Digital Creator Tinx pomaga zmniejszyć niepokój po jednym obserwatorze na raz

Wiesz, że osiągnąłeś kamień milowy w karierze, kiedy kojarzysz się z mantrą. Dla Tinx jest to głębokie: porównywanie jest złodziejem radości.

"Nie wymyśliłem tego, ale po prostu to kocham i to całkowicie zmieniło moje życie w połowie lat 20., ponieważ to czas, kiedy wszyscy zaczynają się rozdzielać i iść w różnych kierunkach. Niektórzy wracają do szkoły, niektórzy biorą ślub, niektórzy rozpoczynają nową pracę. I jest to naprawdę trudne, ponieważ zaczynasz myśleć: Czy jestem w tyle? Czy mam robić coś innego? A potem nakładasz warstwy w mediach społecznościowych i pytasz: Czy powinienem mieć sześciopak? Mam tak wyglądać?

"To jest ta rzecz. Porównanie nigdy nie przyniosło niczego pozytywnego. Kiedykolwiek. Więc zamiast próbować się w to zagłębiać, po prostu zacząłem używać tej mantry, takiej jak „control alt delete”. Zamiast zastanawiać się dlaczego, dlaczego, dlaczego, to nie… Porównywanie jest złodziejem radości. I tworzysz nową ścieżkę neuronową. Bardzo lubię ścieżki neuronowe. Utkną w pętli, a jeśli utkną w pętli wystarczająco długo, stanie się to faktem w naszych umysłach. Chodzi więc o znalezienie małych frazesów i mantr, które pomogą ci się z tego wyrwać w tej chwili. Ten przyszedł do mnie w czasie, gdy byłem bardzo zagubiony i byłem tak porównawczy”.

Witamy w świecie Tinx, z domu Christina Najjar, twórczyni cyfrowa, która szturmem podbija media społecznościowe i właśnie uruchomiła podcast dwa razy w tygodniu, To ja Tinx!, na SiriusXM — zatoczył koło dla 31-latki, która zaraziła się podczas zajęć z radia podczas studiów w Stanford.

Urodzona w komedii i łącząca się z ludźmi, Tinx osiągnęła swój postęp w 2020 roku dzięki postom takim jak jej seria „bogata mama pakiet startowy” i niekończąca się gama parodii.

Ale to nie jest powierzchowny społeczny motyl. To, co sprawia, że ​​jej obserwujący – obecnie 1.5 miliona na TikToku i 452 XNUMX na Instagramie – wracają, to jej uparta więź; jej talent do udzielania rad, w stylu starszej siostry, swoim słuchaczom, składającym się głównie z młodych kobiet; i jej zdolność do normalizacji skręcania jelit, a także kulenia się.

Więc podczas gdy Tinx może obecnie zdobić więcej czerwonych dywanów i mieć własną linię smaków lodów w eleganckim Craig's Vegan, zostaje upiorna. Robi się nerwowa. Dostaje botoks. Dostaje lęku, który zmusza ją do przyjmowania leków na receptę. I prawie wszystkim dzieli się ze swoimi obserwatorami.

„Rozmawianie o rzeczach, które są naprawdę bliskie i drogie twojemu sercu, ma sens. Zdrowie psychiczne było tak dużą częścią mojego życia i wiem, że dotyczy wielu osób” – mówi. „Jesteśmy teraz w trakcie zmiany paradygmatu, w której rozmowa o tym wydaje się bardziej akceptowalna i przychodzi mi to naturalnie. Im bardziej czuję się komfortowo z moimi obserwującymi, tym więcej udostępniam. Tak jak dziś rano, powiedziałem im, że wczoraj wieczorem musiałem wziąć Xanax. Jestem zestresowany inwazją [rosyjską]. Te wiadomości stresują mnie bez końca i myślę, że wiele osób szczerze mówiąc jest na skraju wyczerpania z powodu niepokoju, stresu i tej pandemii”.

Tinx nie tylko bawi się razem, ale jest „uszczęśliwiona” uczestnictwem w rozmowie. Ma nadzieję, że jej komentarz zachęci innych do nadania priorytetu zdrowiu mózgu. „Wyobraź sobie, że sprawdzamy nasze samopoczucie psychiczne tak samo, jak sprawdzamy nasze fizyczne” – stwierdza. „Pomyśl o tym, ile czasu spędzamy na naszych włosach, paznokciach, twarzy i ciele. A co z naszymi mózgami?

To temat, którego nigdy nie unikała dyskusji.

"Pamiętam pierwszy wywiad, w którym o tym mówiłem, a moja mama – i to nie jest jej wina, bo jest z innego pokolenia – brzmiała: „Naprawdę zamierzasz mówić ludziom, że masz depresję?”. I byłem jak tak, jestem. Ponieważ jeśli ktoś tam patrzy na mnie w jakikolwiek sposób i myśli, że gdybym to miał, to sprawia, że ​​​​jest to dla nich trochę bardziej akceptowalne, to jest dla mnie wygrana. Tak naprawdę nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Co, jak sądzę, oznacza po prostu, że właśnie to miałem zrobić. Naprawdę uważam, że to jest moje powołanie”.

Z tym powołaniem wiąże się głęboka interakcja, poprzez wiadomości prywatne, komentarze i jej podcast, z jej obserwatorami. Pytania zwykle koncentrują się wokół dwóch tematów: Randki i obraz ciała.

„Obraz ciała jest plagą kobiet” – mówi. „Tak naprawdę nie zacząłem mówić o tym wystarczająco dużo, ponieważ nawet nie wiem, pod jakim kątem do tego podejść, ponieważ to, co dzieje się w naszych głowach na temat naszego obrazu ciała, jest plagą.

„Jestem sfrustrowany kobietami młodszymi ode mnie. Ktoś zapytał mnie dziś rano: „Co byś sobie powiedział, mając 25 lat?”. Powiedziałbym sobie: Nie jesteś gruby. Przestań się tym martwić. Masz 25 lat, ciesz się tym. Idź załóż bikini i kochaj siebie i nie marnuj nawet sekundy, bo to strata energii. Na pewno będę o tym mówić w podcaście”.

Ma równie silne uczucia co do dzisiejszej sceny randkowej. „Stało się coraz trudniej, gdy wszyscy mają telefony. Pomysł, że przez cały czas mamy 100-procentowy dostęp do kogoś innego za pośrednictwem naszych telefonów, jest dziwny. I to jest stresujące i dodaje presji. Wiele, zwłaszcza młodych kobiet, wpada w ten zły cykl z telefonem. Są zagubieni. Chcą tylko, żeby ktoś powiedział, że wszystko jest w porządku, że ja przez to przeszedłem i że wszystko będzie dobrze. I to właśnie staram się robić. To takie tandetne, ale staram się być tym, czego potrzebowałem, kiedy byłem młodszy”.

Oczywiście Tinx nie miała 25 lat tak dawno temu. Przypisuje jej zdolność do ciągłego próbowania nowych rzeczy i zaufania sobie po drodze, za doprowadzenie jej do miejsca, w którym może przekazać mądrość i pewność siebie.

„Kiedy masz 30 lat, zaczynasz myśleć, że po pierwsze, przestanę nienawidzić siebie. A po drugie, mam swoje plecy. Mogę być swoim najlepszym przyjacielem. Czuję się całkiem solidnie, że w cokolwiek się wpakuję, będzie dobrze. Niezależnie od tego, czy to dobra decyzja, czy zła, dam sobie radę. Ostatecznie zawsze jestem optymistą, naprawdę”.

Jej optymizm zaczął bulgotać we wczesnych dniach pandemii, kiedy ludzie spędzali jeszcze więcej czasu na przewijaniu w poszukiwaniu nadziei.

„Mam nadzieję, że więcej osób postrzega tę pandemię jako otwieracz oczu. Że nic nie jest gwarantowane, że życie jest kruche, że musimy wyciszyć hałas i naprawdę mądrze podejść do rzeczy” – mówi.

„To było kilka wspaniałych lat dla równości. Black Lives Matter pojawiło się w ciągu ostatnich kilku lat i jest to bardzo ważne i kluczowe. Nie sądzę, aby koncentrowanie się na negatywach było pomocne, chociaż jest ich mnóstwo. Osobiście będę szukać światła. Osobiście zamierzam wzmocnić to, co myślę o pandemii, co myślę o Black Lives Matter. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko próbować oddziaływać na ludzi, których dotykam na co dzień”.

Ponieważ jej życie nabrało tempa, Tinx pozostaje oddana własnej rutynie pielęgnacyjnej, która obejmuje wiele kąpieli i aplikację Calm, która pomaga w zasypianiu.

„Chodzę na terapię co tydzień, czy to deszcz, czy słońce, to dla mnie bardzo ważne. Chodzę codziennie. Piję wodę i czytam. To są moje niepodlegające negocjacjom” – mówi.

„Zawsze mówię o posiadaniu twoich rzeczy niepodlegających negocjacjom. Szczególnie jako kobiety jesteśmy jak gumki recepturki i po prostu rozciągamy się i rozciągamy i rozciągamy. Jeśli masz swoje niezbywalne elementy, stajesz się bardziej uziemiony. Mam więc dla siebie te rzeczy, których nie mogę się pozbyć. To moja troska o siebie”.

Zapytana, kiedy ostatni raz wzięła dzień wolny, zatrzymuje się, zanim przyznaje: „Muszę się w tym poprawić, ponieważ potrzebuję jednego z tych dni, więc wkrótce to zrobię. Jestem zmęczony, to dużo. To wszystko jest dobre, ale musisz zrobić sobie przerwę i wiedzieć, że wszystko będzie tam, kiedy wrócisz.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/cathyolson/2022/03/09/hollywood–mind-digital-creator-tinx-is-helping-reduce-anxiety-one-follower-at-a-time/