Erling Haaland sprawia, że ​​angielska piłka nożna wygląda jak „liga farmerów”

Po zdobyciu dwóch bramek w wygranym 3:1 meczu Manchesteru City z Leeds United, gwiazdor napastnik Erling Haaland chciał więcej.

„Byłem w domu i byłem trochę zły, że nie gram na mundialu” – powiedział wysoki Norweg dziennikarzom telewizyjnym po meczu.

„Obserwowanie, jak inni zdobywają punkty, by wygrywać mecze na mistrzostwach świata, wyzwala mnie, motywuje i irytuje. Jestem bardziej głodny i gotowy niż kiedykolwiek.”

To nie tylko brak akcji w Katarze z powodu niepowodzenia jego drużyny narodowej w kwalifikacjach zdenerwował napastnika, jego występ w swoim pierwszym meczu w Premier League sprawił, że był sfrustrowany.

„Mogłem strzelić pięć, taka jest prawda”, dodał, „wygrywamy, to jest najważniejsze […], ale dla mnie jako napastnika mogłem strzelić jeszcze kilka bramek. Takie jest życie, muszę więcej ćwiczyć.

Jego menedżer Pep Guardiola zgadzał się, że Haaland, który doznał lekkiej kontuzji podczas przerwy na mundial, może się poprawić.

„Wciąż nie jest w najlepszej formie, tak jak na początku sezonu”, powiedział trener Manchesteru City, „kontuzja, której doznał w Dortmundzie, wpłynęła na niego przez długi czas”.

„Poruszanie jego ogromnym ciałem nie jest dla niego łatwe, ale im więcej minut może grać, tym lepszy będzie” – dodał. „Miałem przeczucie w pierwszej połowie sezonu [szansa, którą miał i nie wykorzystał] w pierwszej minucie przeciwko Liverpoolowi [w poprzednim meczu], a dzisiaj w drugiej minucie przeciwko Leeds, to gol.

„To właśnie te szczegóły są trochę [mniej] ostre” – dodał trener.

Perspektywa jeszcze bardziej klinicznego Haalanda jest przerażająca, ponieważ on już marnuje wiele rekordów Premier League.

Jego bramka przeciwko Leeds United przyniosła mu łącznie 20 goli w kraju w tym sezonie w zaledwie 14 występach.

To najszybszy zawodnik, który osiągnął punkt zwrotny w historii dywizji, siedem razy szybciej niż poprzedni rekordzista Kevin Phillips i 12 meczów szybciej niż Ruud Van Nistelrooy i Diego Costa.

Wydaje się nieuniknione, że jeśli Haaland utrzyma formę i poprawi się w sposób, na jaki ma nadzieję Pep Guardiola, pobije wiele rekordów.

To nasuwa pytanie – czy Premier League jest wszystkim, czym się zachwyca?

Niewielu przewidziało, że Haaland zdobędzie tyle bramek, co w Norwegii, Austrii i Niemczech, kiedy przeniósł się do samozwańczej „najlepszej ligi na świecie”, ale z łatwością powtórzył swoje niesamowite statystyki.

Wątpiący

Błędem byłoby sugerowanie, że Haaland przybył do Manchesteru jako mniej niż jeden z najbardziej utalentowanych napastników w światowej piłce nożnej.

Ścigany przez prawie każdy elitarny klub, od Realu Madryt i Barcelony po Liverpool i Chelsea, jego podpis stanowił wielki zamach stanu dla ludzi Pepa Guardioli.

Były jednak wątpliwości, czy jego ogromna sprawność fizyczna i błyskawiczne tempo zadziałają natychmiast po założeniu błękitnej koszulki.

Były pomocnik Arsenalu, który został ekspertem, Paul Merson był jednym z kilku, którzy zasugerowali w Premier League, że nie dostanie miejsca, które uczyniło go tak śmiercionośnym strzelcem w Niemczech.

„Patrząc na bramki Haalanda, można zauważyć wiele chwytów. Dużo trawy, na górze, biegnie po niej tempo” – Merson powiedziany.

„Jest bardzo dobrym strzelcem, ale to zupełnie inna gra, kiedy trafiasz do Manchesteru City. Rozpoczynasz, a dziesięciu graczy stoi na krawędzi swojego pudełka i musisz ich złamać, musisz pokazać galę.

Porównując Haalanda z dwoma innymi imponującymi zawodnikami z numerem 9, komentator medialny stwierdził, że City zaryzykowało i byłoby lepiej, gdyby ponownie naciskało na głównego celu poprzedniego lata, Harry'ego Kane'a.

„To [był] problem z Lukaku. Podarł go w Evertonie i podarł go w West Brom. Tam, gdzie zespoły przychodzą i grają, on jest garstką. Kiedy znajduje się na krawędzi pudełka, Lukaku nie ma dokąd pójść. On chce pobiec w kosmos” – kontynuował – „Zabierałbym Harry'ego Kane'a na cały dzień”.

Prognoza Mersona okazała się błędna, ale czy to dlatego, że Haaland jest taki dobry, czy dlatego, że liga nie jest taka, jak ludzie mówią?

Wyjątek czy niewygodna prawda?

„Farmers League” to zniewaga rzucona w Internecie, gdy rekord gracza z dywizji spoza tradycyjnej wielkiej trójki; Prezentowana jest Hiszpania, Włochy i Anglia.

Najczęściej używane do opisania Ligue 1 we Francji, fraza kpiąco odnosi się do półprofesjonalnej dywizji, w której nie wszyscy gracze są pełnoetatowymi profesjonalistami, co czyni zastrzeżenia do jakichkolwiek osiągnięć.

Ale w większości przypadków Haaland sprawił, że Premier League wygląda jak Farmers League.

Nie chodzi tylko o to, że dużo strzelał, ale o to, że robił to przeciwko każdemu przeciwnikowi, zarówno elitarnym drużynom, jak i słabszym.

Stosunek goli na mecz na poziomie 0.5 był kiedyś uważany za owocny na szczycie angielskiej piłki nożnej, ale norweski napastnik sprawił, że wszystko poniżej 1.0 wygląda mizernie.

Zanim jednak ludzie zaczną narzekać na obniżenie standardów Premier League, ważne jest, aby pamiętać, dla kogo on gra.

Jak ja wskazany wcześniej, Manchester City jest jednym z najbardziej produktywnych zespołów na kontynencie, jeśli chodzi o tworzenie szans i strzelanie bramek.

Zanim Haaland dołączył do klubu, regularnie zdobywali grubo ponad 100 bramek w sezonie w 50-60 meczach.

Nawet w meczach, w których nie strzelili gola, ich oczekiwane gole – wskaźnik, który zapewnia liczbową wartość jakości szans stwarzanych przez drużynę – wynosiły ponad dwa na mecz.

Przeciętnemu napastnikowi trudno byłoby przynajmniej nie uzyskać liczby dwucyfrowej dla Citizens, a statystyki Haalanda dotyczące przypadkowych konwersji były najlepsze w Europie.

Świadectwem standardów Premier League jest to, że jego niesamowite strzelanie bramek nie odepchnęło Manchesteru City od reszty.

Arsenal, drużyna, która ostatni raz zdobyła tytuł 20 lat temu, ma obecnie pięć punktów przewagi nad City.

To, czy jest to potwierdzenie standardu, jest dyskusyjne, z pewnością świadczy o jego konkurencyjności.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/zakgarnerpurkis/2022/12/29/erling-haaland-making-english-soccer-look-like-a-farmers-league/