Kierowcy pojazdów elektrycznych uwielbiają to szybkie przyspieszenie

Pełne ujawnienie: posiadam samochód elektryczny i uwielbiam nim jeździć. Nieważne jaka to marka czy model, ale jak działa i czym różni się od auta na gaz (które też posiadam) początku. ważny.

Odkąd kupiliśmy samochód pod koniec zeszłego roku, przejechaliśmy wiele mil, podczas gdy nasz napędzany benzyną SUV siedział przez większość czasu, zdegradowany do transportu psów (żadne zabłocone psy nie są dozwolone na skórzanych siedzeniach samochodu elektrycznego) i wyjazdy na narty, ponieważ to AWD, a e-mobile to FWD. Ale w sumie teraz siedzi przez większość czasu; Myślę, że w ciągu trzech miesięcy włożyliśmy do niego benzynę za 50 dolarów.

Jednym z interesujących aspektów posiadania samochodu elektrycznego jest to, jak przyspiesza. Jego niezwykle szybki poza linią, co z całym tym momentem obrotowym, który jest następnie regulowany przez systemy kontroli trakcji. Mogę wcisnąć pedał i przygwoździć siebie (i wszystkich innych w pojeździe) do oparć siedzeń, co jest świetną zabawą i nieco uzależnia, jednocześnie zachowując kontrolę i nie kręcąc kołami do zadymionego wypalenia.

Oczywiście nie jestem jedyną osobą, która to robi i zauważyłem na wielu forach poświęconych pojazdom elektrycznym, które śledzę, że wielu kierowców twierdzi, że ich pojazdy elektryczne szybko zużywają opony. Teraz jest to zrozumiałe, jeśli wyłączasz kontrolę trakcji i robisz elektryczne pączki, ale większość ludzi, z którymi rozmawiałem, nie jest; jeżdżą normalnie, być może z pewnymi entuzjastycznymi odjazdami na światłach lub wjazdami na autostradę. Przy płynnym dostarczaniu mocy przez silnik elektryczny i kontrolkach trakcji, które zwykle regulują poślizg kół, pomyślałem, że to dziwne, że opony – marka wydawała się nie mieć znaczenia – zużywały się szybciej niż „normalnie”. Ponieważ znacznie szybciej niż normalnie.

Skontaktowałem się z producentem opon Pirelli w tej sprawie i, co zaskakujące, potwierdzili mi, że kierowcy samochodów elektrycznych rzeczywiście zużywają opony szybciej niż kierowcy pojazdów z silnikiem spalinowym. Główny powód: cały ten moment obrotowy silnika elektrycznego, w połączeniu z nianiami trakcyjnymi utrzymującymi przyczepność, daje kierowcom EV przyspieszenie normalnie zarezerwowane dla bardzo mocnych samochodów napędzanych gazem. I to… trochę uzależnia. OK, jest początku. uzależnia, a jedną z konsekwencji tego przyjemnego przyspieszania jest przyspieszone zużycie opon.

Rozmawiałem z dyrektorem technicznym Pirelli North America, Ianem Coke, który pracuje w firmie od dziesięcioleci. Zgodził się, że kierowcy samochodów elektrycznych mogą przeżuwać opony szybciej niż zwykle, iw tym celu Pirelli opracowało nową oponę specjalnie do samochodów elektrycznych. Nazywa się P Zero All Season Plus Elect, jak w „elektryczności”, jeśli to nie było dość oczywiste. Mniej oczywiste: liczba wyzwań, przed którymi stoi Pirelli i inni producenci opon, aby opracować oponę do rosnącej liczby samochodów elektrycznych oraz wyjątkowe problemy związane ze zużyciem, które pojawiają się w nowej erze pojazdów. „Wymagania pojazdu elektrycznego znacznie utrudniają projektowanie opon” – powiedział Coke dla Forbes.com. „Dostarczanie mocy [z pojazdu elektrycznego] może być niezwykle agresywne. Moment obrotowy w dostarczaniu mocy może być wysoki”.

Kluczowe wyzwanie: Opracowanie mieszanki opon, która nadal zapewnia przyczepność, a jednocześnie oferuje żywotność podobną do tradycyjnych pojazdów napędzanych gazem. W przypadku samochodów napędzanych gazem, które są przeznaczone do codziennego użytku, producenci opon mogą wbudować dużą wytrzymałość na długi czas w mieszankę, która jest połączeniem gumy (często kilku rodzajów) i innych substancji. Pomocą w konstrukcji opony jest szereg pasów, zwykle wykonanych z metalu i kevlaru. Twardsza opona jest nieco „twardsza” i sztywniejsza niż opona do samochodu sportowego, więc wymienia długowieczność na przyczepność. Ale pojazdy elektryczne potrzebują obu, ponieważ ich osiągi – zwłaszcza przyspieszanie od zatrzymania – są znacznie lepsze niż przeciętnego minivana lub samochodu ekonomicznego. Zaufaj mi, z pewnością tak jest w przypadku mojego bardzo podstawowego EV: może palić prawie wszystko poza Corvette, Porsche lub V8 Mustang z linii. Prędkość maksymalna? Nie tak dużo, ale wystarczy powiedzieć, że dla wozidła spożywczego i codziennego konia roboczego, to jest szybki. Ta szybkość sprawiła, że ​​pojazdy elektryczne stały się popularne, ale wiąże się to również z ogromnymi obciążeniami dla opon. „Wymagania pojazdu elektrycznego znacznie utrudniają projektowanie opon” – powiedział Coke dla Forbes.com. „Dostarczanie mocy [z pojazdu elektrycznego] może być niezwykle agresywne. Moment obrotowy w dostarczaniu mocy może być wysoki”. Coke powiedział, że ich badania wykazały, że kierowcy samochodów elektrycznych zużywają opony o około 20% szybciej niż przeciętnie – więc wiesz, że niektórzy ludzie spalają opony nieco szybciej. Jednak większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z przyspieszonego zużycia.

Również w miksie: w przypadku samochodów elektrycznych, które mają niewielki lub żaden zauważalny hałas silnika, opona hałas jest bardziej zauważalny. Coca-Cola musiała również wziąć pod uwagę wpływ dźwięku podczas projektowania Electów. „Opony są jak cztery bębny na każdym rogu”, powiedział Coke, mówiąc, że problem hałasu nie jest nowy, ale „znacznie bardziej widoczny w pojazdach elektrycznych”. Ale mówi, że nowe wymagania napędzają również innowacje i badania nad wydajnością opon, zużyciem i innymi elementami rozwojowymi.

Innym problemem, jaki zaobserwowałem u kierowców pojazdów elektrycznych, jest dostosowanie pojazdu w celu maksymalizacji zasięgu z akumulatora. Wielu kierowców wie, że zwiększenie ciśnienia powietrza w oponie zmniejsza opór toczenia (czyli szybkość, z jaką samochód zwalnia z powodu tarcia o drogę), co wydaje się logiczne (jestem winny robienia tego). Powiedział również, że wiele pojazdów elektrycznych wykorzystuje grywalizację w zużyciu energii, więc kierowcy są teraz bardziej dostrojeni do tego, co może zapewnić im większy zasięg – w tym ciśnienia w oponach. Jest to z pewnością prawdziwe w moim doświadczeniu. Ale Coke powiedział, że zwiększenie ciśnienia powietrza w oponie zmniejsza opór toczenia – co jest kluczowym celem przy projektowaniu Elect – jednocześnie zmniejsza zdolność opony do przyczepności, co może być niebezpieczne w niesprzyjających warunkach lub gdy gwałtowne hamowanie lub pokonywanie zakrętów obciąża przyczepność do granic możliwości. Rezultat: poślizg, poślizg lub ewentualna utrata kontroli w sytuacji awaryjnej. Coke mówi, że nie zaleca kierowcom pompowania opon i że powinni utrzymywać zalecane ciśnienie powietrza określone przez producenta samochodu, bez względu na to, jakie opony są w pojeździe. Ta konkretna informacja o inflacji znajduje się zwykle w instrukcji obsługi samochodu, a także na tabliczce z mandatem federalnym, znajdującej się na progu drzwi kierowcy. Powiedział również, że wyższe ciśnienie powietrza również przyczyni się do szybszego zużycia opon, więc wszelkie korzyści są niwelowane przez koszt częstszego zapotrzebowania na nowe opony.

Coke powiedział, że Pirelli pracowało nad tym, aby nowe opony Elect miały „słodki punkt” w postaci zwiększonych oporów toczenia, przy jednoczesnym zachowaniu wysokich standardów przyczepności i długiej żywotności opon – delikatny taniec, ale możliwy dzięki zmianie składu mieszanki i ponownemu przemyśleniu konstrukcji ścian bocznych . „Nie ma magicznej recepty” na osiągnięcie najwyższych osiągów w każdym aspekcie konstrukcji opony, powiedział Coke. Powiedział również, że wiele pojazdów elektrycznych stosuje gamifikację zużycia energii, a kierowcy pojazdów elektrycznych są teraz bardziej dostrojeni do tego, co może zapewnić im większy zasięg – w tym ciśnienia w oponach. Jest to z pewnością prawdziwe w moim doświadczeniu. Coke powiedział, że Pirelli przetestowało swoje opony EV na wielu samochodach elektrycznych, które firma kupiła do celów badawczych. „Naszym wyzwaniem są ciężarówki elektryczne”, powiedział Coke, dostrzegając stosunkowo nagły rozwój elektrycznych pickupów od Forda, Chevroleta, Riviana i innych.

Więcej wskazówek: Kierowcy powinni nadal wymieniać opony zgodnie z zaleceniami producenta opon, bez względu na to, jakim pojazdem jeżdżą, aby opony zużywały się równomiernie, bez względu na to, czy pojazd ma napęd na wszystkie koła, jest elektryczny, hybrydowy czy zasilany gazem .

Idąc dalej, w miarę jak samochody elektryczne będą zdobywać udział w rynku, prawdopodobnie będą również zyskiwać na wydajności, utrzymując firmy oponiarskie, takie jak Pirelli i CTO, takie jak Coke, w czołówce rozwoju opon. Dzięki nowym oponom P Zero All Season Plus Elect firma, która produkuje opony od początków motoryzacji, zaprojektowała swoją pierwszą oponę stworzoną specjalnie z myślą o nowej erze nowoczesnych samochodów elektrycznych – a wkrótce także elektrycznych ciężarówek. Z pewnością nie będzie to ostatni raz, kiedy Coca-Cola i jego zespół muszą pracować do późna, aby koła się kręciły.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/billroberson/2022/07/27/ev-drivers-love-that-quick-accelerationand-thats-forcing-companies-like-pirelli-to-rethink-tire- projekt/