Fintech Ramp wkracza na rynek „Kup teraz, zapłać później” z nową ofertą „Flex” dla firm

TTrzyletnia fintech Ramp jest najnowszym start-upem, który chce zarobić na kupnie teraz, zapłać później — dodając podobną usługę płatności między firmami do swojej flagowej platformy kart korporacyjnych i zarządzania wydatkami. W ramach nowej oferty Ramp płaci sprzedawcom z góry, ale firma, która jest winna rachunek, może odroczyć płatność nawet o 90 dni.

Ogłoszona we wtorek nowa usługa Ramp Flex pobiera od użytkowników biznesowych niewielką opłatę za sfinansowanie faktur, a następnie spłatę środków w ciągu 30, 60 lub 90 dni – podobnie jak firmy takie jak Affirm, Klarna i AfterPay zrobiły dla konsumentów wszystko, od odzieży do laptopów. W wywiadzie dyrektor generalny Ramp Eric Glyman powiedział, że opłaty wyniosą od około 1% do 2% za okres 30 dni. Niektórzy klienci mogą być w stanie zrekompensować część tej opłaty rabatami oferowanymi przez ich dostawców za szybką płatność. Podobnie jak w przypadku kart Rampa, limity będą zależeć od zdolności kredytowej klienta.

Oferta opiera się na usłudze Bill Pay firmy Ramp, która automatyzuje płatności za pomocą sztucznej inteligencji do przetwarzania faktur e-mail w ciągu kilku sekund, a następnie zatwierdzania płatności za pomocą karty kredytowej, ACH lub czeku. Glyman zauważa, że ​​Bill Pay to najszybciej rozwijająca się oferta Ramp. Po uruchomieniu w październiku zeszłego roku, przekroczenie 1 miliarda dolarów w rocznym wolumenie zajęło zaledwie sześć miesięcy, czyli mniej niż połowę czasu, jaki zajęło kartom Rampa przekroczenie tego progu. Karty kredytowe są nadal najpopularniejszym produktem Rampa, z rocznym wolumenem transakcji przekraczającym 5 miliardów dolarów, ale Glyman twierdzi, że w tempie wzrostu Bill Pay może przekroczyć liczbę kart już w przyszłym roku.

Rynek kup teraz, zapłać później zyskał na popularności w ciągu ostatniej dekady, a w ostatnich latach coraz bardziej. Przewiduje się, że sprzedaż finansowana przez graczy takich jak Affirm i Afterpay osiągnie w tym roku 181 miliardów dolarów, prawie podwajając się z 93 miliardów dolarów w 2020 r. Jednak adopcja w sferze business-to-business nie była tak szybka, Corinne Riley, inwestorka Greylocka napisał w niedawnym poście, dodając, że papierochłonny proces płatności, który istnieje w handlu B2B, jest nadal „uciążliwy” i ugrzęzł przez „pracochłonne” metody finansowania.

Riley zauważa, że ​​wiele startupów wspieranych przez venture – w tym Balance, Slope i Vartana – zaczęło zajmować się kupnem B2B teraz, zapłać później. Ale opisuje rynek jako wciąż „na początku” i spodziewa się, że adopcja będzie rosła, ponieważ firmy coraz częściej przenoszą płatności online.

Glyman mówi, że szansa wydaje się ogromna dla firmy Ramp, której nazwa została nazwana: Forbes ' Fintechy 50 w czerwcu drugi rok z rzędu. Zauważa, że ​​tylko 1.5 biliona dolarów z około 120 bilionów dolarów rocznych płatności B2B jest przetwarzanych na kartach kredytowych i przewiduje, że nowa oferta Flex będzie szczególnie przydatna dla firm z branży e-commerce, budowlanej i produkcyjnej, które często muszą płacić mnóstwo pieniądze z góry na zwiększenie skali działalności i ograniczone możliwości finansowania tych kosztów początkowych.

AW czasach, gdy firmy coraz bardziej martwią się o ponure perspektywy gospodarcze, funkcja ta wyznacza nowy strumień przychodów dla Ramp, który zarabia na pobieraniu niewielkiej części opłat akceptujących karty kredytowe. W szczególności fintechy, podobnie jak większość szerszego sektora technologicznego, borykają się z problemami, a akcje firm takich jak Affirm i Upstart spadły w tym roku aż o 80%.

Glyman zauważa, że ​​firmy wydają coraz więcej, ale nawyki szybko się zmieniają. Klienci Ramp wydali prawie 60% więcej na zakwaterowanie w pierwszym kwartale w porównaniu z rokiem poprzednim, co odzwierciedla odradzający się popyt na podróże, mówi Glyman. Jednak wydatki na reklamę spadły o 14%, co jest potencjalną oznaką działań oszczędnościowych. Dodał, że wydatki na sprzęt elektroniczny również spadły, co może wskazywać na to, że firmy ograniczają zatrudnianie i wdrażanie nowych pracowników.

Jeśli chodzi o Ramp, Glyman mówi, że nie zwalnia. Firma, która po marcowej rundzie finansowania uzyskała wycenę 8.1 miliarda dolarów, odnotowała w czerwcu jeden z największych rekordowych miesięcy, z wzrostem biznesu o 38% od maja, częściowo dzięki trzykrotnemu wzrostowi wśród klientów korporacyjnych. Ramp nie ujawni przychodów, ale teraz liczy ponad 7,000 firm – w tym giganta nieruchomości Douglasa Ellimana, fintech Marqeta i firmy programistyczne Anduril i Webflow – jako klientów, ponad trzykrotnie więcej niż rok temu. W tym samym okresie liczba pracowników Ramp wzrosła ze 150 do około 370.

Glyman chwali się, że firma została pomyślnie uruchomiona w pierwszych dniach pandemii i może nadal dobrze sobie radzić w niepewnych czasach, ponieważ oszczędza pieniądze firm. Aby usłyszeć, jak mówi Ramp, jego platforma do zarządzania wydatkami zaoszczędziła klientom 200 milionów dolarów dzięki swoim rekomendacjom. „Nasza propozycja oszczędności pieniędzy i czasu stała się bardziej istotna podczas pandemii i zawsze miała znaczenie, ale nabiera innego szczególnego znaczenia, gdy rynek staje się znacznie bardziej niestabilny”, mówi.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jonathanponciano/2022/08/23/fintech-ramp-dives-into-buy-now-pay-later-market-with-new-flex-offering-for- biznes/