Pięciu odważnych ukraińskich pilotów MiG-ów stłumiło rosyjski atak na Kijów pierwszego dnia wojny. Nie wszyscy przeżyli.

Kreml miał śmiały – niektórzy mogliby powiedzieć, lekkomyślny – plan szybkiego pokonania ukraińskich sił zbrojnych i obalenia rządu w Kijowie. Plan, zakładający jednoczesne ataki śmigłowców i czołgów na Kijów, ostatecznie się nie powiódł.

Ukraińscy strażnicy graniczni, lokalni żołnierze terytorialni i piloci myśliwców dzielnie walczyli w pierwszych godzinach rosyjskiego ataku, który rozpoczął się we wczesnych godzinach porannych 24 lutego. Udało im się spowolnić Rosjan i zyskać czas na przybycie ukraińskich posiłków.

Ale wielu z nich, w tym ukraiński pilot sił powietrznych MiG-29 ppłk Wiaczesław Jerko, zginął w walce.

W szczególności historia Yerko jest oknem na te upojne wczesne godziny 24 lutego, kiedy rosyjski gambit na krótką wojnę był bliski sukcesu - a potem spektakularnie odniósł odwrotny skutek.

Rosyjskie rakiety i pociski uderzyły pierwsze. Amunicja dalekiego zasięgu spadła na ukraińskie bazy i lotniska. Wśród celów w godzinach przed świtem była baza lotnicza Wasylków, 20 mil na południowy zachód od centrum Kijowa.

Wasylków jest siedzibą 40. Brygady Lotnictwa Taktycznego, jednej z czterech brygad obsługujących około 50 ukraińskich dwusilnikowych, naddźwiękowych myśliwców MiG-29.

Rakiety i pociski, które Rosjanie wystrzelili na Wasylków tej pierwszej nocy nie uszkodził bazy ani znajdujących się w niej myśliwców. Ostrzeżone przez amerykański wywiad, ukraińskie siły powietrzne rozłożyły swoje odrzutowce, co skomplikowało rosyjskie cele.

Kiedy wzeszło słońce, 700-osobowe rosyjskie siły szturmowe, jadące w helikopterach transportowych 24 Mil Mi-8 eskortowanych przez okręty bojowe 10 Mil Mi-24 i Kamow Ka-52, leciały na niskim poziomie w kierunku lotniska Hostomel na północno-zachodnim krańcu Kijów, zaledwie 25 mil na północ od Wasylkowa. Myśliwce rosyjskich sił powietrznych poleciały górną osłoną.

Heliborne żołnierze mieli zająć i zatrzymać Hostomel i pozwolić tysiącom rosyjskich żołnierzy na przylot do Kijowa w tym samym czasie, gdy rosyjskie siły pancerne przetaczały się w kierunku miasta z północnego zachodu i północnego wschodu.

Pancerne pchnięcia załamały się kilka tygodni później, gdy ukraińska piechota pakująca pociski przeciwpancerne Javelin zaatakowała wspierające je konwoje z zaopatrzeniem.

Do tego czasu kijowski gambit Kremla już się nie powiódł. Nie udało się, gdy ukraińskie lotnictwo, wojsko i straż graniczna uniemożliwiły szybkie przejęcie Hostomla.

Piloci MiG-40 z 29. Brygady Lotnictwa Taktycznego odegrali kluczową rolę w tym decydującym, wczesnym zwycięstwie Ukrainy. Pięć MiG-29 wystartował, skręcił na północ i wbił się w formację rosyjskich helikopterów wirujących w kierunku lotniska.

Yerko sam zestrzelony dwa Mi-24– poinformowało ukraińskie ministerstwo obrony. Ukraińscy piloci i żołnierze obrony powietrznej na ziemi zestrzelili w sumie co najmniej cztery z 34 helikopterów podczas ataku na Hostomel.

Ukraińskie MiG-y zakłóciły wsparcie lotnicze Rosjan, pozbawiając setki żołnierzy w Hostomlu siły ognia potrzebnej do pokonania ukraińskiej straży granicznej i wojsk terytorialnych zajmujących znaczną część lotniska. Ukraińskie samoloty bombowe Suchoj Su-24 nadleciały na niskim poziomie i zrzuciły bomby niekierowane na nieszczęsnych rosyjskich napastników.

Ukraińscy obrońcy utrzymywali się wokół Hostomla do czasu przybycia sił specjalnych i cięższych aktywnych formacji wojskowych. Rosjanie wzmocnili swoje pozycje na lotnisku własnymi, cięższymi siłami, które przetoczyły się na południe od Białorusi, ale do 27 lutego Ukraińcy zgromadzili wokół lotniska artylerię i systematycznie niszczyli rosyjskie pozycje.

Po tym pierwszym dniu Rosjanie nigdy nie byli w stanie wysłać sił do Hostomla. Bitwa na lotnisku ciągnęła się jeszcze przez kilka tygodni, ale prawdopodobny wynik był oczywisty już po kilku godzinach.

Nie jest jasne, kiedy ocalali Rosjanie wycofali się z Hostomla. Ale to było przed 29 marca, dniem, w którym Kreml nakazał swoim poobijanym siłom wokół Kijowa wycofanie się z powrotem na Białoruś i południową Rosję.

Setki Rosjan i Ukraińców zginęło walcząc o lotnisko Hostomel. Yerko był wśród ofiar. Po rzekomym zestrzeleniu dwóch helikopterów rankiem 24 lutego, wycelował swoim MiG-29 w rosyjski stałopłat operujący nad Kijowem.

W ciągu następnych 24 godzin zestrzelił odrzutowiec szturmowy Suhkoi Su-25 i myśliwiec Suchoj Su-35, poinformowało ukraińskie ministerstwo obrony. Możliwe są wizualne dowody dawnego zabójstwa. To ostatnie zabójstwo, jeśli rzeczywiście miało miejsce, nie pozostawiło wyraźnych śladów.

Bitwa powietrzna nad Kijowem w ciągu tych pierwszych 24 godzin była kosztowna dla obu stron. Rosjanie zestrzelony co najmniej trzy MiG-29, w tym Yerko. Pułkownik zdołał się katapultować. Ale „tchórzliwi” rosyjscy żołnierze na ziemi zastrzelili go, gdy płynął w dół, twierdzi ukraińskie ministerstwo obrony.

Trzy miesiące później, gdy armia ukraińska zakończyła wypieranie armii rosyjskiej z północnej Ukrainy, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nadał Jerko tytuł „Bohatera Ukrainy, Orderu Złotej Gwiazdy”.

Yerko pośmiertnie dzieli nagrodę z jednymi z najodważniejszych i najbardziej znanych pilotów Ukrainy, w tym mjr Wadymem Woroszyłowem, który w październiku przeżył zniszczenie własnego MiG-29 … i zrobił krwawe selfie gdy skakał ze spadochronem w bezpieczne miejsce.

Obserwuj mnie na TwitterTwój koszyk my   lub inne moje prace tutajWyślij mi bezpieczny typ

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/12/09/five-brave-ukrainian-mig-pilots-blunted-the-russian-attack-on-kyiv-on-day-one- wojny-nie-wszyscy-przeżyli/