Emirates Stadium wreszcie czuje się jak w domu dla walczącego o tytuł Arsenalu

Przez lata Emirates Stadium był symbolem wszystkiego, co poszło nie tak w Arsenalu. Klub z północnego Londynu ukończył budowę nowego stadionu w 2006 roku kosztem 390 milionów funtów, a spłaty na długi czas utrudniały mu poruszanie się po rynku transferowym. Teraz jednak Emirates Stadium stał się siłą napędową Kanonierów.

Było to oczywiste podczas doniosłego zwycięstwa Arsenalu nad Manchesterem United 3:2, kiedy to fani Kanonierów stworzyli atmosferę niepodobną do niczego, czego można było doświadczyć na Emirates Stadium od czasu jego otwarcia 17 lat temu. W końcu istnieje silna więź między kibicami na trybunach a zawodnikami na boisku.

„Chcemy zapewnić im [kibicom] odpowiednią radość i odpowiednie występy, aby byli szczęśliwi, a także odzyskujemy od nich wszystko” – powiedział Mikel Arteta, poproszony o omówienie wpływu, jaki mają fani Arsenalu o występach zespołu. „Więc myślę, że jest tam dobra chemia”.

Chociaż dokonano porównań między drużyną Arsenalu, którą zbudował Arteta, a Manchesterem City Pepa Guardioli, Kanonierzy skopiowali szablon używany przez Jürgena Kloppa i Liverpool, aby zdobyć poparcie fanów. Kibice Kanonierów odegrali ważną rolę w walce o tytuł ich drużyny.

To nie stało się przypadkowo. Arsenal podjął kroki w celu poprawy atmosfery na stadionie Emirates, uruchamiając sekcje śpiewające i robiąc więcej, aby zgromadzić hałaśliwą część kibiców razem podczas meczów. Flagi i banery są teraz zachęcane do dostarczania jak największej ilości kolorów.

Będzie więcej momentów takich jak ten, w którym Arsenal znalazł się w meczu z Manchesterem United w niedzielę. Kanonierzy mogą mieć pięć punktów przewagi nad liderem PremierPINC
tabeli ligowej, ale goniąca paczka nadal będzie im deptać po ogonie. W innym momencie sezonu kibice Emirates Stadium będą musieli pociągnąć za sobą swoją drużynę.

Nie wiem [czy kiedykolwiek słyszałem taką atmosferę], ale nie ma nic lepszego niż to” – powiedział Arteta po decydującym zwycięstwie nad United. „To był piękny moment, naprawdę wyjątkowy, ponieważ naciskaliśmy i naciskaliśmy i naciskaliśmy, a gol nie padł, ale nadszedł pod koniec, a potem VAR jeszcze bardziej utrudnił, ale to było po prostu elektryczne, było naprawdę emocjonalny, naprawdę namiętny i bardzo mi się to podobało”.

Emirates Stadium został uznany za najlepszy nowy stadion w Premier League, a Tottenham Hotspur Stadium ustanowił nowy punkt odniesienia pod względem wrażeń z meczu. Jednak Arsenal stworzył w tym sezonie najlepszą atmosferę u siebie w dywizji. Ich walka o tytuł Premier League została zbudowana na tym.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/grahamruthven/2023/01/24/emirates-stadium-finally-feels-like-home-for-title-challenging-arsenal/