FC Barcelona i Sevilla wykluczone z Pucharu Hiszpanii za wystawianie niekwalifikujących się graczy

FC Barcelona, ​​posiadacz i dziewięciokrotny zwycięzca Pucharu Hiszpanii Kobiet, Copa de la Reina de Futbol, ​​został rewelacyjnie wyrzucony z rozgrywek po tym, jak wystawił zawodnika, który powinien odbyć karę zawieszenia w 16/9 finału w tym miesiącu mecz z Osasuną, mecz, w którym Barcelona wygrała 0:XNUMX.

Naruszenie regulaminu zostało uwypuklone Media społecznościowe podczas meczu hiszpańskiego trenera piłki nożnej, Christiana Vieiry, który zwrócił uwagę, że napastnik Barcelony, Geyse Ferreira, która zdobyła jedną z bramek tego wieczoru, powinna odbyć karę zawieszenia po tym, jak została wyrzucona z boiska za otrzymanie dwóch żółtych kartek w ostatnim meczu meczu w Copa de la Reina dla swojego poprzedniego klubu Madrid CFF i dlatego nie kwalifikowała się do gry.

W oświadczenie wydany 10 stycznia, Osasuna, która gra w Primera Federación, drugiej lidze hiszpańskich rozgrywek kobiecych, uznając wyższość rywalek na boisku, ogłosiła jednak, że będzie się odwoływać od wyniku meczu, „motywowana szacunek, na jaki zasługują jego zawodnicy i kibice w obliczu ewidentnego łamania regulaminu”.

Przemawiając po meczu, trener Barcelony Jonatan Giráldez stwierdził, że nie ma wiedzy o zawieszeniu Geyse, stwierdzając, że „na stronie internetowej Hiszpańskiej Federacji (RFEF), w sekcji sankcji Copa de la Reina w zeszłym sezonie, nie było żadnej sankcji za to konkurencja." Jednakże, dziennikarze hiszpańscy zwrócili uwagę, że zawieszenie było objęte programem Fénix RFEF, narzędziem używanym przez kluby do usprawnienia procedur dotyczących podpisów i zawieszeń.

Sprawa przypomina precedens, który miał miejsce osiem lat temu w hiszpańskich rozgrywkach męskich, kiedy Real Madryt wystawił reprezentanta Rosji Denisa Cherysheva w meczu Pucharu Hiszpanii z Cádiz CF. Cheryshev strzelił gola w wygranym 3-1 meczu, ale podobnie jak Geyse powinien był odsiedzieć zawieszenie za grę w półfinale tych samych rozgrywek w poprzednim sezonie.

Przemawiając w tym czasie, prezes Realu Madryt, Florentino Pérez, podobnie zaprzeczył wiedzy o naruszeniu, zrzucając winę na RFEF: „gdybyśmy nie wiedzieli, sankcja nie może się utrzymać”. Klub odwołał się od sankcji, ale bezskutecznie i został wyrzucony z turnieju.

W niemal identycznych okolicznościach Sevilla FC została dziś wyrzucona z Copa de la Reina za wystawienie pomocnika Nagore Calderóna na ostatnie 30 minut zwycięstwa 1:0 na wyjeździe z Villarreal CF. Nagore otrzymał prostą czerwoną kartkę w ćwierćfinałowym porażce Sevilli w Copa de la Reina w zeszłym sezonie na wyjeździe z Grandilla Tenerife i powinien odbyć karę zawieszenia.

Oba kluby złożyły prewencyjne odwołania do RFEF w oczekiwaniu na ich zawieszenie, ale ostatecznie okazały się one bezskuteczne. Mecz pomiędzy Osasuną a Barceloną zakończył się remisem 3:0 dla gospodarzy z dodatkową grzywną w wysokości 1,001 EUR (1,087 USD) nałożoną na stronę popełniającą przewinienie zgodnie z artykułem 79, ustępy 1 i 2.b), Kodeks Dyscyplinarny RFEF.

Barcelona, ​​aktualni mistrzowie ligi hiszpańskiej i zdobywcy pucharów, już dziewięć razy zdobyli Copa de la Reina (Puchar Królowej), w tym w pięciu z ostatnich sześciu sezonów. Pozostają na dobrej drodze do utrzymania tytułu mistrza ligi hiszpańskiej po wygraniu każdego rozegranego meczu, a w tym tygodniu mogą stać się pierwszym profesjonalnym zespołem w historii piłki nożnej, który wygrać 50 meczów ligowych z rzędu. Wczoraj utrzymali także Superpuchar Hiszpanii, pokonując Real Sociedad 3:0 w Meridzie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/asifburhan/2023/01/24/fc-barcelona-and-sevilla-expelled-from-spanish-cup-for-fielding-ineligible-players/