Kilkanaście pocisków balistycznych uderza w pobliżu konsulatu USA w północnym Iraku, nie zgłoszono żadnych ofiar

Nie zgłoszono żadnych ofiar ani żadna grupa ani kraj nie przyznała się do ataku, ale urzędnik amerykański powiedział agencji Reuters, że rakiety wystrzelono z Iranu.

Według Associated Press istnieją sprzeczne doniesienia na temat ataku, a iraccy urzędnicy twierdzą, że rakieta trafiła w konsulat USA, podczas gdy urzędnicy amerykańscy twierdzą, że nie doszło do uszkodzeń żadnego obiektu rządowego USA i nic nie wskazuje na to, że konsulat był zamierzonym celem.

Szef regionalnego biura ds. mediów zagranicznych zauważył później, że żaden z pocisków tak naprawdę nie trafił w budynek USA, ale uderzyły obszary wokół kompleksu.

Rzecznik Departamentu Stanu potępił „skandaliczny atak” na suwerenność Iraku.

Irańska państwowa agencja informacyjna IRNA poinformowała o ataku, powołując się na irackie źródła medialne, ale nie wspomniała o jego pochodzeniu, dodaje raport Associated Press.