W przypadku mistrza świata Formuły 1978 z 1969 roku i zwycięzcy Indianapolis 500 z XNUMX roku, wspaniale jest być Mario Andretti

Nawet w wieku 82 lat wspaniale jest być Mario Andretti.

Jedyny kierowca, który kiedykolwiek wygrał wyścig Indianapolis 500, wyścig Daytona 500 NASCAR i mistrzostwa świata Formuły XNUMX, miał do tej pory tydzień i nie zakończy się aż do niedzielnego Grand Prix Stanów Zjednoczonych na torze Circuit of the Americas w Austin w Teksasie.

Większość ludzi w jego wieku nie przejmuje się, ale Mario Andretti z pewnością nie zwalnia tempa. W zeszły weekend Andretti prowadził nowoczesny samochód McLaren MP4-28 Formuły 2013 w WeatherTech Racing w Laguna Seca w Monterey w Kalifornii. Andretti będzie również jeździł tym samym samochodem z XNUMX roku przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych w ten weekend w COTA.

Również Zakręt 20 — ostatni zakręt na tym torze wyścigowym został przemianowany na jego cześć „The Andretti”.

Andretti wygrał Mistrzostwa Świata Formuły 1978 w XNUMX roku, kiedy jeździł słynnym John Players Special dla Lotus Racing. Jest ostatnim kierowcą ze Stanów Zjednoczonych, który wygrał mistrzostwa świata Formuły XNUMX.

Kariera Andrettiego w Formule 1968 rozpoczęła się w 1982 roku i zakończyła w 12 roku. Wygrał 128 wyścigów w 1 startach w FXNUMX, często rywalizując w tym czasie w pełnym harmonogramie IndyCar.

Oprócz mistrzostw świata Formuły 1969, Andretti wygrał także wyścig Indianapolis 500 z 1967 r. i wyścig Daytona 500 NASCAR z XNUMX r., będąc jedynym kierowcą w historii, który wygrał wszystkie trzy.

Andretti był drugim zwycięskim kierowcą w historii IndyCar z 52 zwycięstwami, zanim został wyprzedzony przez Scotta Dixona po wygraniu Grand Prix Big Machine Music City w Nashville 7 sierpnia tego roku.

Jazda F1 Andrettiego została zorganizowana przez dyrektora generalnego McLarena, Zaka Browna, podczas prywatnej imprezy, na której pojawiło się kilka klasycznych McLarenów.

Miałem wywiad na wyłączność z legendą wyścigów na początku tego tygodnia, tuż po jego powrocie z Monterey w Kalifornii i przed wyjazdem do Austin w Teksasie na rundę Mistrzostw Świata Formuły XNUMX w tym tygodniu.

„To było po prostu coś, czego nie mogłem się doczekać, jak możesz sobie wyobrazić” – powiedział mi Andretti. „To wystarczająco nowoczesny samochód, abym mógł poczuć, jak wygląda obecny samochód na tak wiele sposobów. Dzięki Zak Brownowi z McLarena udostępnił mi to i wygląda na to, że w ten weekend będę miał jeszcze kilka sesji w COTA.

Andretti prowadzi Ruoff Mortgage IndyCar „Dwumiejscowy” – program, który umożliwia VIP-om i innym płacącym klientom szybkie przejażdżki po torach wyścigowych zgodnie z harmonogramem IndyCar. Jest to zmodyfikowany samochód Indy, który ma dwa siedzenia, jeden za drugim i jest w stanie poruszać się z prędkością podobną do obecnego samochodu Indy.

Andretti miał pewne problemy z ustawieniem fotela, położeniem kierownicy i pedałów w McLarenie 2013 ze względu na sposób jego konstrukcji.

„Miałem problem z właściwym dopasowaniem do kokpitu” – powiedział Andretti. „Nie było wystarczającej luzu w regulacji pedałów i zezwolenia na kierowanie, aby zapewnić mi wystarczającą wygodę w samochodzie. To bardzo ważny kawałek, którego nie chciałem ryzykować, chyba że poczułem, że naprawdę go dowodzi.

„Mam nadzieję, że poprawimy niektóre z nich podczas mojej podróży w COTA”.

Andretti pojedzie tym samym samochodem w ten weekend w COTA.

Zapytałem Andrettiego, co robi 82-latek, prowadząc samochód Formuły XNUMX z pełną mocą?

„Jeśli mogę podrapać się po swędzeniu, a ktoś da mi szansę, na pewno to zrobię” – powiedział mi. „Nie mogę zrezygnować z możliwości spróbowania jazdy samochodem wyścigowym tak długo, jak to tylko możliwe. To wszystko jest dla mnie bardzo ważne. Daje mi tyle radości. Tego właśnie szukam.

„Tak bardzo kocham moją jazdę, będę to robić, dopóki ktoś będzie na tyle szalony, że da mi samochód do prowadzenia, będę to robił”.

W wyścigach istnieje wspólny termin, w którym kierowca prowadzi „dziesiąte części”. Oznacza to, że prowadzi samochód wyścigowy na najwyższym poziomie osiągów i możliwości.

Z powodu mniej niż optymalnej odległości w kokpicie od kierownicy i pedałów, Andretti powiedział, że jechał „sześć lub siedem dziesiątych”.

„Przepustnica była tak daleko ode mnie, że musiałem sięgnąć, a to nie jest naturalne” – powiedział Andretti. „To najbardziej naturalna część. Kierownica była w mojej klatce piersiowej i niewiele mogliśmy z tym zrobić.

„Aby móc naprawdę pędzić samochodem w ten sposób, pozycja musi być całkiem idealna. Ustawienia są prawie tam, gdzie są, ale mamy nadzieję, że w COTA wprowadzimy pewne poprawki.

Andretti chciał doświadczyć wrażenia ścigania się nowoczesnym bolidem Formuły XNUMX, w tym ogromnych sił G, które wynikają ze zmiany biegów, hamowania i skręcania, a także obciążeń, które kierowca odczuwa na karku na zakrętach.

„Chciałem doświadczyć tego jeszcze głębiej” – powiedział Andretti. „Jedyną rzeczą, którą mogłem zrobić na pewno i jechać do granic możliwości, robiąc naprawdę późne hamowanie, jest to coś, co jest tak imponujące w bolidzie Formuły XNUMX, ponieważ są one tak lekkie. Z tego powodu wyciągasz kilka G.

„Zdecydowanie tego doświadczyłem.

„Ale jestem w dobrej formie. Wszystko w porządku. Nie byłam potem obolała. Trochę mnie tam łokciły łokcie, ale to naturalne.

Geneza ostatniego wyścigu F1 Andrettiego rozpoczęła się dwa lata temu na Goodwood Festival of Speed ​​w Anglii. Siedział w obecnym samochodzie Formuły XNUMX, który McLaren miał na wystawie.

Andretti i Brown są dobrymi przyjaciółmi i Andretti powiedział, że chciałby dać taki samochód „wypróbować”. Brown powiedział, może uda nam się to zrobić.

W tym roku podczas majowego wyścigu Formuły XNUMX w Miami Brown ogłosił, że udostępni Andrettiemu samochód do prowadzenia.

„Możesz sobie wyobrazić, jak się czułem” – powiedział Andretti. „Na pewno jest wspaniałym przyjacielem”.

Z powodu źle dopasowanego kokpitu, Andretti powiedział, że nie może „zapędzać” 2013 F1 McLaren wokół Laguna Seca, ale „Zrozumiałem, co samochód był w stanie zrobić.

„Może mogę być bardziej agresywny w COTA”.

McLaren 2013 różnił się znacznie od słynnego Johna Playera Special Lotus 79, którym Andretti pojechał na Mistrzostwa Świata Formuły 1978 w XNUMX roku. Ale to ewolucja wyścigów, czy to NASCAR, IndyCar czy Formuły XNUMX.

„Jest tak samo, jak w każdej kategorii, sport w pewnym stopniu ewoluował do obecnych samochodów” – powiedział Andretti. „Systemy, takie jakie są, są nieco prostsze niż za moich czasów, ponieważ nie musisz się martwić, że zgubisz sprzęt. Możesz łatwo zmieniać biegi podczas skręcania dzięki łopatkom do zmiany biegów.

„Samochód z manetką, łatwo można było pominąć bieg podczas skręcania, więc trzeba było na to zwracać uwagę. Dzięki łopatkom na kierownicy nigdy nie zdejmiesz rąk z kierownicy.

„Nie używasz sprzęgła, więc sprawy poczyniły ogromne postępy, nie tylko w Formule XNUMX, ale także w IndyCar”.

Chociaż MP4-28 to dziewięcioletni samochód Formuły XNUMX, powiedział Andretti ze sprzęgłem na kierownicy i innymi komponentami, nadal jest uważany za „nowoczesny” samochód Formuły XNUMX.

Wygrywając Mistrzostwa Świata Formuły 1978 w 1967, oprócz długiej kariery zarówno w Formule XNUMX, jak i IndyCar, a także wygrywając największy wyścig NASCAR w XNUMX, Andretti ma związek i perspektywę, którą niewielu Amerykanów ma do Formuły XNUMX.

Co Formuła XNUMX oznacza dla Mario Andrettiego?

„Formuła XNUMX wiele dla mnie znaczy, ponieważ tam właśnie zaczęły się moje marzenia i miłość do wyścigów, gdy byłem we Włoszech” – powiedział mi Andretti. „Tak długo, jak mogłem rozumować, Formuła XNUMX dała mi pasję i zapoczątkowała miłość do ścigania czegoś w wyścigach samochodowych.

„Kiedy przyjechałem do Stanów Zjednoczonych, mogłem zacząć realizować swoje marzenia. Czerpałem całą satysfakcję ze świata jeżdżąc samochodami Indy, ale dało mi to również możliwość dobrego zasmakowania Formuły XNUMX.

„Aby wygrać mistrzostwa świata z Colinem Chapmanem, nie znam nawet odpowiedniego przymiotnika, ale spełniło to moje największe marzenie”.

Wcześniej Andretti był w stanie wygrać wyścig Daytona 500 NASCAR dzięki samochodom, które miały znacznie większą moc niż dzisiejsze samochody NextGen. Andretti powiedział, że jego samochód miał ponad 700 koni mechanicznych, podczas gdy dzisiejsze samochody NASCAR mają 550 koni mechanicznych.

„Samochody były znacznie bardziej garstką, powiem ci to”, powiedział Andretti o prowadzeniu samochodów seryjnych NASCAR na wysokich brzegach Daytona. „Dzisiaj jest to znacznie bardziej loteria, ponieważ nie chcą, aby samochody zbliżały się do 200 mil na godzinę, aby zapobiec wlatywaniu samochodów na trybuny. Z tego powodu samochody mają tablicę i taką samą moc.

„Kiedy jechałem, samochody miały tyle koni mechanicznych, ile tylko można było uzyskać, dzięki czemu były szybsze na prostych i trzeba było zwalniać na zakrętach.

„Samochody w tamtych czasach nie mogły mieć draftingu tak jak dzisiaj, ponieważ samochody nie były tak stabilne, by jeździć w dużych paczkach.

„Wtedy, gdyby były to dwa samochody biegnące przodem do tyłu, można było podążać za samochodem jadącym przed tobą przy połowie gazu. Samochody nie były zbyt aerodynamiczne, więc wybijałeś dużą dziurę w powietrzu.

Andretti wygrał Indianapolis 1969 w 500 roku w Brawner-hawk. To nie był nawet samochód, którym Andretti miał jeździć w tym roku w wyścigu.

To był Lotus z napędem na wszystkie koła z 1969 roku, ale Andretti brał udział w poważnej i ognistej katastrofie na torze Indianapolis Motor Speedway w praktyce przed Pole Day.

Ten samochód został zniszczony, a zespół Andrettiego szybko przygotował rocznego Brawner-Jastrzębia, samochód zaprojektowany i zbudowany przez głównego mechanika Andrettiego, Clinta Brawnera.

„Po zaledwie dwóch dniach treningu postawiliśmy ten samochód na słupie” – powiedział Andretti.

Pomimo przegrzewania się samochodu przez cały wyścig, Andretti pokonał wielkiego Dana Gurneya, wygrywając wyścig Indianapolis 1969 w 500 r. i otrzymał buziaka od właściciela samochodu i rodzeństwa Andy'ego Granatelli na pasie zwycięstwa na torze Indianapolis Motor Speedway.

To było jedyne zwycięstwo Andrettiego w Indy 500.

„Wygrałem tym samochodem wiele wyścigów poza Indianapolis” – powiedział Andretti. „Ten Brawner-Jastrząb na pewno ma swoje miejsce w historii.

„Mieliśmy mistrzostwa szyte w sierpniu, a nasz ostatni wyścig odbył się 2 grudnia w Riverside w Kalifornii, który wygraliśmy.

„Tym autem wygrywałem krótkie owale, superspeedy, wyścigi szosowe. To bardzo bliskie mojemu sercu. Ten samochód na wystawie w Smithsonian Institute sprawia, że ​​jesteś bardzo dumny. Wiem, jak cenny jest dla mnie ten samochód”.

Osiągnięcia Andrettiego w Formule 20 były niezapomniane, a jego imię pozostanie na COTA, ponieważ Turn XNUMX to teraz „The Andretti”. Zakręt jest ostatnim zakrętem przed długą przednią prostą.

Zmiana nazwy zakrętów na torach Formuły 1 jest zarezerwowana dla największych z wielkich wyścigów FXNUMX lub dla wspaniałych kierowców z innych serii, którzy pochodzą z tego konkretnego kraju.

– Nie mogę w to uwierzyć – powiedział Andretti. „Zostaliśmy poinformowani kilka dni temu, że to się stanie. Jestem bardzo wdzięczny, że nasza nazwa łączy się z kultowym obiektem, w którym w bardzo elegancki sposób gości Formułę Jeden.

„To najważniejszy zakręt, ponieważ jeśli nie możesz go pokonać, nie możesz wygrać wyścigu. To ostatni zakręt, który prowadzi do linii startu/mety”.

Po początkowych zmaganiach Formuła 400,000 w COTA miała ogromny tłum w zeszłym roku, szacowany na 1 19 widzów w ciągu trzech dni. Andretti przypisuje wzrost popularności F2020 dzięki serialowi Netflix „Drive to Survive”, który wystartował w szczytowym momencie pandemii COVID-XNUMX w XNUMX r., Kiedy większość świata została zmuszona do pozostania w domu.

„Wybuchło zainteresowanie” – powiedział Andretti. „Stworzył fanów, którzy nie mieli pojęcia, o co chodzi w Formule XNUMX, ale dowiedzieli się o zawiłościach tego sportu i zafascynowali wiele osób.

„To obudziło fanów w Stanach Zjednoczonych. W przyszłym roku odbędą się w tym kraju trzy wyścigi Formuły XNUMX i jest to pierwszy taki kraj na świecie. Widać, że to coś wyjątkowego i będziesz miał fanów, którzy to wesprą.

W 2023 odbędą się USGP w Miami w maju, COTA w październiku i Las Vegas w weekend Dziękczynienia. Ale jak dotąd w Formule XNUMX nie ścigają się kierowcy ze Stanów Zjednoczonych.

Colton Herta z zespołu Andretti Autosport IndyCar chce dołączyć do F1, ale FIA ​​twierdzi, że nie ma wystarczającej liczby punktów, aby zdobyć super licencję.

„On nie chce żadnych specjalnych ustępstw, aby dostać się do Formuły 2” – powiedział Andretti. „W związku z tym mamy nadzieję, że FIA ​​zrewiduje swój system tak, aby IndyCar mógł mieć punkty odpowiadające Formule XNUMX w Europie. To byłoby sprawiedliwe.

„Jeśli odnoszą sukcesy w IndyCar, zasługują na to. Colton pojawi się w Formule XNUMX, bez wątpienia w najbliższej przyszłości.

Syn Andrettiego, Michael, próbował stworzyć Andretti Formula One – nowy zespół, który mógłby zająć stawkę w wyścigach Formuły 1. Ale istnieje wiele aktualnych zasad zespołu F22, które chcą utrzymać pozycję XNUMX samochodów, zamiast osłabiać swoją ogromną wypłatę, dodając dodatkowy zespół z dwoma kolejnymi samochodami.

„Celem jest, aby to wszystko działało, aby zostać zaakceptowanym i będzie to całkowicie naprzód” – powiedział Mario. „Wiele rzeczy się dzieje, jakbyśmy mieli okazję dołączyć.

„Zak Brown był sojusznikiem i jest biznesmenem, który wszystko rozumie. Zdaje sobie sprawę, jak ważne jest posiadanie w Formule XNUMX pełnoprawnego amerykańskiego zespołu z amerykańskim kierowcą. Zachęcał i zgadza się, że powinniśmy dostać wpis.

„Zak Brown zna i rozumie inwestycję w firmę znaną jako Formuła Jeden”.

Brown wstrząsnął również padoku IndyCar jako większościowy właściciel Arrow McLaren SP Racing i prawdopodobnie już przeniósł się do „Wielkiej Trójki”, która obejmuje również Team Penske i Chip Ganassi Racing.

- Zak jest wszystko w środku - powiedział Andretti. „Mam do niego dużo szacunku. Chce, aby sport był doskonały w każdej dziedzinie i nie boi się zgłaszać sugestii”.

Kiedy Andretti pojawia się na wyścigu Formuły 1, takim jak w ten weekend w COTA, jest witany na padoku jako jeden z najlepszych w historii FXNUMX.

„Przeżyłem to przez całą moją karierę” – powiedział Andretti. „Mam przyjaciół i to dla mnie jak kolejny dom.

„Czy jadę na wyścig NASCAR, wyścig IndyCar czy wyścig Formuły XNUMX, mam przyjaciół, którzy się znają i rozumieją.

„Mam więcej niż jeden dom”.

Dlatego wspaniale jest być Mario Andretti, człowiekiem, który jest mile widziany w każdym domu sportów motorowych na całym świecie.

Source: https://www.forbes.com/sites/brucemartin/2022/10/21/for-1978-formula-one-world-champion-and-1969-indianapolis-500-winner-its-great-to-be-mario-andretti/