Rynki Europy i bezpieczeństwo energetyczne zakłócone przez rosyjskie sankcje

Obecnie europejski rynek akcji jest najgorszy w świecie zachodnim. O prawie 10 punktów bazowych radzi sobie mniej niż w USA, co oznacza spadek o 22% od początku roku. Nawet rynki wschodzące radzą sobie lepiej. To ma sens. Inflacja w Europie, w krajach takich jak UK i Niemcy, jest gorszy niż jest w Meksyk.

Czemu? Wszystko to wynika głównie z rosyjskich sankcji energetycznych jako kary za wojnę z Ukrainą. To najważniejszy przeciwny wiatr. Te sankcje zapoczątkowały m.in ogromny wzrost cen towarów to najbardziej boli gospodarkę europejską.

Niektórzy mówią, że jest to dobre dla Europy, ponieważ porzucając rosyjską ropę i gaz, przywódcy Unii Europejskiej sygnalizują państwom członkowskim i jej obywatelom, że przechodzi ona do gospodarki paliw kopalnych. Wydaje się, że tego właśnie pragną Europejczycy. Ursula von der Layen, przewodnicząca KE, porównuje wykraczanie poza paliwa kopalne to misja księżycowa Europy. (A niektórzy aktywiści przykleili się do Malarstwo nad walką z gazami cieplarnianymi. Inne, jak Greta Thunberg, Mają zdobył wysokie wyróżnienia jako globalnych liderów młodzieżowych za ich aktywizm.)

Ale te działania i retoryka nie odwrócą Europy od paliw kopalnych. Nic nie może być dalej od prawdy. Musieli wrócić do węgla, żeby zrezygnować z rosyjskiego gazu i spalają go więcej, żeby nie gasić światła. Oni są import oleju saudyjskiego ponieważ Saudyjczycy importują rosyjską ropę na własny użytek.

Węgiel powraca do Europy, która nie ma klimatu. Kto mógł to sobie wyobrazić?

Zmiany klimatyczne: niektóre rodzaje węgla są lepsze dla planety niż inne

Zieloni – drugi dowódca w rządzącej niemieckiej koalicji za Niemiecką Partią Socjaldemokratyczną – są szczęśliwi zużywając więcej węgla. Nawet jeśli oni… przestał kupować rosyjski węgiel, nie był to ruch w kierunku redukcji paliw kopalnych. Być może został sprzedany jako taki, a przywódcy polityczni twierdzą, że ogólnie odstawi to Europę od paliw kopalnych. Ale to miesięczny zakaz rosyjskiego węgla oznacza to tylko, że Niemcy dostaną go z innych źródeł.

Na przykład, UE kupuje teraz węgiel z RPA.

Grupy eksportujące węgiel w USA chcą się włączyć do akcji.

Eksport węgla z USA do Europy wzrósł w maju o ponad 140% w porównaniu z rokiem poprzednim – i utrzymuje się na tym zwiększonym poziomie, ponieważ Europa desperacko potrzebuje węgla do produkcji energii elektrycznej, aby zastąpić rosyjski gaz. Do października dostawy węgla w USA będą musiały wzrosnąć znacznie wyżej niż obecnie, aby w Europie było wystarczająco dużo węgla, aby utrzymać ciepło do zimy, mówią Amerykańska Koalicja Eksportu Węgla, część National Mining Association.

Podobnie jak niewypowiedziana wojna rządu USA z rosyjskim gazem ziemnym na europejskim rynku energetycznym, przemysł węglowy widzi to samo z węglem, którego Waszyngton nie chce. A jeśli Bruksela przed wojną na Ukrainie nie chciała rosyjskiego węgla, to z pewnością mogliby go teraz wykorzystać. Sam rosyjski eksport węgla pod względem energetycznym odpowiada 165 miliardom metrów sześciennych (bcm) gazu ziemnego – tyle, ile wynosi łączny eksport gazu rurociągowego Rosji do całej Europy (zarówno członków UE, jak i spoza UE), ale zapewnia znacznie mniejszy część dochodów podatkowych rządu rosyjskiego w porównaniu z gazem ziemnym Gazpromu.

Amerykańska Koalicja Eksportu Węgla powiedziała, że ​​Europa stoi tej zimy w obliczu „ryzyka niedoboru energii elektrycznej na całym kontynencie”.

Stany Zjednoczone są czwartym co do wielkości producentem węgla na świecie. Obejmuje to węgiel używany do wytwarzania energii i węgiel używany do prac metalowych, takich jak produkcja stali, rynek zdominowany przez Australię. W 2021 r. Stany Zjednoczone wyprodukowały 539 mln ton węgla, nieco mniej niż drugi producent Indonezja i więcej niż 2 mln w Rosji, według do Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE).

Prognozowany przez MAE wzrost produkcji węgla sugeruje, że świat byłby w stanie zastąpić tylko 80 mln ton rosyjskiego eksportu węgla, czyli około 30% w ciągu najbliższych trzech lat, nawet gdyby USA i Indonezja stały się wielkimi eksporterami na rynek UE.

Europa nie chce rosyjskiego węgla.

Ale Indie, Chiny i Turcja są z tym w porządku. Rosja kieruje to, co zwykle sprzedaje, do Europy i tam wysyła. Nie jest jednak jasne, czy nadrabia to wszystko, co stracili na rynku UE. Tylko czas powie. Więcej na ten temat będzie wiadomo do połowy jesieni. W tej chwili wiadomo, że import rosyjskiego węgla do Chin osiągnął a pięcioletni szczyt.

Pomimo wszystkich rozmów na temat zmian klimatycznych i ponownego podpisania Porozumienia Paryskiego przez administrację Bidena w pierwszym roku jego urzędowania, najwięksi truciciele na świecie nie słuchają. Indie powiedziały opóźniłoby zamknięcie elektrowni węglowych w zeszłym tygodniu, aby utrzymać niskie koszty energii. Energia ma znacznie wyższy udział w indyjskim koszyku konsumentów niż w Europie.

Bloomberg nazwał to „ciosem dla działań na rzecz klimatu”, ale wystarczy spojrzeć na Europę, aby zobaczyć, gdzie działania klimatyczne są najbardziej zagrożone. Jako wierni polityki klimatycznej Europa wygląda na kompletną porażkę.

Tymczasem Rosja nie jest w tak złym stanie, jak myślano. W drugim kwartale gospodarka skurczyła się o 4%. Rynek – to, co z niego zostało – zakładał wcześniej dwucyfrowy spadek. Podwyżki cen surowców pomogły, pomimo ogromnych sankcji finansowych przeciwko rosyjskiej gospodarce.

Ceny węgla energetycznego wzrosły o 306% rok do roku od drugiego kwartału. Gaz ziemny wzrósł o 276% w tym samym okresie dla kontraktów futures na gaz TFF w Holandii.

Według autorskiego raportu opublikowanego przez Goldman Sachs, w 2021 r. gaz i węgiel odpowiadały za 74% zapotrzebowania na energię pierwotną ex-ropa.

Rosyjski węgiel nie jest mile widziany

Sankcje nałożone na Rosję były katastrofą dla europejskich towarów i dobrodziejstwem dla handlujących surowcami, firm żeglugowych oraz inwestorów w ropę i gaz.

Nikt nie twierdzi, że Rosja nie powinna być karana za inwazję na Ukrainę. Jednak sankcje te muszą być ukierunkowane. Zamiast nakładać sankcje na prywatne firmy, które eksportują towary kluczowe dla światowej gospodarki i nie mają znaczących powiązań z rosyjskim rządem lub machiną wojenną, sankcje powinny być skierowane do czołowych decydentów, dowództwa wojskowego i bezpieczeństwa, wykonawców obronnych i sektora finansowego. Zamiast tego Zachód przede wszystkim strzelił sobie w energię, wyrządził wielką szkodę inicjatywom dotyczącym zmian klimatu i ryzykuje wzrost cen żywności z powodu spadku produkcji nawozów, także dzięki sankcjom wobec rosyjskich dostawców i wyższym cenom energii.

Rosyjska Siberian Coal Energy Company, czyli SUEK, jest czwartym co do wielkości eksporterem węgla na świecie, nie jest własnością państwa, ale jest Sankcjonowane Niemniej jednak. SUEK odpowiada za około 18% rosyjskiego eksportu węgla i jest jedyną spółką węglową, na którą Wielka Brytania nałożyła indywidualne sankcje Sankcje te dotyczą założyciela SUEK i Wpisany na listę Forbes miliarder Andrey Igorevich Melnichenko.

Węgiel jest usankcjonowany całkowicie z Rosji.

Eksport SUEK-u spadał przez cały rok, spadając o 18% w styczniu w porównaniu z rokiem poprzednim, a następnie naprawdę spadł, gdy sankcje nałożyły się w marcu o około 27%. To samo odbyło się w kwietniu. W maju nastąpił nieznaczny wzrost ze względu na eksport na inne rynki wschodzące, ale od czerwca rosyjski gigant węglowy nadal traci 9% wolumenu eksportu w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku.

Inni prominentni gracze również są poza lukratywnym niegdyś europejskim rynkiem. Grupa Sibanthracite nie znajduje się na żadnej liście sankcji w całej UE, ale eksportowany przez nią węgiel metalurgiczny jest obecnie niedostępny. W lutym, przed wybuchem wojny, mniej więcej w czasie, gdy prezydenci Władimir Putin i Xi Jinping wyrównywali długoterminowe zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa ekonomicznego i politycznego, firma powiedziany spodziewał się, że eksport do Chin wzrośnie w tym roku o ponad 30%.

Mechel, niegdyś notowany na giełdzie NYSE, powiedział w swoim ostatnim raporcie o zarobkach, że wszystkie jego sprzedaż węgla spadła w drugim kwartale. Firma w dużej mierze obwinia lokalną rosyjską gospodarkę.

Raspadskaja, górnik i eksporter węgla energetycznego, próbowała zerwać umowę o fuzji z Evraz, brytyjskim producentem stali, ale z powodu sankcji odprężenie stało się finansowo niewykonalne, podała firma w swoich zyskach z 11 sierpnia raport.

Raspadskya wkrótce zwolni robotników; Plotka głosi. Zmieniają kanały eksportowe i mają nadzieję na pozyskanie klientów w Indiach. Dokonują również „przeorientowania europejskich przepływów eksportowych na rynki regionu Azji i Pacyfiku… i przeniesienia uwagi na dostawców krajowych, jednocześnie poszukując alternatyw za granicą”, powiedziała firma, jako znak wpływu europejskich sankcji na te firmy.

Ale przynajmniej Rosja ma ogrzewanie, klimatyzację i przystępne rachunki za paliwo i energię.

Wojna na Ukrainie pojawiła się w czasie, gdy Europa – i duża część Zachodu – wychodziła z pandemii COVID i rezygnowała z blokad. Gdy firmy zakończyły pandemiczną politykę restrykcyjną, zapotrzebowanie na energię gwałtownie wzrosło, gdy fabryki zaczęły strzelać do wszystkich sześciu cylindrów.

Wraz z rosnącym na całym świecie rachunkami za energię całe branże ryzykują racjonowanie energii, europejskie gospodarstwa domowe narzucają samoracjonowanie, a niektóre rządy uprzejmie o to proszą. Według prywatnych szacunków dokonanych przez jedną firmę, duża część Europy mogłaby zapłacić za energię 13% ekwiwalentu PKB w 2022 roku.

Nie jest jasne, czy którykolwiek z tych zakazów zostanie zniesiony. Na przykład inwestorzy zagraniczni, którzy byli związani z takimi firmami jak SUEK, są w trudnej sytuacji. Czy ich inwestycja będzie stanowić ryzyko sankcji? Czy mogą pożyczyć firmie? Co dalej zrobi Waszyngton lub Bruksela? Co zrobi Rosja, by wywołać reakcję Zachodu, prowadzącą do kolejnych sankcji?

Zachodnie inwestycje w Rosji mocno ucierpiały.

Europa: jeszcze warta ryzyka?

Na razie handlowcy makro szukają dwóch sygnałów dla Europy i światowej gospodarki. To jest zawieszenie broni na Ukrainie albo Europa staje się tej zimy tak zdesperowana, a łańcuchy dostaw są tak naciągnięte, że nie ma innego wyjścia, jak złagodzić niektóre sankcje lub przekonać partnerów spoza UE do zmiany etykiet i przeładunku rosyjskich towarów, aby wyglądały zgodnie z ich własnymi przepisami, ale naprawdę robię koniec. Rynek to zrozumie.

Kiedy to zrobią, Europa – jako inwestycja portfelowa – znów zacznie wyglądać rozsądnie. Do tego czasu, jak niedawno powiedział mi jeden z inwestorów na Twitterze, Europa pozostaje „trzecim światem zachodnich gospodarek świata”.

Co skłoniłoby Cię do zakupu FTSE Europe (VGK
) ETF-y?

„Gdybym słyszał, że Kijów i Moskwa prowadziły tajne rozmowy i gdyby w to zaangażowały się Niemcy i Chiny”, mówi Vladimir Signorelli, szef Bretton Woods Research w Long Valley w stanie New Jersey. „To sprawiłoby, że naprawdę bym upierał się przy Europie”.

Signorelli śmieje się, że Europa jest trzecim światem zachodnich gospodarek.

— Z pewnością zmierzają w tę stronę. A Zieloni wciąż sprzeciwiają się atomowi w Niemczech. Po prostu ich nie rozumiem. Są na dobrej drodze do programu energetycznego trzeciego świata”, mówi.

W rzeczywistości tylko Chiny są gorszą inwestycją od początku roku. Chiny stoją w obliczu ostrej walki politycznej ze Stanami Zjednoczonymi i wewnętrznej walki politycznej w okresie poprzedzającym XX Zjazd Partii Komunistycznej tej jesieni. Ich polityka „zero covid” jest bardzo niepopularna wśród inwestorów, ale MSCI China jest tylko o dwa punkty procentowe niższy niż FTSE Europe.

O ile rynek nie dostrzeże, że Europa w pełni wypiera energię rosyjską i po równej cenie, niedola towarowa Europy będzie miała duży wpływ na sentyment inwestorów do końca 2022 roku.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/kenrapoza/2022/08/23/europes-markets-and-energy-security-disrupted-by-russia-sanctions/