Europejscy producenci samochodów radzą sobie z konwencjonalnymi przeszkodami, ale wojna handlowa?

Nawet jeśli europejscy producenci samochodów otrząsną się ze spodziewanej recesji, przetrwają burzę inflacyjną i stawią czoła chińskiemu wyzwaniu, będą musieli stawić czoła zaostrzającej się konkurencji, ponieważ produkcja otrząsa się z kaftana bezpieczeństwa związanego z niedoborem półprzewodników. Wojna handlowa z USA może mieć przykre konsekwencje.

Obawy prezesa Stellantis, Carlosa Tavaresa, że ​​restrukturyzacja może być nieunikniona, pojawiły się na początku roku, kiedy Ford Europa powiedział, że musi być bardziej konkurencyjny, ponieważ branża przechodzi na samochody elektryczne. Niemieckie związki zawodowe poinformowały, że zwolnienia mogą sięgnąć 3,200 osób w całej Europie Forda.

Przemysł europejski ledwie miał czas, aby skupić się na egzystencjalnym wyzwaniu ze strony Chin, gdy implikacje amerykańskiej ustawy o redukcji inflacji (IRA) i jej dotacji na czystą technologię o wartości 370 miliardów dolarów stały się jasne.

Przemawiając na dorocznym Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaniepokoiła się wpływem IRA na europejski przemysł motoryzacyjny, który subsydiuje pojazdy elektryczne tylko wtedy, gdy są one montowane w Ameryce Północnej. Grozi to podważeniem planu Europy, by stać się światowym liderem w technologii samochodów elektrycznych, i doprowadziło do wezwań UE i Niemiec do sfinansowania podobnego planu, aby wzmocnić swoich światowych graczy.

Bez pewnych środków łagodzących wskazuje to na możliwość szkodliwej wojny handlowej. Kiedy firmy inwestują w nowe technologie, aby pokonać przeciwników, będąc lepszymi, może to być brutalne, ale z większym prawdopodobieństwem przyniesie konstruktywne rezultaty. Kiedy kraje czują, że muszą dotować swoich krajowych mistrzów, aby wygrać, nikt tego nie robi. Światowa Organizacja Handlu została utworzona, aby uniknąć takiej nieuczciwej i marnotrawnej konkurencji. Poprawki do ustawodawstwa w Kongresie wprowadzone przez senatora Joe Manchina (DW.Va) jeszcze bardziej utrudniają odczytanie możliwego wpływu na Europejczyków.

Stany Zjednoczone postawiły sobie za cel, aby do 50 r. 2030% produkcji samochodów stanowiły pojazdy elektryczne lub hybrydowe typu plug-in PHEV. Do 2035 r. UE zakaże wszelkiej sprzedaży wszystkich nowych pojazdów z silnikiem spalinowym i PHEV. Kalifornia wprowadziła zakaz nowych pojazdów z silnikiem spalinowym do 2035 r., przy ograniczonej sprzedaży PHEV.

Konkluzje wkrótce ujawnią prawdziwy stan branży w reakcji na te wyzwania.

Bank inwestycyjny UBS powtórzył swoją prognozę, że zyski branży spadną o około 40% w 2023 r. i obliczył, że obniżki cen Tesli wywołają wojnę cenową w pojazdach elektrycznych z konsekwencjami dla całej branży. Tradycyjni producenci silników spalinowych (ICE) również zostaną wciągnięci, ale ze względu na wyższe koszty ich plany wykoleją „narrację o parytecie marży EV”.

„(Finansowe spółki zależne amerykańskich i niemieckich producentów) znajdą się pod presją, a zyski w chińskich spółkach joint venture będą strukturalnie zagrożone. Na tym tle wolimy luksus niż premium (producentów masowych) i postrzegamy dostawców jako lepsze miejsce do ukrycia się” – powiedział UBS w raporcie.

Analitycy motoryzacyjni w Autovista24 oczekuje się, że sprzedaż sedanów i SUV-ów w Europie w 2023 r. wzrośnie o 12.2% do 12.67 mln. Brzmi to pozytywnie, ale Autovista24 powiedział, że to, co nazywa „oblężonym sektorem motoryzacyjnym kontynentu”, odbuduje się w perspektywie średnio- i długoterminowej, ale obniżył również prognozy dla regionu na lata 2024 i 2025 i dodał tę złowrogą myśl.

„Oczekuje się, że wielkość sprzedaży nowych samochodów w Europie nie powróci do poziomu sprzed pandemii aż do połowy następnej dekady” – powiedział Autovista24. Dobrze to przeczytałeś; 2035.

Badacz inwestycyjny Bernstein powiedział, że inwestorzy powinni cieszyć się prawdopodobnie godnymi pochwały wynikami za rok 2022, dopóki mogą, ponieważ wkrótce sytuacja stanie się trudna.

„Już pierwsze tygodnie 2023 roku pokazały, że konkurencja cenowa wraca. Wraz ze wzrostem produkcji cykl cenowy zakończył się w Chinach, kończy się w USA i tylko Europa będzie cieszyć się jeszcze kilkoma beztroskimi miesiącami” – powiedział Bernstein w raporcie.

LMC Automotive na początku tego miesiąca poinformowało, że sprzedaż samochodów w Europie Zachodniej wzrośnie w 7.8 roku o 2023% do 10.95 miliona. LMC ostrzega przed „okresem recesji” w pierwszej połowie 2023 roku.

Prognozy te należy porównać z wynikiem sprzed koronawirusa, który wyniósł 14.29 mln sprzedaży w 2019 r. Znaczna część produkcji w branży jest nadal nastawiona na zaspokojenie potrzeb rynku Europy Zachodniej, który jest o ponad 3 mln większy niż obecne oczekiwania.

W 2022 roku sprzedaż w Europie Zachodniej spadła o 4.1% do 10.15 mln. Europa Zachodnia obejmuje wszystkie duże rynki, takie jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy i Hiszpania.

Tavares ze Stellantis, przemawiając na targach technologii CES w Las Vegas w zeszłym miesiącu, ostrzegł, że możliwe jest zamknięcie fabryk, ponieważ droższe samochody elektryczne spowodowały kurczenie się całego rynku. Tavares ponownie zwrócił uwagę, że przemysł motoryzacyjny musiał wchłonąć o 40% wyższe koszty BEV.

Według Financial Times w czwartek, UE rozważa podjęcie działań w celu zwalczania negatywnych skutków IRA. W artykule swoich waszyngtońskich i brukselskich reporterów FT wskazało, że BMW opracowuje między innymi plany zwiększenia inwestycji w USA. UE powołała „grupę zadaniową”, aby zmniejszyć część wpływu IRA, która wymaga od USA zaopatrzenie.

W zeszłym miesiącu prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział podczas spotkania z prezydentem Bidenem w USA, że IRA może „podzielić Zachód”, ponieważ wydaje się, że niesprawiedliwie pobudza handel z USA.

Niektórzy komentatorzy uważają, że IRA podważa zasady wolnego handlu Światowej Organizacji Handlu (WTO), a UE powinna najpierw podjąć działania za pośrednictwem WTO, zamiast wchodzić w rujnującą wojnę o subsydia z USA

Źródło: https://www.forbes.com/sites/neilwinton/2023/01/26/europes-auto-makers-can-handle-conventional-obstacles-but-a-trade-war/