Dla producentów klucz do kultury i integracji może pochodzić z mało prawdopodobnego miejsca: literatury

Jako liderzy produkcji spędzamy dużo czasu na myśleniu o tym, jak możemy rozwiązać palące problemy za pomocą najbardziej zaawansowanych systemów, którymi dysponujemy.

Tak więc fascynuje mnie podejście do kultury organizacyjnej i integracji, które jest zdecydowanie low-tech. Przenosi literaturę — ​​krótkie opowiadania od science fiction po religię i wszystko pomiędzy — na halę produkcyjną, z doskonałymi wynikami. Podejście pochodzi od organizacji non-profit o nazwie Punkt odbicia która zwróciła się do nauki, aby wymyślić program, w którym ludzie ze wszystkich poziomów organizacji spotykają się, aby ułatwić dyskusje mające na celu budowanie lepszej kultury i silniejszych zespołów.

„Zasadniczo wierzymy”, powiedziała mi niedawno Ann Kowal Smith, dyrektor wykonawcza Reflection Point, „że organizacje, które inwestują w relacje między swoimi współpracownikami, to te, które mogą naprawdę wykorzystać innowacje, są lepszymi współpracownikami i ostatecznie mogą być bardziej integracyjne – i osiągają lepsze wyniki – niż organizacje, które tego nie robią”.

Badania wspierają ten pomysł, pokazując, że firmy, które cenią integrację na wszystkich poziomach, w tym różnorodność pochodzenia i płci, działają na wyższych poziomach wydajności. Według firmy Gartner zajmującej się badaniami technologicznymi i konsultingiem, na przykład zespoły integracyjne poprawiły wydajność o 30 procent w środowiskach o dużej różnorodności. Jednak tylko Wzrost o 27 liderów twierdzi, że integracja jest silną częścią ich kultury i wartości.

Ponieważ stawki są szczególnie wysokie dla producentów w dzisiejszym konkurencyjnym i chaotycznym środowisku operacyjnym, widziałem, jak ważne jest znalezienie innowacyjnych sposobów budowania kultury miejsca pracy, w której ludzie czują się włączeni i chcą dołączyć – i pozostać.

Podejście do punktu odbicia

Przez prawie pół dekady współpracy z Reflection Point w MAGNET, naszej firmie konsultingowej non-profit z branży produkcyjnej w północno-wschodnim Ohio, widziałem z bliska, jak ich innowacyjne podejście pomogło zbliżyć nasz zespół i zaszczepić bardziej dynamiczną, produktywną i integracyjną kulturę .

Dyskusje grupowe w Reflection Point, które skupiają się na opowiadaniach, prowadzą rozmowy między kolegami poza zgiełkiem dnia na dzień i do miejsca, w którym bariery zwykle obecne między członkami zespołu mają tendencję do zawalania się. Dzięki wykorzystaniu profesjonalnych facylitatorów do poruszania wartościowych problemów, dialogi te pozwalają ludziom pozbyć się dynamiki miejsca pracy i stać się takimi, jakimi naprawdę są.

Firmy produkcyjne z natury są miejscami mocno zhierarchizowanymi, ale podczas sesji Reflection Point każda osoba, od dyrektora naczelnego do pracownika magazynu, jest na tym samym poziomie, po prostu ludzie, którzy wnoszą do dyskusji swoje zróżnicowane pochodzenie i doświadczenia życiowe.

„Nasze podejście pozwala ludziom zobaczyć, co mają ze sobą wspólnego, ale także daje im szansę cofnięcia się o krok i powiedzenia:„ Wow, ta osoba ma o wiele więcej niż sądziłem ”, ponieważ mogli tylko ją wyprzedzić na korytarzu raz lub dwa – mówi Kowal Smith.

Specjalnie przeszkoleni facylitatorzy starannie wybierają historie w oparciu o cele organizacyjne, a następnie prowadzą rozmowy, aby wyciągnąć i ominąć konkretne problemy, które powstrzymują zespoły. Po zmyciu normalnych barier hierarchicznych rozmowy te prowadzą do znaczących połączeń, które przenoszą się na codzienność. „To coś więcej niż promowanie dobrych relacji” – mówi Kowal Smith. „Chodzi o budowanie umiejętności inteligencji zbiorowej: słuchanie z pokorą, zadawanie dobrych pytań, kwestionowanie założeń, niezgadzanie się z szacunkiem i poszerzanie kręgu empatii”.

Pracownicy czują się bardziej komfortowo zabierając głos, podczas gdy cały zespół ma większe poczucie przynależności. W niedawnym przykładzie Kowal Smith wspomina kobietę, która była szefową marketingu w firmie inżynieryjnej, która nigdy nie czuła, że ​​może zaważyć na czymkolwiek poza jej konkretnymi uprawnieniami. Ale po kilku spotkaniach Reflection Point, na których dzieliła się i zadawała pytania swoim kolegom, zaczęło się to zmieniać.

„Reflection Point staje się polem ćwiczeń dla rozmów, które musi prowadzić wiele zespołów – budując pewność siebie i tworząc przestrzeń dla pomysłów, które często są niewypowiedziane” – mówi Kowal Smith.

Wspieranie integracji

Jednym z najbardziej niesamowitych aspektów programu jest jego zdolność do łączenia ludzi z różnych środowisk w celu omówienia ich poglądów na świat i miejsce pracy w nieoceniającym otoczeniu. Gdy organizacje chcą promować integrację, zespół Kowal Smith przedstawi historie, które zostaną wykorzystane w głębokich dyskusjach na temat rasy i równości.

Ostatnim faworytem programu jest pisarz Chibundu Onuzo, krótka opowieść o młodej Nigeryjce, która chce przejść do bankowości i jest poinstruowana przez mentora, starszą czarną kobietę, aby zmienić takie rzeczy jak włosy, jej imię, i sposób, w jaki się ubiera, aby odnieść sukces w biznesie.

„Opowieść tak naprawdę dotyczy jej własnych wewnętrznych zmagań z tym, jak zachować swoją autentyczność w obliczu otrzymania instrukcji, aby zmienić tak wiele rzeczy, które uczyniły ją tym, kim była” – mówi Kowal Smith. Z tej historii, jak mówi Kowal Smith, wypływa wiele przydatnych rozmów na temat rasy i miejsca pracy, homogenizacji „idealnego” pracownika oraz rzeczy takich jak mentoring i sojusz. Pozwalają również liderom ocenić, co jeszcze mogą zrobić, aby wszyscy pracownicy czuli się mile widziani.

Dlaczego ma to znaczenie dla producentów

W obecnym stanie rzeczy 80 procent pracowników produkcyjnych jest białych, według US Bureau of Labor Statistics. Mając talent na najwyższym poziomie, firmy nie mogą już dłużej ignorować tak dużej części puli talentów. Rekrutacja i promowanie różnorodności to nie tylko słuszne posunięcie, to mądra rzecz dla każdego, kto chce wygrać zaciekły konkurs na dzisiejsze talenty. Oznacza to, że nasze myślenie i nasze kultury muszą się zmienić.

Dlatego tak entuzjastycznie podchodzę do podejścia Punktu Odbicia. Zaproś ludzi do pokoju i, poprzez wspólną historię, pozwól nam wszystkim zobaczyć ludzkość, z którą pracujemy, pokazać się pełniej, a dzięki tym powiązaniom poczujemy się bardziej doceniani za to, kim jesteśmy.

To sposób na wyjście poza letnie grillowanie lub kwartalne happy hour i pielęgnowanie relacji, które naprawdę mają znaczenie. A najlepsza część? Działa (i to nie tylko w produkcji – w wielu branżach). Dane ankietowe z przed i po programie pokazują poprawę więzi społecznych, bezpieczeństwa psychicznego i przynależności, znacznie przesuwając igłę w obszarach takich jak „Czuję się bezpiecznie podejmując ryzyko w tej organizacji” lub „Mogę mówić, mimo że wiedz, że inni się nie zgadzają”.

„Wiele sytuacji, w których wysiłki na rzecz różnorodności zawodzą, polega na tym, że jeśli nie zainwestuje się odpowiednich środków w integrację i współpracę, nie da się ludziom miejsca, w którym można wnieść to, co najlepsze”, mówi Kowal Smith. „Zważywszy na wskaźniki rotacji, które obserwujemy w dzisiejszych czasach w miejscu pracy, obowiązkiem każdego jest znalezienie sposobów, aby ludzie czuli się doceniani i chcieni, ponieważ jeśli nie czują się doceniani i chcieni, będą głosować nogami ”.

W swojej pracy widzę wielu producentów zmagających się z „od czego zacząć”, jeśli chodzi o budowanie kultury, różnorodność i włączenie. Rzeczywistość jest taka, że ​​nie ma „jednej właściwej drogi” na wprowadzenie zmian. Wymaga to wielu różnych podejść i dużo ciężkiej pracy. Najlepszą radą, jaką mogę dać, to po prostu zacząć. Zacznij gdzieś, idź dalej i bądź otwarty. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że omawianie historii pomoże mojemu zespołowi lepiej współpracować – ale tak właśnie się stało.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/ethankarp/2022/07/28/for-manufacturers-a-key-to-culture-and-inclusion-could-come-from-an-unlikely-place- literatura/