Czy złoto naprawdę radzi sobie lepiej podczas recesji i inflacji?

Jest tam ciężko. Naprawdę szorstko.

Jeszcze przed tym tygodniem notowania giełdowe rozpoczęły najgorszy początek roku od 1939 r. UE i Wielka Brytania są na skraju recesji, a mimo to Fed wycenił 8 podwyżek przed końcem 2022 r. I nawet nie róbcie tego zapytaj o kryptowaluty, gdzie monety typu stablecoin o wartości 18 miliardów dolarów implodują i znikają całe ekosystemy.


Szukasz szybkich wiadomości, porad i analiz rynkowych?

Zapisz się do newslettera Invezz już dziś.

Biorąc pod uwagę te mocno niedźwiedzie nastroje, uznałem, że rozsądnie będzie ocenić zachowanie złota jako bezpieczną przystań.

Złoto

Ludzie mają obsesję na punkcie tego błyszczącego metalu, który nazywamy złotem, odkąd chodzą po Ziemi. (Względnie) stała podaż i historyczne powiązania z systemami monetarnymi (standard złota został zniesiony dopiero przez Nixona w 1971 r.) oznacza, że ​​zajmuje on wyjątkowe miejsce w makrokrajobrazie.

Zawsze przypisywano mu mityczny tytuł „magazynu wartości”, ale jak faktycznie radził sobie podczas recesji i czy trzymanie go w przyszłości byłoby dobrym nabytkiem?

Historia

Pierwszym przypadkiem do oceny był Wielki Kryzys z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. W latach 1920–1930 cena złota wzrosła z 1929 do 1934 dolarów za uncję. Nastąpiło to w okresie, gdy prezydent USA Roosevelt podpisał ustawę zmuszającą posiadaczy do przekazywania rządowi złota po cenie 20 dolara za uncję. W miarę jak ludzie przywiązywali się do tego metalu w wyniku ustawy o rezerwach złota, ponownie potwierdzającej standard złota (kilka innych krajów porzuciło go podczas kryzysu), jego urok wzrósł. Ostatecznie rząd USA podniósł cenę w ramach ciągłych wysiłków na rzecz ustabilizowania gospodarki.

Ale to było dawno temu, a Złoty Standard należy już do przeszłości i nie do końca ma znaczenie w kontekście dzisiejszego otoczenia. Jednak od tego czasu złoto nadal zachowuje się odwrotnie niż rynek. Poniższy wykres przedstawia cenę złota od 1970 r., która może gwałtownie wzrosnąć w okresach recesji.

Ucieczka do jakości

Patrząc na powyższy wykres, jasne jest, że złoto zachowuje się antycyklicznie, zwiększając swoją cenę w miarę kurczenia się gospodarki. Jeśli jednak spojrzymy na krótsze okresy z osobna, nie zawsze tak jest.

Weźmy na przykład 20 marca, kiedy rynki po raz pierwszy zdały sobie sprawę, że pandemia Covid-2.2 to nie tylko kolejny wirus. Chociaż miesięczna stopa zwrotu była dodatnia i wyniosła 17%, niektóre dzienne stopy zwrotu, w tym XNUMX marca, były bardzo ujemneth, kiedy złoto spadło o oszałamiające 6.8%. Cztery z dwudziestu dwóch dni handlowych w tym miesiącu przyniosły ujemne stopy zwrotu przekraczające 3.5%, ponieważ rynki poważnie zachwiały się w związku z wydarzeniem związanym z czarnym łabędziem, jakim była Covid-19.  

Dane te są interesujące, nawet jeśli pochodzą z bardzo niezwykłego miesiąca, jakim był marzec 2020 r. Ponieważ chociaż pierwszy wykres pokazuje nam, że podczas recesji złoto rzeczywiście pełni funkcję magazynu wartości, drugi wykres sugeruje, że w czasach skrajny strach i zmienność, spada wraz z resztą rynku – przynajmniej w krótkim okresie, zanim osiągnął obecny poziom.

To ostatnie twierdzenie potwierdzają ostatnie wydarzenia, przy czym wzór nie dotyczy wyłącznie marca 2020 r. Ponieważ maj odnotował jak dotąd ogólny spadek, podąża za nim cena złota – o 3.6% niższa w stosunku do ceny na zamknięciu w kwietniu. Oczywiście kwiecień był również brutalnym miesiącem dla rynków, a cena złota również wtedy spadła – obecnie 5.6% poniżej ceny zamknięcia z marca.

Powtarzający się wzór

Rzeczywiście, widzimy to nie raz. W czasach nagłej niepewności powszechnym zjawiskiem jest ucieczka w jakość, co obejmuje odchodzenie kapitału od złota. Inwestorzy chcą zimnej, twardej gotówki, podczas gdy wszystko inne gwałtownie spada w obliczu nagłych początków zmienności. Ostatnie kilka miesięcy jest tego dobrym przykładem, ponieważ wojna rosyjska wstrząsnęła klimatem geopolitycznym i panującą niepewnością.

Zatem choć na rynkach panują obecnie duże burzliwości, złoto zrobiło to, co często robi – podążyło za rynkiem. Oczywiście zwroty nie są tak ujemne jak akcje czy inne aktywa obciążone ryzykiem – patrz poniższy wykres – ale tracą pewną wartość.

Jeśli jednak to pogorszenie okaże się trwałą bessą i historia się powtórzy, cena złota powinna wzrosnąć. Schemat dotychczasowy od początku roku jest zgodny z tym, co widzieliśmy wcześniej – niewielki spadek w miarę, jak reszta rynków nuklearnych ulega zmianom. Jeśli rynek pozostanie czerwony i stanie się to normą, złoto będzie podążać za historycznym wzorcem, jeśli zacznie się utrzymywać i rosnąć antycyklicznie.

Inflacja

Ostatnim czynnikiem, który chcę przeanalizować przed podpisaniem umowy, jest korelacja między inflacją a zwrotami ze złota. Jest to istotne, biorąc pod uwagę obecny klimat szalejącej inflacji i spowolnienia wzrostu, innymi słowy najgorszy koszmar gospodarki.

Wczoraj ogłoszono CPI za kwiecień na poziomie 8.3%, co oznacza, że ​​inflacja w dalszym ciągu utrzymuje się na najwyższym poziomie od 40 lat. Wykreśliłem roczne zyski złota w porównaniu ze stopą inflacji rok do roku od 1970 r. i obliczyłem współczynnik korelacji na stosunkowo wysokim poziomie 0.55, co sugeruje umiarkowanie silną zależność. Poniższy wykres szczegółowo przedstawia ruchy w ujęciu procentowym i wyraźnie widać tę zależność wizualnie.

Wnioski

Podsumowując, obecnie obserwujemy UE i Wielką Brytanię na skraju recesji, rynki znajdujące się w fazie ostrego spadku, a po całej gospodarce szerzący się strach, że wreszcie nadejdzie długo oczekiwana korekta (jeśli już nie tutaj). Historycznie rzecz biorąc, wygląda to na obiecującą sytuację dla złota, jeśli bessa będzie się utrzymywać poza krótkotrwałą zmiennością.

Jeżeli rzeczywiście okaże się, że mamy do czynienia z utrzymującą się bessą, dodatkowy czynnik w postaci wysokiej inflacji, która pozostaje poważnym problemem, stawia złoto w jeszcze atrakcyjniejszym świetle. Jest to stosunkowo wyjątkowa (i przerażająca) sytuacja, w której występuje zarówno podwyższona inflacja, jak i spadek wzrostu gospodarczego i nastrojów, ale w przypadku złota są to czynniki, które napędzały tę sytuację w przeszłości.

Jeśli historia się powtórzy, złoto ma dobrą pozycję, aby skapitalizować na tym rynku.

Gdzie teraz kupić

Aby inwestować w prosty i łatwy sposób, użytkownicy potrzebują brokera z niskimi opłatami i udokumentowanym doświadczeniem. Następujący brokerzy są wysoko oceniani, uznawani na całym świecie i bezpieczni w użyciu:

  1. EToro, któremu zaufało ponad 13 milionów użytkowników na całym świecie. Zarejestruj się tutaj>
  2. Capital.com, prosty, łatwy w użyciu i regulowany. Zarejestruj się tutaj>

*Inwestowanie w kryptoaktywa jest nieuregulowane w niektórych krajach UE i Wielkiej Brytanii. Brak ochrony konsumenta. Twój kapitał jest zagrożony.

Źródło: https://invezz.com/news/2022/05/12/does-gold-really-outperform-during-recessions-and-inflation/