Ekwador niesie pochodnię Pucharu Świata dla graczy MLS poza Concacaf

W piątek drużyna Pucharu Świata, która w znacznym stopniu opiera się na graczach z korzeniami w Major League Soccer, zremisowała z jednym z gigantów międzynarodowego futbolu.

I to chyba nie ten o którym myślisz.

Trzy godziny wcześniej Stany Zjednoczone przypieczętowały zasłużoną część punktów w zremisowanym 0:0 meczu z Anglią Ekwador pokonał u siebie Holandię 1:1 utrzymać się na łącznym prowadzeniu w tabeli grupy A.

Obecny lider Złotego Buta, Enner Valencia, był największą historią Latrikolor, który już po raz drugi w swoim czwartym występie w Pucharze Świata chce wyjść poza fazę grupową.

Ale oprócz dotychczasowych trzech goli Valencii, jednym z najbardziej przekonujących aspektów dla amerykańskich widzów jest to, że ta drużyna Ekwadoru wyłania się jako potencjalny czarny koń mistrzostw świata, robiąc to z największą liczbą graczy MLS ze wszystkich drużyn w turnieju poza Concacaf. Czterech graczy z drużyny Gustavo Alfaro gra obecnie w klubach MLS, a trzech kolejnych zrobiło to w pewnym momencie czteroletniego cyklu mistrzostw świata – w tym dwóch dopiero na początku tego sezonu.

A w czasie, gdy niektórzy amerykańscy i kanadyjscy fani krytycznie oceniają zdolność MLS do przygotowania zawodników reprezentacji narodowej do występów na arenie światowej, szczególnie godne uwagi jest to, że Ekwadorczycy, którzy utorowali sobie drogę do tej obiecującej drużyny, niekoniecznie są nawet gwiazdami MLS poziom.

Jhegson Mendez jest prawdopodobnie najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem tej drużyny z Ekwadoru, odgrywając kluczową rolę w środku pola w wygranym 2:0 meczu z Katarem iw piątkowym losowaniu. Jest teraz mistrzem MLS Cup, ale nie jest to wielkie nazwisko, ponieważ w połowie tego sezonu został sprzedany z Orlando City do LAFC za sumę do 750,000 XNUMX $ w ramach alokacji. Większość jego występów miała miejsce z ławki rezerwowych w The Black & Gold.

Jest napastnik Michael Estrada, który występował u boku Valencii w pierwszych dwóch meczach Ekwadoru i któremu nie udało się utrzymać w DC United pomimo strzelenia czterech bramek i dodania trzech asyst. To ten sam DC United, który zajął ostatnie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej.

Estrada przeniósł się do Cruz Azul na Liga MX Apertura 2022 i strzelił tam trzy gole w ośmiu występach. Ale był krytycznym zawodnikiem w eliminacjach CONMEBOL, strzelając sześć goli i 0.52 gola na 90 minut.

Obecny pomocnik LAFC Jose Cifuentes, były pomocnik Minnesoty United Romario Ibarra i obecny wypożyczony Charlotte FC Alan Franco wystąpili w tym turnieju tylko przez krótki czas. Ale wszyscy dali z siebie wszystko w kwalifikacjach. Podobnie jak środkowy obrońca Seattle Sounders, Xavier Arreaga, który jeszcze nie pojawił się w Katarze.

Na pewnym poziomie ta kohorta robi więcej, aby udowodnić wartość MLS jako profesjonalnej ligi. Prawie wszyscy, którzy przybyli do MLS, zrobili to przez Amerykę Południową i dlatego postrzegali MLS jako krok naprzód w rywalizacji i być może odskocznię do Europy. Ten schemat powtarza się również z graczami z innych krajów na półkuli zachodniej, raz po raz.

Ale w inny sposób, być może ta drużyna Ekwadoru – i inne, takie jak poprzednie wersje Kostaryki i Panamy, które w przeszłości mocno opierały się na graczach MLS – pokazuje, co jest najważniejsze w aspirowaniu do najwyższego poziomu.

Nie chodzi o to, w jakiej lidze grasz, ale o to, czy nie boisz się opuścić swojej strefy komfortu i spróbować dostosować się do innego narodu i kultury.

Ekwadorski kontyngent MLS wykazał tę gotowość i nauczył się elastyczności i zdolności adaptacyjnych, które się z tym wiążą. A teraz są o krok od potencjalnego wygrania swojej grupy po raz pierwszy.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/ianquillen/2022/11/26/ecuador-carries-world-cup-torch-for-mls-players-beyond-concacaf/