Don Mattingly dostaje kolejną szansę na galerię sław; Nadal chce zarządzać

Donnie Baseball chce ponownie zarządzać, ale nie jest przekonany o swoim ostatnim wyborze do głosowania Hall of Fame.

Podczas czwartkowego występu na gali „Bezpieczny w domu” Joe Torre'a w Gotham Hall na Manhattanie, były menedżer Miami Marlins i Los Angeles Dodgers, Don Mattingly, nosił dłuższe loki i strój biznesowy, i wydawał się zrelaksowany zaledwie półtora miesiąca odsunięty od swojego menedżera zjazd w południowej Florydzie.

Co ważne, 61 lat rozstało się z należącym do Bruce'a Shermana klubem baseballowym Marlins pod koniec września, ustępując kilka dni przed ukończeniem 69-93, czwartego w National League East i mil za rywalem z 22. roku, Braves, Mets i Phillies. Kontrakt Mattingly'ego z Miami wygasł po sezonie 2022, ale były zawodnik Yankees zdecydował, że nadszedł czas, aby przejść dalej.

„Szczerze mówiąc, nadszedł czas na zmianę” – powiedział Mattingly w czwartek na gali Torre. „Naprawdę myślałem, że to najlepsza rzecz dla organizacji (Marlins) i wiedziałem, że to najlepsza rzecz dla mnie”.

Był to rok zgiełku w biurze Marlins, w którym Hall of Fame Yankee Derek Jeter – część grupy właścicielskiej, która kupiła klub w 2017 roku – ustąpił ze stanowiska dyrektora generalnego zespołu przed rozpoczęciem sezonu.

„Nie zdawałem sobie sprawy, że nastąpi zmiana właściciela. Oczywiście, kiedy pojawił się Derek, byłem tym zaskoczony” – powiedział Mattingly, którego pierwszym sezonem zarządzania Marlinami był rok 2016. „Kiedy Derek odchodzi, to też jest niespodzianka. Jakiś szok w tym momencie. Wiele się tam wydarzyło. Ale cokolwiek to było, nie dotarło tam, gdzie chciałem.

Ale Mattingly dodał, że jego kreatywne soki zarządzania nadal istnieją i że z radością powitałby ponownie okazję do patrolowania ziemianki jednego z głównych klubów ligowych.

"Ja robię. Myślę, że chcę”, powiedział o ponownym zarządzaniu. „Pojechałem do Miami, żeby zbudować coś, co będzie trwałe. Chciałem opuścić organizację w dobrym miejscu, w którym co roku rywalizowali, aby dostać się do play-offów i mieć szansę na wygraną. Chciałem tak to zostawić, a tak się po prostu nie stało”.

Pomimo zmieniających się możliwości jego przyszłej pracy, przeszła kariera Mattingly'ego – wszystko z Yankees (1982-1995) – jest ponownie godna uwagi w National Baseball Hall of Fame. Komitet Współczesnej Ery Baseballu, 16-osobowy panel składający się z Hall of Famers, kadry kierowniczej i doświadczonych pisarzy baseballowych, zagłosuje na ośmiu kandydatów – w tym Mattingly – podczas nadchodzących Zimowych Spotkań. Mattingly był już brany pod uwagę przez Baseball Writers' Association of America (BBWAA), ale nie został wybrany podczas swojego głosowania.

„Nie wiem, czy czuję się pewnie”, powiedział Mattingly o kolejnej szansie dołączenia do nieśmiertelnych w Cooperstown. „Po prostu patrzę na to tak, jak jestem zaszczycony, że ktoś o tym myśli i umieszcza cię na tej liście. Szczerze mówiąc, jak ta lista (BBWAA) ciągnęła się dalej, te lata ciągną się, a ty jesteś na tym, to trochę tak, jakbyś nienawidził tego dnia, ponieważ rozmawiałeś o tym, znałeś trend , czy cokolwiek, i wiedziałeś, że nigdzie się nie wybierasz. To było jak: „Pomiń ten dzień”.

Mimo to Mattingly docenia, że ​​jego nazwisko i kariera są brane pod uwagę. Podczas swojej kariery w Yankee, Mattingly był MVP w American League w 1985 roku, dziewięć razy zdobył tytuł Złotej Rękawicy w pierwszej bazie i osiągnął w karierze średnią 307 mrugnięcia. Doszedł do postsezonu tylko raz, w 1995 roku, kiedy Yankees zostali wyparci przez Seattle Mariners w serii dywizji.

„Oczywiście, to zaszczyt, że ktoś nadal umieszcza cię na tej karcie do głosowania i ma okazję” – powiedział Mattingly. „Byłby to największy zaszczyt dla gracza”.

Matttingly dołącza do Alberta Belle, Barry'ego Bondsa, Rogera Clemensa, Freda McGriffa, Dale'a Murphy'ego, Rafaela Palmeiro i Curta Schillinga w głosowaniu Komitetu Współczesnej Ery Baseballu, który bierze pod uwagę wkład byłych graczy od 1980 roku do chwili obecnej. Bonds, Clemens i Palmeiro mają powiązania sterydowe, a ostatnio król kariery home run (Bonds) i siedmiokrotny zdobywca nagrody Cy Young (Clemens) nie zostali wybrani przez pisarzy baseballowych w ich dziesiątym i ostatnim roku kwalifikacji w głosowaniu BBWAA.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/christianred/2022/11/12/don-mattingly-gets-another-hall-of-fame-chance-still-wants-to-manage/