Boty e-commerce podbijają ceny, powodują niedobory i wykorzystują kryzysy

Kiedy TicketMaster stopił się w listopadzie pod lawiną fanów Taylor Swift próbujących zdobyć bilety na koncerty, firma obwiniła boty. Strona miała otworzyć się tylko dla 1.5 miliona fanów Swifta, ale według jednego z nich zaroiło się od 14 milionów „ludzi”. raport. Wniosek: 90% ruchu na stronie TicketMaster było sztuczne.

To nie jest rzadkością, mówi dostawca oprogramowania do handlu elektronicznego Queue-it, dyrektor generalny Niels Sodemann. I to nie tylko w sprzedaży biletów.

„Może to być… wszystko, od mleka modyfikowanego dla niemowląt… pozwolenia na pracę… rezerwacje na szczepienia” – powiedział mi Sodemann najnowszy podcast TechFirst. „Te boty… chwytają je [up], kupują za 400 USD i odsprzedają za 1,000 USD, i zasadniczo wkładają 600 USD do własnej kieszeni”.

Cena w tym przykładzie dotyczy konsoli do gier PlayStation 5. I choć jedną rzeczą jest niemożność zdobycia konsoli do gier w cenie, za którą powinna być dostępna – lub biletów na koncert Taylor Swift – to zupełnie inną rzeczą jest niemożność zdobycia mleka modyfikowanego dla niemowląt w czasach, gdy jest to trudne dostać. (I tak, mleko modyfikowane dla niemowląt mogło nieco poprawić się po skrajnym niedoborze rok temu, ale nadal tak jest trudne do uzyskania.)

Koszt dla konsumentów?

Sodemann mówi, że badania jego firmy wskazują, że rocznie na gospodarstwo domowe przypada nawet 1,200 dolarów. To dużo pieniędzy: w USA jest prawie 130 milionów gospodarstw domowych

A to oznacza, że ​​boty to wielki biznes.

„Staje się bardzo jasne, że staje się coraz bardziej zorganizowana” — mówi Sodemann. „I myślę, że największa zarejestrowana firma, która robi to tutaj, ma prawdopodobnie co najmniej 200 pracowników… wielu siedzi za granicą, czyli w krajach o niższych wynagrodzeniach w Azji, i pomaga w robieniu tego wszystkiego tutaj”.

Sprzedaż biletów to duży pion dla botów oszukujących w handlu elektronicznym, ale dotyczy to również trampek lub butów do biegania, które w ostatnich dziesięcioleciach stały się dużymi przedmiotami kolekcjonerskimi.

„Jeśli mówimy o biletach w Ameryce Północnej, prawdopodobnie jest co najmniej 40 organizacji, które wyrywają bilety z rynku pierwotnego” — mówi Sodemann. „Jeśli przejdziemy do innego rodzaju konfiguracji, w której są to trampki, uważamy, że istnieje co najmniej sto organizacji, które bezpośrednio lub w konfiguracji, w której ludzie mogą się zarejestrować, aby uzyskać dostęp do tenisówek”.

Innymi słowy, nie jest to tylko kilka osób próbujących uzyskać wczesny dostęp do produktów w celu odsprzedaży. To w zasadzie branża.

Wyzwanie: zakupy hurtowe usuwają produkt z rynku i podnoszą ceny.

Ma to wpływ na osoby, które potrzebują mleka modyfikowanego dla niemowląt lub innych artykułów pierwszej potrzeby. Sodemann mówi, że widział tego dowody w czasach kryzysu: wyzwania związane z łańcuchem dostaw, niedobór mleka modyfikowanego dla niemowląt, huragan Ian na Florydzie we wrześniu, a nawet wojna na Ukrainie.

Pandemia tylko pogorszyła sytuację:

„Potencjalny arbitraż i zarabianie na nim pieniędzy znacznie wzrosło w tym okresie, a wyrafinowanie organizacji zajmujących się tutaj botami oczywiście również wzrosło” – mówi Sodemann.

Koszty są oczywiste, gdy gracz musi wydać ponad 300 USD na PS5. Ale są one mniej oczywiste, gdy sprzedawcy e-commerce muszą wydać pieniądze na oprogramowanie chroniące przed botami lub gdy produkty są po prostu niedostępne, ponieważ wszystkie zostały złapane przez oportunistów.

Skalowanie botów wydaje się trudne, ponieważ każda przesyłka wymaga karty kredytowej i adresu wysyłki. Ale Sodemann mówi, że zorganizowane załogi, które posiadają wyrafinowane boty, po prostu używają kart kredytowych zaprojektowanych z myślą o prywatności, które mają „kroczące numery”, co oznacza, że ​​z jednego konta bankowego można zapłacić 1,000 numerów kart kredytowych.

(To jest coś, o czym CEO Twittera, Elon Musk, powinien pomyśleć, kiedy planuje wydać Produkt subskrypcji Twittera który ma na celu ograniczenie spamu poprzez wymaganie płatności i weryfikacji.)

Wszystkie można również dostarczać na setki, jeśli nie tysiące adresów skrytek pocztowych.

Chociaż działalność botów e-commerce może być naganna, nie jest nielegalna, mówi Sodemann.

„To staje się zupełnie inną grą. I powiedzmy, że niekoniecznie jest to nielegalne, ale moralność i całe otoczenie jest bardzo trudne do zrozumienia, że ​​​​powinieneś być w stanie oszukiwać na dużą skalę i zabierać pieniądze ze stołu.

Weź pełny zapis naszej rozmowy tutaj, lub subskrybuj do TechFirst.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/johnkoetsier/2022/12/11/e-commerce-bots-boosting-prices-causing-shortages-and-taking-advantage-of-crises/