Flock Homes zamyka 26 milionów dolarów dla właścicieli na wymianę czynszów na udziały w portfelu domów

Historycznie rzecz biorąc, tylko instytucje mogły być częścią REIT (trustu inwestycyjnego na rynku nieruchomości), które składają się ze spółek, które są właścicielami lub finansują nieruchomości przynoszące dochód w różnych sektorach nieruchomości.

Uruchomienie o nazwie Stado domy chce dać właścicielom podobnych możliwości posiadania udziałów w portfelu składającym się z wielu nieruchomości i właśnie podniósł Runda finansowania serii A w wysokości 26 milionów dolarów przeznaczona na ten cel.

Andreessen Horowitz (a16z) kierował finansowaniem, które obejmowało również udział 1Sharpe Ventures (na czele której stoi współzałożyciel i prezes Roofstock Gregor Watson) i Human Capital, a także obecni sponsorzy Susa Ventures, Primary Venture Partners i BoxGroup.

Założyciel Ari Rubin rzucił szkołę biznesu, aby realizować swoją koncepcję startupu, który został uruchomiony w maju 2021 r. i obejmował cztery domy w Denver w Kolorado. Jego typowym użytkownikiem jest właściciel domów jednorodzinnych posiadających od jednego do czterech lokali, który niekoniecznie chce się rezygnować z inwestycji, ale też nie chce już zajmować się jej zarządzaniem.

„Flock kupuje nieruchomość od właściciela, który następnie otrzymuje udziały w tej spółce, która jest właścicielem kilku domów” – wyjaśnił Rubin TechCrunch. „Mogą zachować wszystkie korzyści wynikające z posiadania nieruchomości bez żadnych obciążeń, takich jak płacenie podatków czy utrzymanie”.

Po wejściu nieruchomości do Flock firma staje się ich właścicielem i operatorem. Tymczasem właściciele otrzymują następnie udziały w zdywersyfikowanym portfelu podobnym do REIT, powiedział Rubin.

Zatem ktoś, kto jest właścicielem domu o wartości 500,000 500,000 dolarów, może go sprzedać firmie Flock i odzyskać udziały w funduszu o wartości XNUMX XNUMX dolarów. Wraz ze wzrostem wartości portfela rosną także akcje.

„Otrzymują także swoją część całego dochodu z wynajmu, który my zbieramy, a część zatrzymujemy na pokrycie kosztów utrzymania, podatków od nieruchomości i ubezpieczenia” – powiedział Rubin. „Następnie wypłacimy resztę w formie podziału.”

Niektórzy decydują się na reinwestycję swoich dochodów, inni wybierają przepływ środków pieniężnych z możliwością umorzenia akcji w czasie.

„Jednak większość ludzi chce je zatrzymać na zawsze, utrzymywać się z dochodów i przekazywać je spadkobiercom” – powiedział Rubin. „Może zatem służyć również jako narzędzie do planowania majątku. Ale tak czy inaczej, mogą przerzucić swoją własność na autopilota i żyć ze zdywersyfikowanych dochodów.

Firma zarabia pełniąc funkcję zarządzającego aktywami funduszu i pobierając opłaty za zarządzanie, które wynoszą 1% wartości czyjegoś konta. Twierdzi, że oszczędza właścicielowi pieniądze z tytułu podatków i innych „tarć”, gdyby sprzedał on dom w sposób tradycyjny.

Obecnie Flock ma w swoim portfelu 110 domów w Denver, Austin, Teksasie i Kansas City. Firma planuje w tym roku wystartować w Seattle i na „kilku innych rynkach”.

„Instytucje robią to od dawna za pośrednictwem mechanizmu zwanego giełdą 721, a aby to zadziałało, potrzeba armii prawników i specjalistów podatkowych oraz skomplikowanych kawałków papieru. Tworzymy technologię, która usprawni ten proces” – powiedział Rubin. „Bierzemy coś, co istnieje od kilkudziesięciu lat i wykorzystujemy technologię, aby uczynić go bardziej dostępnym dla większej liczby osób”.

Celem firmy jest zbudowanie ujednoliconego portfela domów, więc nie będzie ona obejmowała na przykład rezydencji o wartości 25 milionów dolarów poza Palo Alto. Wykorzystuje modele wyceny stron trzecich, aby ustalić godziwą wartość rynkową domu.

Zasada działania polega na tym, że właściciel przesyła informacje o domu za pośrednictwem strony internetowej Flock. Następnie zespół Flock korzysta z własnego systemu wyceny w celu uzyskania wyceny zasadniczej, a następnie dokonuje korekty ceny końcowej w oparciu o kwotę napraw i odroczonych konserwacji stwierdzonych w domu. Rubin stwierdził, że w przeciwieństwie do iBuyera firma „nigdy nie czerpie zysków” z wartości domu.

„Koncentrujemy się na tym, aby system był sprawiedliwy i przejrzysty dla każdego właściciela, który instaluje swój dom” – powiedział.

Ale co, jeśli domy tracą na wartości? Rubin powiedział, że od początku celem jest uwzględnienie wyłącznie domów o większym potencjale wzrostu.

„Szukamy domów, które dodadzą wartości innym wynajmującym i właścicielom, którzy udostępnili domy Flock” – powiedział Rubin. „Nie mamy pojęcia, jak rynek będzie zachowywał się w dłuższej perspektywie. Być może będzie nadal skakać w górę i w dół. Ale przyjmujemy tylko domy, w których mamy pewność, że możemy działać efektywnie i zapewnić właścicielom naprawdę dobre zyski, a mieszkającym tam mieszkańcom dobre doświadczenia”.

Kredyty Image: Stado domy

Primary Ventures, Susa Ventures i BoxGroup wspólnie kierowały rundą zalążkową Flock o wartości 6.5 miliona dolarów w marcu zeszłego roku, zatem dzięki najnowszemu finansowaniu łączny kapitał własny spółki Flock wzrósł do 32.5 miliona dolarów. Zatrudnia 17 pracowników i ma dwie siedziby w Denver i San Francisco.

Planuje wykorzystać kapitał z tego podniesienia na dalszy rozwój swojej technologii i zwiększanie zatrudnienia. Rubin powiedział, że firma działa w oparciu o model oparty na aktywach, ponieważ nie potrzebuje gotówki na zakup domów, a raczej wykorzystuje pieniądze, które ludzie wpłacają ze swoich domów.

Partner generalny A16z, Alex Rampell, uważa, że ​​jednym z problemów związanych z byciem wynajmującym jest to, że przejście na emeryturę może być bardzo trudne.

„Posiadanie akcji i obligacji może zapewnić dochód pasywny i wzrost wartości aktywów, ale bycie właścicielem oznacza konieczność naprawiania toalet, martwienia się o wolne miejsca pracy, znajdowania najemców i nie tylko” – powiedział. „Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie, chyba że chcesz cieszyć się emeryturą i dosłownie musisz ją podlać, aby znaleźć nowego lokatora”.

Zainteresowała go zdolność firmy Flock do umożliwienia każdemu właścicielowi włączenia swoich nieruchomości do utworzonego przez niego portfela, przy jednoczesnym zapewnieniu byłemu właścicielowi tego samego strumienia dochodów bez bezpośrednich konsekwencji podatkowych.

„W tym procesie montowana jest potężna maszyna do agregowania wielu nieruchomości, demokratyzacji dostępu inwestorów i poprawy doświadczeń mieszkańców dzięki technologii” – dodał Rampell.

Wkrótce ukaże się mój cotygodniowy biuletyn dotyczący technologii fintech! Zapisać się tutaj aby dostać go do swojej skrzynki odbiorczej.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/flock-homes-closes-26m-landlords-120056184.html