Elisabeth Moss o nowej walce w czerwcowym sezonie 5

Połączenia zapierający dech w piersiach piąty sezon Hulu Opowieść o niewiastę widział już, jak June Osborne ponosi konsekwencje za brutalne zabicie komandora Waterforda. Chociaż nie napotyka na prawne reperkusje, ma wroga w postaci owdowiałej, bardzo ciężarnej i niezwykle rozwścieczonej Sereny.

Chociaż każdy z nich nieustannie próbuje zniszczyć drugiego, łączy ich wspólne zrozumienie, którego nikt inny nigdy w pełni nie zrozumie. Mówiąc najprościej, nie ma czerwca bez Sereny i na odwrót. Czy uda im się znaleźć sposób na współpracę i odłożenie na bok swojej udręczonej historii, aby zapewnić sobie przetrwanie?

W niedawnym wywiadzie Elisabeth Moss mówiła o motywach 10-odcinkowego piątego sezonu i podzieliła je na dwie części: czerwiec z Gilead i czerwiec z Sereną. Ta ostatnia jest jednak niezwykle złożona.

„Aby złamać to trochę, tak naprawdę czerwiec kontra Offred i Serena kontra pani Waterford. Więc rób to, co chcesz” – wyjaśniła. Chociaż kobiety toczą ze sobą walkę, szybko zdają sobie sprawę, że mają znacznie większego wroga: Gilead.

„Gilead nie osłabł. Gilead jest coraz silniejszy, ale i mądrzejszy. Szuka sposobów, aby stać się znanym i akceptowanym na arenie międzynarodowej” – dodał Moss. „To bardzo niebezpieczne i bardzo problematyczne zarówno dla June, jak i Sereny”.

W wywiadzie z zeszłego sezonu Moss wyjaśnił, że nikt tak naprawdę nie ucieknie z Gilead. Powiedziała wtedy, że czwarty sezon reprezentował, jak Gilead zmienia ludzi. „Nie możesz tak naprawdę wrócić do tego, kim byłeś wcześniej. Nie sądzę, że jest możliwe, aby przejść przez to, co ma June, zobaczyć to, co ona widziała, i zrobić to, co zrobiła, i nie być zmienianym na zawsze. Myślę, że próbuje zasymilować się w bardziej normalnym świecie, ale nie sądzę, żeby mogła. Myślę, że o to chodzi w czerwcu. A co do reszty Służebnic, cóż, to zależy od tego, kim jesteś.

Działania czerwca w tym sezonie są mocno skoncentrowane na konieczności, praktyczności i przetrwaniu. Emocje, na razie, należy odłożyć na bok. June jest zmuszona znaleźć sposób na poruszanie się w ciągle zmieniającej się dynamice władzy, jednocześnie współpracując z Lukiem i Moirą, aby ocalić Hannah. Ona i Serena będą również musiały znaleźć sposób na współpracę.

Serena desperacko próbuje wypromować się w Toronto, ale traci władzę, gdy wpływy Gilead wkradają się do Kanady. Zdaje sobie sprawę, że June może być jedyną osobą, która może jej pomóc w poruszaniu się po tych zdradzieckich wodach, ale będzie musiała pomóc June zdobyć to, czego chce, aby uzyskać to, czego potrzebuje.

W czasie naszego wywiadu Moss nie mógł mi powiedzieć, że serial został wybrany na szósty i ostatni sezon. Tak więc, kiedy zapytałem, gdzie chciałaby zobaczyć koniec czerwca, jeśli historia będzie kontynuowana, Moss wyjaśniła, że ​​to nowa czerwiec, która po raz pierwszy ma prawdziwą władzę nad swoim życiem i wyborami.

„Myślę, że June znajduje osobę, którą będzie przez resztę życia, i myślę, że June odkrywa, że ​​walka jest czymś, z czego nigdy nie zrezygnuje. Nigdy nie przestanie próbować wydostać córki, ale jednocześnie z pewnością nie będzie to dotyczyło tylko jej córki. Chodzi również o przyszłe pokolenie i zapewnienie im lepszego świata, który staje się coraz bardziej jej walką.”

Źródło: https://www.forbes.com/sites/danafeldman/2022/09/30/the-handmaids-tale-elisabeth-moss-on-junes-new-fight-in-season-5/