„Doctor Strange 2” pokazuje, dlaczego Disney nie może porzucić multipleksu

Walt Disney donosi, że Marvel’s Doktor Strange w Multiverse of Madness w środę zarobił w Ameryce Północnej kolejne 8.9 miliona dolarów, co oznacza spadek o 29% w porównaniu z 12.6 miliona dolarów we wtorek. To spadek bliżej Iron Man 3 (-28%) Oraz Avengers: Czas Ultrona (-28%) niż spadek o 34% w środę/dzień szósty Kapitan Ameryka Wojna Domowa. Aby być uczciwym, ogólne mnożniki między filmami rozpoczynającymi lato będą oznaczać jedynie różnicę między nimi Doctor Strange 2 zarabiając w kraju blisko 425 milionów dolarów w porównaniu z zarobkami bliższymi 450 milionów dolarów. Spodziewam się spadku w drugi weekend o 58% (Iron Man 3) i 61% (Spider-Man 3), co stanowiłoby ponad/poniżej 75 milionów dolarów brutto i łącznie około 305 milionów dolarów w ciągu dziesięciu dni w kraju. Zakładając podobną pozycję za granicą i podobny podział na kraj i za granicę w stosunku 41/59, kontynuacja MCU za 200 milionów dolarów może zakończyć się w niedzielę wieczorem kwotą około 745 milionów dolarów na całym świecie.

To sprawi, że będzie to przeszłość F9 (721 mln dolarów, w tym 205 mln dolarów w Chinach) i tyle Batman (760 mln dolarów, w tym 370 mln dolarów na rynku krajowym). Z pewnością stanie się drugim co do wielkości hollywoodzkim hitem ery Covida Spider-Man: Bez drogi do domu (1.89 miliarda dolarów). Zakładam, że przebije co najmniej Chiny Bitwa nad jeziorem Changjin (905 milionów dolarów, z czego większość pochodzi z Chin) będzie drugą co do wielkości premierą ery Covida na świecie, ale nie jest to jeszcze przesądzone. Film zarobił w kraju 222.6 miliona dolarów (to przejdzie Shang-Chidzisiaj łącznie 225 milionów dolarów w kraju) i 309.8 miliona dolarów za granicą (przechodząc Teneta Zagraniczna kwota o wartości 305 mln dolarów, co było niesamowicie imponujące latem 2020 r.) za kwotę globalną o wartości 532.4 mln dolarów. To pierwszy wynik Walta Disneya, który za granicą zarobił ponad 300 milionów dolarów, i pierwszy od czasu, gdy Walt Disney zarobił na całym świecie ponad 450 milionów dolarów. Star Wars: The Rise of Skywalker (1.073 mld USD) pod koniec 2019 r.

Wczorajsze rozmowy telefoniczne Disneya dotyczące zarobków wykazały znaczny wzrost liczby subskrypcji Disney+ o 7.9 miliona (do 137 milionów na całym świecie), ale większość tej kwoty pochodziła z Indii, gdzie Disney zarabia maksymalnie 20 dolarów rocznie (i co najmniej 0.63 USD miesięcznie) z gospodarstwa domowego danego abonenta. Jeśli liczba subskrypcji krajowych ustabilizuje się, co znowu jest częściowo spowodowane 1.5-letnim okresem, w którym rodziny nie mogły wychodzić z domu, i jeśli najwięcej/najwięcej potencjalnych subskrypcji pochodzi z terytoriów zamorskich, będzie to inny scenariusz niż stale rosnąca liczba subskrypcji od konsumentów, którzy spadają o 8 dolarów miesięcznie. Zakładając, że każdy nowy abonent pochodził z Indii i wybrał najdroższą opcję, czego nie zrobili, ale zadowolili mnie, oznacza to przychód w wysokości 153 milionów dolarów. Marvela Doktor Strange w Multiverse of Madness prawdopodobnie zarobi Disneyowi około 500–700 milionów dolarów w samych kinach na całym świecie.

Miał Zmienia kolor na czerwony zarobił nawet Śpiewaj 2 (406 milionów dolarów) na całym świecie, oznaczałoby to około 200–250 milionów dolarów przychodów/wypożyczeń samych filmów kinowych. Cóż, sprawiając, że był to głównie film wyłącznie na Disney+, prawie nie uzyskali dochodów kinowych z 17.7 miliona dolarów brutto na całym świecie, podczas gdy uznany film Pixara uzyskał niższą oglądalność w kraju (choć wciąż obiektywnie „całkiem duży”) niż film Walta Disneya Czar. Film ten bez entuzjazmu trafił do kin przez 31 dni, a 250 milionów dolarów na całym świecie nadal odsyła Disneyowi więcej pieniędzy niż 17.7 miliona dolarów. Urok Eksplozja na Disney+ w okresie świąt Bożego Narodzenia była postrzegana jako znak, że Bob Chapek miał rację, pozycjonując go jako produkt przeznaczony głównie do transmisji strumieniowej. Może jednak był to po prostu bardzo przyjemny musical z piosenkami, które dzieci chciały oglądać w kółko. Jest powód Moana nadal zwykle pojawia się w pierwszej dziesiątce filmów na dowolnym wykresie Nielsena.

Jak widzieliśmy z Batman, Spider-Man: Bez drogi do domu, śpiewaj 2 i nawet Wolny facet, solidna kampania teatralna prowadząca do udanego występu kinowego sprawia, że ​​film jest podobny Doctor Strange 2 bardziej wartościowe w strumieniowym życiu pozagrobowym, a nie mniej. Pogląd, że Disney zrezygnowałby głównie ze źródła przychodów, które przyniosło mu 12 miliardów dolarów w 2019 r. (i prawdopodobnie zarobiłby około 7 miliardów dolarów w 2020 r. w świecie innym niż Covid), jest więcej niż absurdalny. Jednak wydaje się, że tak właśnie się dzieje, z wyjątkiem filmów MCU Kevina Fiege i wyjątków, takich jak film Jamesa Camerona Avatar. Największym zagrożeniem dla kin nie jest Covid, ale studia odmawiające zapewnienia kinom stałego napływu małych i średnich programistów studyjnych, aby mogli działać pomiędzy filarami. Disney nawet wstrzymał się z kilkoma z tych namiotów.

Tego lata wyemitowano zaledwie tuzin „dużych” premier kinowych i szczerze mówiąc, Disney przygotował trzy z tych większych (Doktor Strange 2, Astral i Thor: Miłość i grzmot), podczas gdy Universal oferuje pozostałą wielką trójkę (Jurassic World: Dominion, Minionki: Narodziny Gru i prawdopodobny wybuch Jordana Peele'a nope) obok Paramount's Top Gun: Maverick, Sony Bullet Train i Warner Bros. Elvis. Disney nie jest jedynym „studiom problematycznym” pod tym względem. Jednakże, sprawiedliwe czy nie, jest coś ponurego w tym, jak Disney spędził sześć lat na szkoleniu widzów, aby postrzegali swoje wielkie marki (MCU, Lucasfilm, WDA, Pixar itp.) jako jedyne wydarzenia automatycznie godne teatru dla sporadycznych kinomanów (co Netflix był przekonany nam, że wszystko inne zasługuje jedynie na oglądanie w trybie streamingu w domu) tylko po to, by pozornie przejąć kontrolę i wrócić do domu przy pierwszych oznakach iluzorycznych lub tymczasowych wzrostów akcji w stylu Netflix.

Powtórzę raz jeszcze: nie chodzi o to, że „kina są dobre, a streaming zły”. Naprawdę uważam, że zwłaszcza gdy pandemia zanika jako zmienna decydująca o sukcesie kinowym, nadal istnieje niebezpieczeństwo, że studia sabotują te same teatry, które są potrzebne do zapewnienia mega-dolarowych zysków tylko po to, aby potencjalnie/być może wykorzystać dane dotyczące transmisji strumieniowych na żądanie niewiarygodnego portalu Wall Opowiadanie uliczne. Teatry nie mogą się utrzymać Thor 4 i Jurassic World 3 sam. Co więcej, jak widzieliśmy na podstawie chwilowej popularności starszych tytułów innych firm w serwisie Netflix (ostatnim zapomnianym hitem jest Marszałkowie Stanów Zjednoczonych) i chwilowe zainteresowanie Ostatni pojedynek i Śmierć na Nilu w HBO Max i Hulu potencjał oglądalności w zakresie transmisji strumieniowej zapewnia bezpieczeństwo w przypadku mniej pewnych premier kinowych, stąd też umowa Sony dotycząca okna pierwszej płatności z Netfliksem, w której firma Sony oferuje duże pieniądze za pierwszą płatność. Zarówno same przychody wygenerowane przez udaną premierę kinową, jak i to, jak udana premiera pomaga, a nie utrudnia realizację celów związanych z transmisją strumieniową.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/scottmendelson/2022/05/12/box-office-doctor-strange-2-shows-why-disney-cant-abandon-the-multiplex/