Pomimo utraty kluczowych aktywów klub kontynuuje postęp

Dzięki wygranej 2:1 nad Olympique Marsylia, Eintracht Frankfurt zdobył finał Ligi Mistrzów. Orły mają teraz przeznaczenie we własnych rękach, gdy zmierzą się ze Sportingiem w szóstej kolejce Ligi Mistrzów w meczu typu „zrób albo zgiń”.

„To był bardzo dobry występ zespołu, w tym tych, którzy przyszli jako rezerwowi” – ​​powiedział po meczu główny trener Frankfurtu, Oliver Glasner. „Jestem niesamowicie dumny z bycia trenerem drużyny o tak wielkim charakterze. Kibice pomagali nam również w trudniejszych momentach meczu. To była wspaniała noc w Lidze Mistrzów i mam nadzieję, że nie będzie to ostatnia, jaką będziemy cieszyć się w tym sezonie.

Ale dotarcie do tego punktu we Frankfurcie jest naprawdę niezwykłe po kolejnym lecie, kiedy kluczowi gracze odeszli ze zwycięzców Ligi Europy. Dwóch kluczowych graczy, skrzydłowy Filip Kostic, sprzedali Juventusowi za 14 milionów dolarów, a środkowy obrońca Martin Hinteregger – niespodziewana emerytura – obaj opuścili klub.

Szczególnie trudno było znieść odejście Kostica. W ciągu czterech pełnych sezonów we Frankfurcie Serb strzelił 33 gole i 64 asysty w 172 meczach we wszystkich rozgrywkach. Po wygraniu Ligi Europy Kostic chciał nowego wyzwania i teraz najprawdopodobniej będzie kontynuował sezon z Juventusem w Lidze Europy.

Tymczasem Frankfurt wciąż ma duże szanse na awans do następnej rundy dzięki możliwości odbudowy składu przy stosunkowo niewielkich środkach. Klub przez lata unikał cofania się pomimo utraty kluczowych aktywów.

Niezależnie od tego, czy był to główny trener Niko Kovic po zwycięstwie w DFB Pokal, jego następca Adi Hütter i dyrektor sportowy Fredi Bobic – był pierwszym, który rozpoczął proces ulepszania klubu pomimo utraty talentu – po głębokich występach w Europie i silnych sezonach w Bundesliga, klub zawsze znajdował zastępców na ławce i wśród kierownictwa. Obecny trener Oliver Glasner i Markus Krösche poprowadzili klub do tytułu Ligi Europy i Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie.

Klub zademonstrował również umiejętność znajdowania tanich talentów za każdym razem, gdy gwiazdy opuszczają klub. Frankfurt nie cofnął się, gdy odeszli Sébastien Haller, Ante Rebić i Luka Jović. André Silva pojawił się przed sezonem 2020/21 i szybko stał się jednym z najlepszych napastników Bundesligi.

Rok później sprzedano również Silvę, dołączając do RB Leipzig w 2021 roku. Frankfurt wyszedł i kupił Jespera Lindstrøma i Rafaela Borré, aby wypełnić pustkę. Zajmując 11. miejsce w Bundeslidze, Frankfurt zakwalifikowałby się do Ligi Mistrzów, wygrywając Ligę Europy pod koniec długiego sezonu 2021/22.

Tym razem Kostic odejdzie, ale Krösche i Glasner mieli plan. Mario Götze został kupiony za stosunkowo niewielkie pieniądze od PSV, i od tego czasu atakujący pomocnik złożył sprawę, aby powrócić do drużyny narodowej. Lindstrøm zrobił kolejny krok w swoim rozwoju, a Randal Kolo Muani podpisał wolny transfer z FC Nantes, jest jednym z najbardziej ekscytujących napastników w Europie. Wszystko to udało się osiągnąć za mniej niż 30 milionów dolarów.

To, co podkreśla tegoroczne transakcje transferowe, to również fakt, że Frankfurt ma teraz status, w którym klub nie tylko podpisuje kontrakty, by zastąpić gwiazdy, ale także rozwijać głębię. Faride Alidou (z HSV), Junior Dina Ebimbe (PSG) i Luca Pellegrini (wypożyczony z Juventusu) to zawodnicy, którzy dają Glasnerowi nie tylko opcje z ławki, ale także obiecują rozwinąć się w gwiazdy.

Krösche i Glasner myślą z wyprzedzeniem, wiedzą, że tacy jak Kolo Muani mogą wkrótce przejść za duże pieniądze. W takim przypadku Frankfurt będzie gotowy na kolejny krok pomimo utraty kluczowego gracza. To mocna recepta, która może sprawić, że klub stanie się konsekwentnym klubem w pierwszej czwórce Bundesligi i być może pretendentem do tytułu w Europie.

Manuel Veth jest gospodarzem Podcast Bundesliga Gegenpressing oraz Area Manager USA w Rynek transferowy. Został również opublikowany w Guardian, Newsweek, Howler, Pro Soccer USA i kilku innych. Śledź go na Twitterze: @Manuelaveth.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/manuelveth/2022/10/26/eintracht-frankfurt-despite-losing-key-assets-the-club-continues-to-move-forward/