ale prowadzi do mistrzowskich trofeów.

„To zabawne” – powiedział Copper – „ponieważ naprawdę wyszło to na dobre obu stronom, biorąc pod uwagę sposób, w jaki to rozegrano. Nawet gdy dodano mnie do handlu na późnym etapie procesu, odpowiedzieli: „Nie, włączmy Kaha do tej transakcji”. Żeby wyszło na to, że obie strony zdobywają mistrzostwo? To nierealne. To jest jak: „Dziękuję, dziękuję”.

Pełne koło. Ponownie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/seandeveney/2022/01/28/for-wnba-star-kahleah-copper-hoops-comes-full-circle-again/