Fed podnosi stopy o pół punktu procentowego — największa podwyżka od dwóch dekad — aby walczyć z inflacją

WASZYNGTON – Rezerwa Federalna podniosła w środę referencyjną stopę procentową o pół punktu procentowego, co było najbardziej agresywnym krokiem w jej walce z najwyższą od 40 lat inflacją.

„Inflacja jest o wiele za wysoka i rozumiemy trudności, jakie ona powoduje. Działamy szybko, aby go przywrócić” – powiedział prezes Fed Jerome Powell podczas konferencji prasowej, którą rozpoczął od stwierdzenia, że ​​chce „zwrócić się bezpośrednio do narodu amerykańskiego”. Później zwrócił uwagę na ciężar inflacji spoczywający na osobach o niższych dochodach, mówiąc: „jesteśmy zdecydowanie zaangażowani w przywrócenie stabilności cen”.

Według komentarzy przewodniczącego prawdopodobnie będzie to oznaczać wielokrotne podwyżki stóp procentowych po 50 punktów bazowych, choć prawdopodobnie nie będzie to nic bardziej agresywnego.

Stopa funduszy federalnych określa, ile banki pobierają od siebie nawzajem za pożyczki krótkoterminowe, ale jest również powiązana z różnymi długami konsumenckimi o zmiennej stopie procentowej.

Wraz z podwyżką stóp procentowych bank centralny zasygnalizował, że rozpocznie redukcję posiadanych aktywów Bilans 9 bilionów dolarów. Fed skupował obligacje, aby utrzymać stopy procentowe na niskim poziomie i przepływ pieniędzy przez gospodarkę, ale gwałtowny wzrost cen wymusił radykalne przemyślenie polityki pieniężnej.

rynki byli przygotowani na oba ruchy niemniej jednak były one zmienne przez cały rok. Inwestorzy polegali na Fed jako na aktywnym partnerze zapewniającym dobre funkcjonowanie rynków, jednak gwałtowny wzrost inflacji wymusił zaostrzenie polityki pieniężnej.

Według danych CME Group, środowa podwyżka stóp spowoduje podniesienie stopy funduszy federalnych do przedziału 0.75%-1%, a obecne ceny rynkowe wskazują, że do końca roku stopa wzrośnie do 2.75%-3%.

Po ogłoszeniu akcje poszybowały w górę, podczas gdy rentowność obligacji skarbowych odbiła się od wcześniejszych maksimów.

Rynki oczekują teraz decyzji banku centralnego kontynuować agresywne podnoszenie stóp procentowych w nadchodzących miesiącach. Powell powiedział jedynie, że ruchy o 50 punktów bazowych „powinny być rozważane na kilku następnych spotkaniach”, ale wydawał się pomijać prawdopodobieństwo, że Fed stanie się bardziej jastrzębi.

„Siedemdziesiąt pięć punktów bazowych nie jest czymś, co komisja aktywnie rozważa” – stwierdził Powell, pomimo cen rynkowych, które w czerwcu mocno skłaniały się ku podwyżce Fed o trzy czwarte punktu procentowego.

„Amerykańska gospodarka jest bardzo silna i dobrze przygotowana do zaostrzenia polityki pieniężnej” – stwierdził, dodając, że przewiduje „miękkie lub miękkie” lądowanie gospodarki pomimo zaostrzenia polityki pieniężnej.

Zgodnie z planem nakreślonym w środę redukcja bilansu będzie następować etapami, ponieważ Fed zezwoli na comiesięczny spadek ograniczonego poziomu wpływów z zapadających obligacji, a resztę ponownie inwestuje. Od 1 czerwca plan obejmie wycofanie 30 miliardów dolarów z obligacji skarbowych i 17.5 miliarda dolarów z papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką. Po trzech miesiącach górny limit dla Skarbu Państwa wzrośnie do 60 miliardów dolarów i 35 miliardów dolarów w przypadku kredytów hipotecznych.

Liczby te były w większości zgodne z dyskusjami na ostatnim posiedzeniu Fed, opisanymi w protokole z sesji, choć istniały pewne oczekiwania, że ​​podwyżka limitów będzie bardziej stopniowa.

W środowym oświadczeniu zauważono, że aktywność gospodarcza „w pierwszym kwartale spadła”, ale zauważono, że „wydatki gospodarstw domowych i inwestycje w środki trwałe przedsiębiorstw pozostały wysokie”. W komunikacie stwierdzono, że inflacja „pozostaje podwyższona”.

Na koniec w oświadczeniu odniesiono się do epidemii Covid-XNUMX w Chinach i prób rządu zaradzenia tej sytuacji.

„Ponadto blokady związane z Covid-XNUMX w Chinach prawdopodobnie zaostrzą zakłócenia w łańcuchu dostaw. Komitet zwraca szczególną uwagę na ryzyko inflacji” – stwierdzono w oświadczeniu.

„Z naszej strony żadnych niespodzianek” – powiedział Collin Martin, specjalista ds. strategii instrumentów stałodochodowych w Charles Schwab. „Jesteśmy nieco mniej agresywni w stosunku do naszych oczekiwań niż rynki. Czy sądzicie, że kolejna podwyżka o 50 punktów bazowych w czerwcu wydaje się prawdopodobna? … Uważamy, że inflacja jest bliska szczytu. Jeśli wykażą pewne oznaki szczytu i spadków w dalszej części roku, daje to Fed pewną swobodę w zwolnieniu tak agresywnego tempa.”

Choć niektórzy członkowie Federal Open Market Committee nawoływali do większych podwyżek stóp procentowych, środowe posunięcie spotkało się z jednomyślnym poparciem.

Podwyżka o 50 punktów bazowych to największa podwyżka, jaką wprowadził FOMC ustalający stopy procentowe od maja 2000 r. Fed walczył wówczas z ekscesami początków ery dotcomów i bańki internetowej. Tym razem okoliczności są nieco inne.

Gdy na początku 2020 r. wybuchł kryzys związany z pandemią, Fed obniżył referencyjną stopę funduszy do zakresu 0–0.25% i wprowadził agresywny program skupu obligacji, który ponad dwukrotnie zwiększył jego bilans do około 9 bilionów dolarów. W tym samym czasie Kongres zatwierdził serię ustaw, które wstrzyknęły gospodarce ponad 5 bilionów dolarów wydatków fiskalnych.

Te posunięcia polityczne nastąpiły w czasie, gdy łańcuchy dostaw były zatkane, a popyt gwałtownie wzrósł. Inflacja w okresie 12 miesięcy wzrosła w marcu o 8.5%., jak wynika ze wskaźnika cen konsumpcyjnych Biura Statystyk Pracy

Urzędnicy Fed przez miesiące odrzucali wzrost inflacji jako „przejściowy”, po czym musieli ponownie przemyśleć to stanowisko, ponieważ presja nie słabła.

Po raz pierwszy od ponad trzech lat FOMC w marcu zatwierdziła podwyżkę o 25 punktów bazowych, co oznacza, że ​​stopa funduszy może w tym roku wzrosnąć zaledwie do 1.9%. Od tego czasu pojawiło się jednak wiele oświadczeń bankierów centralnych wskazał na kurs znacznie na północ od tego. Środowe posunięcie było pierwszą podwyżką stóp procentowych Fed na kolejnych posiedzeniach od czerwca 2006 roku.

Akcje notowały spadki w ciągu roku, indeks Dow Jones Industrial Average spadł o prawie 9%, a ceny obligacji również gwałtownie spadły. Rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji skarbowych, która zmienia się w kierunku przeciwnym do ceny, wyniosła w środę około 3%, czyli poziomu nienotowanego od końca 2018 roku.

Kiedy Fed ostatni raz był tak agresywny, podnosząc stopy procentowe, podniósł stopę funduszy do 6.5%, ale zaledwie siedem miesięcy później został zmuszony do wycofania się. W obliczu trwającej już recesji i ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r. Fed szybko dokonał cięć, ostatecznie obniżając stopę funduszy aż do 1% do połowy 2003 r.

Niektórzy ekonomiści obawiają się, że tym razem Fed może znaleźć się w tej samej trudnej sytuacji – nie zareagować na inflację, gdy ta rosła, a następnie zacieśnić politykę w obliczu spowolnienia wzrostu. PKB spadł o 1.4% w pierwszym kwartale, choć był hamowany przez takie czynniki, jak rosnąca liczba przypadków Covid-XNUMX i spowolnienie wzrostu zapasów, które według oczekiwań ustąpią w ciągu roku.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/05/04/fed-raises-rates-by-half-a-percentage-point-the-biggest-hike-in-two-decades-to-fight- inflacja.html