Podobnie jak większość sieci społecznościowych, reklama to chleb powszedni dla Twittera, ale wiele marek unikało platformy, czekając, aby zobaczyć, dokąd zmierza Musk w zakresie polityki zarządzania treścią.
Główne zmiany Miliarder, który określa się jako „absolutista wolności słowa”, uważa, że każdy przekaz na platformie jest dopuszczalny, o ile nie narusza prawa. W rezultacie reaktywował większość kont, często ekstremistycznych, zablokowanych przez stare kierownictwo, ponieważ naruszały one zabezpieczenia wprowadzone w celu zapobieżenia przekształceniu sieci społecznościowej w „piekło”.
Dla wielu reklamodawców leseferystyczne podejście Muska grozi szerzeniem nienawiści i ksenofobii na platformie, ryzyka, którego nie chcą podjąć, ponieważ ich marki są kojarzone z takimi wiadomościami.
Musk jednak powiedział, że odkąd objął władzę, nastąpił gwałtowny spadek mowy nienawiści, ale niektóre grupy twierdzą inaczej.
„Istnieje około 500 milionów tweetów dziennie i miliardy wyświetleń, podobnie jak wyświetlenia mowy nienawiści
Aby ograniczyć wagę reklamy w dochodach Twittera, Musk, który musi również płacić znaczne odsetki od długu w wysokości 13 miliardów dolarów, który osobiście zaciągnął w celu sfinansowania umowy z Twitterem, chciał na nowo wymyślić Blue, usługę subskrypcji platformy.
Zintegrował znacznik wyboru, co oznacza, że konto zostało zweryfikowane, z Blue i podniósł cenę do 7.99 USD miesięcznie, dodając również inne funkcje. Problem w tym, że zmiany te zostały zakłócone przez pojawienie się licznych kont oszustów, co zmusiło Muska do zawieszenia nowych zapisów do Blue na wiele tygodni. Firmy, takie jak gigant farmaceutyczny Eli Lilly i firma obronna Lockheed Martin, widziały konta oszustów, które wysyłały wiadomości podszywające się pod nich.
Według Bloomberg News, król techno zaciągnął znaczną kwotę wysokooprocentowanego długu na Twitterze bilans jako część jego wykupu. Zadłużenie firmy wzrosło do około 13 miliardów dolarów – w porównaniu z 1.7 miliarda dolarów przed transakcją – a teraz stoi w obliczu rocznych płatności odsetek zbliżających się do 1.2 miliarda dolarów.
Jego pożyczki mogą stać się jeszcze droższe, ponieważ oprocentowanie około połowy tego długu nie jest zablokowane i będzie rosło wraz z rynkiem.
Ale Musk, który ogłosił swoją rezygnację z funkcji dyrektora generalnego Twittera, mówi teraz, że sprawy finansowe nie są tak tragiczne. Sytuacja finansowa sieci społecznościowej poprawia się, powiedział przed chwilą miliarder.
Widmo bankructwa nie jest jednak całkowicie wykluczone.
„Opanowaliśmy wydatki (Twittera) pod kontrolą, więc firma nie jest już na skraju bankructwa” — powiedział miliarder podczas podcastu All-In 24 grudnia. „A my udostępniamy funkcje szybciej niż historii Twittera, jednocześnie ograniczając koszty i zmniejszając strukturę kosztów o współczynnik 3, może, może 4”.
Później powtórzył ten ostrożny optymizm, zamieszczając podobną wiadomość na platformie nieco później.
„Twitter nie jest jeszcze bezpieczny, po prostu nie jest na prostej drodze do bankructwa” – powiedział seryjny przedsiębiorca. „Jeszcze dużo pracy do zrobienia.”