Prezes Fed nazywa rynek mieszkaniowy „bardzo przegrzanym”

Jerome Powell powiedział, że postrzega amerykański rynek mieszkaniowy jako „bardzo przegrzany” po pandemii i uważa, że ​​podaż i popyt muszą wrócić do równowagi.

Powell przemawiał na konferencji prasowej 2 listopada, gdy Komitet Rezerwy Federalnej USA, któremu przewodniczy Powell, podniósł stopy procentowe o 0.75 punktu procentowego do walczyć z rosnącą inflacją w USA. To może jeszcze bardziej podnieść koszty kredytów hipotecznych, które już znacznie wzrosły w 2022 roku. Działania i komentarze Powella nie były pozytywne dla budownictwa mieszkaniowego.

Mniejsze ryzyko

Powell nie widzi analogii z wielkim kryzysem finansowym, ponieważ standardy kredytowe i kredytowe dla kredytów hipotecznych są obecnie zdaniem Fed znacznie wyższe niż podczas kryzysu finansowego, więc Powell uważa, że ​​skutki słabszy rynek mieszkaniowy dla szerszego rynku gospodarki może być niższa.

Fed umieścić?

Powell wyjaśnił, że jego głównym zmartwieniem jest zarządzanie inflacją, a jeśli już, to zamiast wspierać wyceny aktywów, takich jak nieruchomości, akcje i obligacje, Powell jest znacznie bardziej skoncentrowany na obniżaniu inflacji. Nie ma zbyt wielu dowodów na dzisiejszą „opcję Fed”, która jest terminem rynkowym na to, w jaki sposób Fed wkroczy i być może będzie chciał obniżyć stopy procentowe, jeśli wyceny akcji gwałtownie spadną. To może być zła wiadomość również dla mieszkalnictwa.

Powell może sądzić, że niższe wyceny aktywów mogą być częścią rozwiązania obecnie niższej inflacji, a nie problemem, który Fed próbuje rozwiązać.

Biorąc pod uwagę, że w najbliższych miesiącach stopy procentowe mogą rosnąć jeszcze wyżej, niekoniecznie jest to dobra wiadomość dla rynków mieszkaniowych. Powinniśmy oczywiście zauważyć, że przyszłe oczekiwania dotyczące stóp procentowych są zazwyczaj osadzone w kosztach kredytów hipotecznych, więc Fed podnosząc stopy zgodnie z prognozami rynkowymi niekoniecznie spowoduje odpowiedni wzrost długoterminowych oprocentowań kredytów hipotecznych.

Dalej do upadku?

Wyzwanie polega na tym, że pomimo ponurej oceny Powella, ceny domów jeszcze nie spadły. Tak, zaobserwowaliśmy kilka miesięcy spadków od lata, ale ceny domów pozostają dwucyfrowe w ujęciu procentowym rok do roku w przypadku większości indeksów mieszkaniowych.

Z kolei koszty kredytu hipotecznego, które są głównym czynnikiem wpływającym na przystępność mieszkań, przekroczyły ostatnio siedem procent. To poziom, którego nie widziano od 2002 roku lub wcześniej, w oparciu o a 30-letnie koszty kredytu hipotecznego. Domy stają się coraz mniej przystępne cenowo.

Koniec niskich stawek?

Okres bardzo niskich stóp w gospodarce amerykańskiej może się kończyć, a to nie jest dobra wiadomość dla budownictwa mieszkaniowego. Nadzieją dla rynku mieszkaniowego jest to, że Fed jest być może teraz blisko szczytu cyklu stóp procentowych, a być może stawki spadną w 2023 r.

Mimo to, nawet ten pogląd może być zbyt optymistyczny, kontrakty terminowe sugerują pewną szansę, że Fed utrzyma stopy na stałym poziomie w 2023 roku. Obniżenie stóp może być dalekie. Rynek uważa obecnie, że stopy wracają do około czterech procent jako jeden z bardziej ekstremalnych wyników w 2023 roku. Bardziej prawdopodobne jest, że stopy krótkoterminowe wydają większość 2023 roku około pięciu procent w oparciu o oczekiwania rynku.

Na podstawie dzisiejszych komentarzy szanse na wsparcie przez Fed rynku nieruchomości wydają się niskie w porównaniu z priorytetem walki z inflacją. Jeśli już, to Fed może rzeczywiście dążyć do spadku cen domów. Dzieje się tak, ponieważ koszty nieruchomości stanowią dużą część wskaźnika inflacji, który Fed chce okiełznać. Niższe ceny domów mogą być tym, czego Fed potrzebuje, aby obniżyć poziom inflacji w USA.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/simonmoore/2022/11/02/fed-chair-calls-housing-market-very-overheated/