Pożar niszczy należący do miliarderów zakład eksportu gazu ziemnego w Teksasie, drugi co do wielkości w kraju

Pożar we wtorek w Freeport LNG, niedaleko Galveston w Teksasie, zniszczył drugi co do wielkości obiekt eksportujący skroplony gaz ziemny w Ameryce na co najmniej trzy tygodnie. Według rzeczniczki, żaden pracownik ani wykonawca nie został ranny w incydencie, który wyrzucił w niebo czarny dym, zanim został opanowany. Gdy wiadomość o awarii rozeszła się we wtorek po południu, ceny gazu ziemnego spadły o dolara, do około 8.10 USD za tysiąc stóp sześciennych.

Rozległa elektrownia na wyspie Quintana, 90 minut na południe od Houston, została uruchomiona w 2021 roku i eksportowała 2 miliardy stóp sześciennych gazu ziemnego dziennie, czyli około jednej szóstej całkowitego eksportu LNG.

Freeport LNG jest w większości własnością miliardera Michaela S. Smitha, który spędził dwie dekady na budowie elektrowni, która w tym roku była na dobrej drodze do wyeksportowania około 15 milionów ton LNG, co odpowiada energetycznie około 130 milionom baryłek ropy.

Smith obsługuje obiekt jak płatną drogę — przewoźnicy, w tym BP, Osaka Gas, Jera, SK Energy, podpisali długoterminowe kontrakty na odbieranie określonej liczby tankowców rocznie z Freeport w zamian za ustalone opłaty. Dom handlowy Trafigura ma kontrakt krótkoterminowy na 5% produkcji LNG. Przychody Freeport są rzędu 2.5 miliarda dolarów rocznie. Budowa elektrowni kosztowała około 14 miliardów dolarów, a po ukończeniu w zeszłym roku miała 13 miliardów dolarów długu w zakresie finansowania projektów.

Zgłosiłem tę funkcję na Freeport w zeszłym roku, a kilka miesięcy temu spotkałem się ze Smithem nowa funkcja magazynu o narastającym światowym kryzysie energetycznym. Powiedział, że był zdumiony szalejącym w tym roku popytem na amerykański LNG, zwłaszcza ze strony europejskich nabywców, którzy chcą zastąpić dostawy rosyjskiego gazu. „To było tak, jakby ktoś włączył włącznik światła, ilu ludzi chce amerykańskiego LNG” – powiedział. Miejsce docelowe ładunków opuszczających Freeport zmieniło się dramatycznie w ostatnich miesiącach, z 75% tankowców udających się do Azji do prawie 80%, które obecnie płyną do Europy. Niestety, amerykański eksport LNG jest obecnie wyczerpany. „Nie sądzę, aby na świecie istniał operator LNG, który nie produkuje każdej możliwej molekuły” — powiedział wówczas Smith.

We Freeport znajdują się trzy „pociągi” do skraplania gazu i miejsce na zbudowanie czwartego, co rozważa Smith. Brał udział w wczesnych dyskusjach na temat znalezienia klientów i partnerów, którzy pomogliby sfinansować Train 4, który może kosztować ponad 5 miliardów dolarów za 5 milionów ton zdolności skraplania rocznie. Smith powiedział, że inflacja kosztów, zwłaszcza stali, może sprawić, że ekspansja będzie o 25% droższa niż we wcześniejszych fazach. „Musimy wiedzieć, jakie będą ostateczne koszty”.

W perspektywie krótkoterminowej jego uwaga skupi się na naprawie elektrowni i ponownym dostarczeniu gazu do Europy, której następnej zimy może grozić niedobór gazu i nie ma innego wyjścia, jak tylko zwiększyć wykorzystanie węgla. Następna zima w Europie „nie jest ładnym obrazem”, powiedział Smith. „W Niemczech będą spalać węgiel brunatny”.

WIĘCEJ OD FORBESPoznaj urodzonego na Bronxie miliardera eksportującego amerykańską bonanzę gazu łupkowego
WIĘCEJ OD FORBESPrzygotuj się na gaz za 8 dolarów za galon

Źródło: https://www.forbes.com/sites/christopherhelman/2022/06/08/fire-knocks-out-billionaire-owned-natural-gas-export-plant-in-texas-nations-second-biggest/