Ultimatum Elona Muska pozostawia Twittera w chaosie, a pracowników w ciemności

Logo Twittera wisi przed biurami firmy w San Francisco we wtorek, 1 listopada 2022 r. (AP Photo/Noah Berger)

Logo Twittera wisi przed biurami firmy w San Francisco we wtorek, 1 listopada 2022 r. (AP Photo/Noah Berger) (Noah Berger / Associated Press)

Po tysiące pracowników podobno odrzucił ultimatum Elona Muska w tym tygodniu, aby zaangażować się w nową „hardkorową” kulturę lub wyjść, zarówno odchodzący, jak i pozostali pracownicy zostali postawieni przed jednym wielkim pytaniem: co się teraz stanie?

Ludzie, którzy myśleli, że wzięli wykupy, zastanawiają się, czy Musk spróbuje wezwać ich z powrotem do pracy. Zwolnieni pracownicy nie wiedzą, jakiego rodzaju odprawy dostają ani czy kiedykolwiek się pojawią. Ci, którzy zostali wezwani do pozostania, nie mają pojęcia, jaki jest plan Muska dla nich lub dla firmy.

Według jednego z byłych pracowników, Musk spędził czwartki na spotkaniach z inżynierami, próbując skłonić ich do pozostania, podczas gdy „zbiry” spoza firmy – mieszanka pracowników wyciągniętych z innych przedsięwzięć Muska i różnych pochlebców na orbicie multimiliardera – spotkały się z nominalnie mniej ważnych segmentów firmy. (Byli i odchodzący pracownicy Twittera zgodzili się wypowiadać w sprawie tego artykułu pod warunkiem zachowania anonimowości, obawiając się zemsty ze strony Muska.)

W tym, co były pracownik opisał jako sytuację cesarza bez ubrania, jedynym argumentem, jaki ktokolwiek był w stanie podać, dlaczego pracownicy powinni ufać przywództwu Muska, były jego przeszłe sukcesy biznesowe i możliwość, że ludzie, którzy zostaną, mogą się wzbogacić.

Jednak firma nie zaoferowała żadnych konkretnych umów o wynagrodzenie, kontynuował były pracownik, ani też Musk nie zaoferował szerszego planu ani strategicznej wizji.

Trajektoria platformy wydaje się zmieniać co kilka dni pod przywództwem Muska. Wysiłki zmierzające do ulepszenia sposobu działania systemu weryfikacji użytkowników platformy osłabły, a zwrot w kierunku subskrypcji premium sprawił, że baza użytkowników platformy zaczęła kwestionować, jak faktycznie wyglądałaby oś czasu pay-to-play. Niektórzy mają spekulować że Musk chce uczynić Twittera bardziej podatnym na pornografię.

W pożegnalnym wątku na Twitterze Peter Clowes – którego strona na LinkedIn wciąż identyfikuje go jako starszego inżyniera oprogramowania w firmie – przytoczył brak jasnego planu działania Muska jako motywację do jego odejścia z firmy.

„Nie dzieliliśmy się z nami żadną wizją” — Clowes napisał. „Nie ma planu 5-letniego, jak w Tesli. Nic więcej niż to, co każdy może zobaczyć na Twitterze. Podobno nadchodzi dla tych, którzy zostali, ale prośba była ślepą wiarą i wymagała podpisania oferty odprawy przed jej obejrzeniem. Czysty test lojalności.”

Odprawy zajmowały ważne miejsce w pytaniach pracowników i byłych pracowników o przyszłość ich samych i firmy.

„Nadal nie jest jasne, jaka będzie rzeczywista odprawa dla wszystkich osób na wszystkich etapach zwolnień” — powiedział jeden z byłych projektantów produktów, którego rola została ograniczona 4 listopada. „Moja grupa… została zwolniona już od 2 tygodni bez informacji o rozstaniu”.

E-mail wysłany przez dział zasobów ludzkich Twittera 4 listopada, którego kopię przejrzał The Times, mówił, że zwolnieni pracownicy otrzymają szczegóły oferty odpraw w ciągu tygodnia.

To było ponad dwa tygodnie temu. Mimo to pracownicy twierdzą, że nic nie przyszło.

Projektant jest teraz częścią „nieaktywnej” siły roboczej Twittera – technicznie nadal jest pracownikiem do lutego i w międzyczasie otrzymuje wynagrodzenie, ale nie wykonuje żadnej faktycznej pracy. Zgodnie z e-mailami firmowymi przejrzanymi przez The Times, odprawa ma rozpocząć się po zakończeniu tej otchłani, ale nie jest jasne, jak to będzie wyglądać.

Musk wielokrotnie twierdził, że zwolnieni pracownicy otrzymają trzymiesięczną odprawę: raz na rok ćwierkać w którym scharakteryzował ten plan jako „o 50% większy niż wymagany prawnie” oraz ponownie w e-mailu, który wysłał do personelu, oferując im ultimatum.

Jednak były oferowany „zero informacji” o tym, jak będzie wyglądał proces dyspensy, powiedział były projektant za pośrednictwem poczty elektronicznej, i nic „oficjalnego” do podpisania. Nie jest nawet jasne, co Musk ma na myśli, mówiąc o trzymiesięcznej odprawie: „3-miesięczna pensja? 3 miesiące rozłąki? Czy [Musk] uważa wynagrodzenie i odprawę za to samo?”

„Brak porządnego przygotowania i komunikacji do zwolnień buduje w ludziach frustrację” – powiedział odchodzący projektant. „Ponieważ technicznie nadal jesteśmy zatrudnieni… musimy radzić sobie z tą frustracją z dużą ostrożnością, ponieważ chcemy zapobiec dalszemu zwolnieniu z przyczyn, które doprowadziłoby do utraty wynagrodzenia do dnia rozstania, a także utraty odprawy”.

FAQ dołączone do e-maila z HR z 4 listopada, który również przejrzał The Times, mówiło, że odprawy zostaną wysłane około 45 dni po zakończeniu okresów wolnych od pracy. Jednak może to być skomplikowane przez ostatnie Raporty z Insider's Kali Hays, że cały dział płac Twittera zrezygnował (chociaż niektórzy księgowi pozostają).

Inny były pracownik potwierdził, że odprawy jeszcze nie wyszły, podobnie jak informacje o ubezpieczeniu zdrowotnym zwalnianych pracowników. Według byłego projektanta pracownicy otrzymali jeden adres e-mail do przesyłania pytań dotyczących procesu zwolnień, ale wygląda na to, że nikt na niego nie odpowiada.

Zanim Musk przejął władzę, pakiet odpraw Twittera obejmował co najmniej dwumiesięczną pensję plus proporcjonalną premię za wyniki i rozszerzone wsparcie dla wiz pracowniczych, powiedział projektant produktu.

„Większość z nas ma prawników na miejscu, ponieważ spodziewamy się, że zerwania nie będą zgodne z wcześniejszymi umowami [przed Musk]”, powiedział projektant. Jeśli Twitter udaje, że płatność wypłacona w okresie wolnym od pracy jest w rzeczywistości odprawą, „przygotowujemy potencjalny pozew zbiorowy z poszkodowanymi Tweepami”, znanymi również jako pracownicy Twittera.

Byli pracownicy rozważający podjęcie kroków prawnych przeciwko Muskowi podobno skontaktowali się z trzema kancelariami prawnymi.

„Wszyscy czekamy, aż szczegóły odprawy zostaną ujawnione zgodnie z prawem”, powiedział projektant, ale prawnicy, z którymi się konsultowano, „uważają, że mamy mocne roszczenie i że należy nam się pierwotna odprawa (2-miesięczna pensja + 3-miesięczne nabycie uprawnień) /bonus i pokrycie wizowe).”

Na początku listopada Musk zwolniony prawie 50% firmy, obiecując dwa do trzech miesięcy odpraw tym zwolnionym. On był niemal natychmiast pozwany przez byłych pracowników, którzy twierdzili, że Musk naruszył federalne i stanowe prawo pracy w związku z masowymi zwolnieniami.

Laura Reathaford, kalifornijska prawniczka zajmująca się zatrudnieniem w Lathrop GPM, powiedziała, że ​​e-mail Muska wzywający pracowników do zaangażowania się w „twardą” kulturę pracy skutecznie stanowił rozwiązanie umowy dla tych, którzy nie chcą zostać.

„Zaproponował odejście i trzymiesięczną odprawę” – powiedział Reathaford. „Jeśli ktoś przyjął tę ofertę, wydaje się, że można ją wyegzekwować”.

Musk mógłby zmienić zdanie i zdecydować, że nie będzie zwalniał wszystkich, którzy nie zdecydowali się na nowy Twitter, lub nie oferował odpraw, ale pracownicy nie muszą przestrzegać jego zasad. „Podczas negocjacji umowy każda ze stron może zmienić zdanie, a druga strona może zdecydować, czy chce kontynuować negocjacje”, powiedział Reathaford.

Według Lloyda Greifa, dyrektora naczelnego banku inwestycyjnego Greif & Co, pracownicy mogą ścigać Muska na dwa sposoby: złamanie umowy lub coś, co nazywa się „szkodliwym poleganiem”. Pierwszy opiera się na fakcie, że e-mail Muska jest faktycznie umową ustną, nawet jeśli nie była to formalna pisemna umowa podpisana przez obie strony. Do drugiego można dochodzić, gdy strona polega na obietnicy złożonej przez inną stronę i ponosi z tego powodu szkodę lub stratę. W tym przypadku pracownicy polegają na obietnicy trzymiesięcznej odprawy, podczas gdy są bezrobotni i szukają nowej pracy.

„Myślę, że to otwarta i zamknięta sprawa”, powiedział Greif. „Jedyną rzeczą, która może temu zapobiec, jest bankructwo” — gdyby Musk złożył wniosek o upadłość na Twitterze, byłby to prawdopodobnie jedyny sposób, w jaki mógłby uniknąć płacenia pracownikom odpraw.

Prawnicy zasugerowali, że niektórzy zwolnieni pracownicy mogliby również z powodzeniem wnosić sprawy o dyskryminację przeciwko Muskowi, powiedział były projektant, zwłaszcza starsi pracownicy, osoby na urlopie rodzicielskim lub osoby dotknięte chorobą ze względu na rasę lub płeć.

Obecny chaos na Twitterze, choć być może zaskakujący swoją skalą i szybkością, nie przychodzi całkowicie bez ostrzeżenia. Następuje po wielomiesięcznym dramacie przejęć, podczas którego losy firmy zdawały się zmieniać co kilka tygodni.

Musk sfinalizował kontrolę nad platformą 28 października po tym, jak próbował wycofać się z transakcji przejęcia, którą zainicjował w kwietniu. Od tego czasu szeregi Twittera są nękane niepewnością i strachem o los ich własnych miejsc pracy i platformę, w którą wielu pracowników wydaje się autentycznie zaangażowanych emocjonalnie.

Coraz więcej menedżerów i pracowników zrezygnowało w ciągu ostatnich kilku tygodni lub zostało zwolnionych za krytykę lub wypowiadanie się przeciwko Muskowi w kanałach publicznych lub podobno wewnętrznych, aż do dekretu Muska w tym tygodniu w sprawie „hardkorowej” nowej kultury.

„Nie było planu retencji dla tych, którzy zostali” – napisał Clowes, były inżynier oprogramowania, w swoim pożegnalnym wątku na Twitterze. „Brak wyraźnych korzyści płynących z przetrwania burzy na horyzoncie. Po prostu ustne obietnice w stylu „zaufaj nam”.

„Ale”, dodał, „tweepy ogólnie były nieufne po 7 miesiącach dramatu przejęć”.

Twitter nie ma już formalnego zespołu ds. komunikacji i nie można było uzyskać od niego komentarza.

Ta historia pierwotnie ukazał się w Los Angeles Times.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/thousands-twitter-employees-reject-elon-012658585.html