Disney podejmuje walkę zastępczą z aktywistą-inwestorem Nelsonem Peltzem

Kluczowe dania na wynos

  • Disney stoi w obliczu walki o pełnomocnictwo z akcjonariuszem Nelsonem Peltzem, który walczy o miejsce w zarządzie firmy.
  • Peltz jest odnoszącym duże sukcesy inwestorem z historią inwestowania w dobra konsumpcyjne.
  • To pierwsza bitwa proxy Disneya od prawie dwóch dekad.

Disney przeszedł kilka poważnych zmian w ostatnich miesiącach. Po pierwsze, Bob Iger ponownie przejął stery jako dyrektor generalny firmy. Niedawno ogłosił, że pracownicy hybrydowi będą musieli zacząć spędzać co najmniej cztery dni w tygodniu w biurze.

Dodając do komplikacji, Nelson Peltz rozpoczął walkę pełnomocników w firmie, domagając się miejsca w radzie dyrektorów Disneya. To może wstrząsnąć całą firmą. Oto, co akcjonariusze powinni wiedzieć i jak Q.ai może pomóc.

Kim jest Nelson Peltz?

Nelson Peltz jest inwestorem miliarderem i założycielem Trian Fund Management, alternatywnej firmy zarządzającej inwestycjami. Jest także obecnym prezesem Wendy's, Sysco i Madison Square Garden Company. Ponadto wcześniej pracował jako dyrektor w wielu innych firmach, w tym w HJ Heinz.

Peltz ma długą historię sukcesów inwestycyjnych. Zanim został dyrektorem Heinza, zainicjował podobną bitwę zastępczą, która dodała dwie osoby do zarządu.

Co się dzieje?

Disney ma walczył przez ostatni rok, widząc, jak cena akcji spada z wysokiego poziomu prawie 160 USD do obecnej wartości nieco poniżej 100 USD. Ten spadek cen akcji wynika z jego strat Usług transmisji strumieniowej. Oczekuje się, że straty te utrzymają się przez kolejny rok.

Ogólnie rzecz biorąc, Disney pozostaje w tyle za S&P 500 i innymi firmami medialnymi, osiągając znacznie niższe zyski niż konkurencja od 2014 roku.

Peltz przyjął rolę inwestora-aktywisty i obecnie walczy o miejsce w zarządzie Disneya. Dałoby to jemu i wszelkim podmiotom stowarzyszonym, które również mógłby dostać do zarządu, większą władzę nad prowadzeniem firmy.

W tym celu Trian Partners opublikowało przegląd zatytułowany „Restore The Magic”. Szczegółowo opisał kandydaturę Peltza do rady dyrektorów Disneya w opozycji do proponowanej listy dyrektorów firmy.

Akcjonariusze są ostatecznie odpowiedzialni za wybór dyrektorów, więc Trian Partners musi pozyskać inwestorów, aby uzyskać miejsce w zarządzie. Chociaż Trian posiada udziały w Disney o wartości 1 miliarda dolarów, to tylko około pół procenta firmy, co oznacza, że ​​wielu inwestorów będzie musiało stanąć po stronie Peltza, aby umieścić go w zarządzie.

Jednym z argumentów, których Peltz użył, aby pokazać, że firma potrzebuje nowych perspektyw, jest niedawne przejęcie 71.3st Century Fox za 21 miliarda dolarów, co, jak twierdzi, spowodowało, że firma „przeszła przez wyżymaczkę”. Twierdzi, że to przejęcie zmusiło Disneya do cięcia dywidenda, którą płaciła przez 57 lat, oraz że obniżka dywidend była poważnym minusem dla inwestorów.

To pierwsza znacząca bitwa akcjonariuszy, jaką Disney widział od 2004 roku, kiedy Roy E. Disney i Stanley Gold walczyli o usunięcie ówczesnego dyrektora generalnego Michaela Eisnera. Udało im się zdobyć 45% akcji, aby wydać wotum nieufności dla Eisera.

Dlaczego Peltz chce usiąść

Biorąc pod uwagę jego przekonanie o ostatnich działaniach i sukcesach Disneya (lub ich braku), Peltz uważa, że ​​zajęcie miejsca w zarządzie pomoże mu poprowadzić Disneya do większego sukcesu.

Peltz twierdzi, że wspiera obecne kierownictwo i dyrektor generalny Disneya, Bob Iger. Mówi jednak, że jego firma inwestycyjna uważa, że ​​firma powinna osiągać lepsze wyniki, biorąc pod uwagę jej zasoby i aktywa. Planują „zaoferować nowe perspektywy poprawy wydajności” dla firmy.

Peltzowi udało się zająć miejsca w zarządach innych firm, takich jak HJ Heinz i Madison Square Garden Company. Jego reputacja i prezentacje na temat niedawnego braku sukcesu Disneya mogą pomóc przekonać niektórych inwestorów.

Krytycy twierdzą, że osiągnięcia Peltza dotyczą głównie przestrzeni konsumenckiej, a nie mediów. Biorąc pod uwagę, że Disney jest gigantem medialnym, wcześniejsze doświadczenia Peltza mogą nie mieć zastosowania. Peltz sprzeciwił się, powołując się na swoje inwestycje w Lionsgate, Time Warner i Comcast. Mimo to nigdy nie zasiadał w zarządach tych spółek.

Co to oznacza dla inwestorów

Dla zwykłych inwestorów niewiele się zmieni, nawet po tej walce o pełnomocnika. Znaczące udziały są w posiadaniu dużych inwestorów instytucjonalnych, co oznacza, że ​​Peltz będzie głównie prowadził kampanię na rzecz przeciągnięcia tych firm inwestycyjnych na swoją stronę.

Chociaż indywidualni inwestorzy będą mieli szansę głosować na radę dyrektorów i mogą wspierać plany Peltza lub Disneya, jeśli uznają to za stosowne, biorąc pod uwagę, że Disney ma ponad 1.8 miliarda akcji pozostających w obrocie, niewiele osób posiada wystarczająco duży pakiet akcji, aby poruszyć igłę na tym głosować.

Inwestorzy będą chcieli mieć oko na walkę z pełnomocnikami. Obie strony prawdopodobnie wydadzą duże kwoty na kampanie wspierające plany swoich dyrektorów. Zwycięzca będzie miał znaczący wpływ na spółkę do następnych wyborów. Inwestorzy mogą ponownie rozważyć swoje stanowisko w zależności od tego, którą stronę popierają i która ostatecznie wygrywa głosowanie.

Inwestowanie może być trudne w najlepszych czasach, ale bitwy akcjonariuszy jeszcze bardziej komplikują sytuację. Jeśli szukasz pomocy w inwestowaniu, rozważ współpracę z Qai. Jego sztuczna inteligencja może pomóc w zbudowaniu portfela dla każdej sytuacji ekonomicznej i celu finansowego.

Bottom line

Disney borykał się z burzliwymi czasami w ciągu ostatnich kilku lat, a turbulencje te będą kontynuowane dzięki pierwszej bitwie proxy firmy od prawie dwóch dekad.

Dopiero okaże się, czy Peltzowi uda się zapewnić wystarczające poparcie, aby zdobyć miejsce na tablicy i czy będzie w stanie pomóc Disneyowi w osiągnięciu większego sukcesu, ale inwestorzy z pewnością będą zwracać baczną uwagę na kampanię.

Pobierz Q.ai już dziś dostępu do strategii inwestycyjnych opartych na sztucznej inteligencji.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/qai/2023/01/18/disney-takes-on-proxy-fight-with-activist-investor-nelson-peltzheres-why-hes-after-a- siedzenie na desce/